Joe Rogan i Fighter and The Kid

Oglądam od początku, jestem na 16 minucie i już kurwa wiem, że to jeden z lepszych podcastów. ŁUUUUUUUUUUUUU!!! LOVE YOU JRE.

Ja dopiero zaczynam ale jakoś dziwnie mi się słucha z translatorem :D
 
Jakim kurwa translatorem??? To JOEY DIAZ.
Ludzie którzy mówią po hiszpańsku piszą, że Joey całkiem dobrze tłumaczył. Szczególnie jak na gościa który urodził się w USA i nie zajmuje się czymś takim profesjonalnie. :lol:

Ogólnie lepiej się spisał niż niektórzy tłumacze podczas gal :lol:
 
Szczególnie jak na gościa który urodził się w USA

Joey urodził się na Kubie, ale w wieku 3 lat rodzice zabrali go do USA.

A Yoel spoko gość, od zawsze go lubiłem, choć czasami odwalał chamówę w oktagonie i po prostu oszukiwał :)
 
  • Like
Reactions: JB_
Trochę rozczarowujący odcinek, mino wszystko. Yoel gadał dużo a powiedział prawie nic, jak na przykład w kwestii tego ściemniania pomiędzy rundami. Czasem było tak, że pięć minut tłumaczenia a dowiedzieliśmy się tyle, że na Kubie zapaśnicy walczą w poszczególnych levelach - wow, a gdzie na świecie jest inaczej. Albo z tym biegniem, też nie chciał nic powiedzieć ile i jak biega. Mogło być lepiej.
 
Trochę rozczarowujący odcinek, mino wszystko. Yoel gadał dużo a powiedział prawie nic, jak na przykład w kwestii tego ściemniania pomiędzy rundami. Czasem było tak, że pięć minut tłumaczenia a dowiedzieliśmy się tyle, że na Kubie zapaśnicy walczą w poszczególnych levelach - wow, a gdzie na świecie jest inaczej. Albo z tym biegniem, też nie chciał nic powiedzieć ile i jak biega. Mogło być lepiej.
No ja czytałem że Diaz ominął wiele smaczków, że średni z niego tłumacz.
 
  • Like
Reactions: JB_
No ja czytałem że Diaz ominął wiele smaczków, że średni z niego tłumacz.
No i też widać było że sam Rogan też nieco dziwne się w tym czuł, bo niby mógł dopytać o wiele kwestii ale to znów by mogło być pięć minut tłumaczenia i dalej nikt nic nie wie.
 
5:33 bez zadnego wiekszego przygotowania.dzien wczesniej zachlał pałe..
Pamiętasz na jaki czas się umawiali w podcaście? Stawką było chyba 30 tyś. dolarów na cele charytatywne i płacenie rachunków za żarcie w knajpie, wszystko od Rogana.
 
Pamiętasz na jaki czas się umawiali w podcaście? Stawką było chyba 30 tyś. dolarów na cele charytatywne i płacenie rachunków za żarcie w knajpie, wszystko od Rogana.
Miał chyba pobić rekord dziadka Ariego który chyba miał ponad 6 godzin.Ale ręki nie dam i nie chce mi się sprawdzać..poczekam na podcast :D
 
Miał chyba pobić rekord dziadka Ariego który chyba miał ponad 6 godzin.Ale ręki nie dam i nie chce mi się sprawdzać..poczekam na podcast :D
Już się zabierałem za szukanie tego w podcascie, ale na Instagramie Berta ktoś napisał, że teraz może spokojnie wylać kubeł pomyj na Joe, Ariego i spółkę. Zatem czekamy na podcast.
7646fc3564cc3144b3ed1254dccec42f (1).gif
PS ojca nie dziadka
 
Back
Top