Jesse Taylor pokonał Kendalla Grove’a!

Faraon

Jungle Fight
Featherweight
Bragging-Rights-5-Banner-1.jpg




W ostatnią sobotę odbyła się gala Bragging Rights 5, gdzie w walce wieczoru mogliśmy zobaczyć pojedynek o mistrzostwo tejże organizacji w dywizji średniej. W starciu tym wzięli udział zawodnicy doskonale znani z gal KSW, jednak lepszym fighterem okazał się Jesse Taylor (25-9), który po pięciu rundach pokonał jednogłośną decyzją Kendalla Grove • a (17-12, 1 NC).



• JT Money • zwyciężył dzięki licznym sprowadzeniom i kontroli walki z góry. Grove natomiast już na początku pierwszej rundy miał wielką okazję na zwycięstwo, gdy zapiął na swoim przeciwniku balachę. Taylor wybronił się jednak z tego chwytu i kontynuował walkę. Po walce Jesse przyznał, że Grove zadał mu sporo obrażeń z dołu i podziękował mu za dobry sprawdzian umiejętności.
 
No ciekawe czy teraz dostanie walke z Materlą o pas czy może JT zajmie jego miejsce :-)
 
18-12, nie 17



Troche sie dziwie, że przez tyle czasu Kendall nie mógł nic wyciągnąć z dołu (bo zapewne JT go ciągle kładł...)
 
Marcin chyba pisał że Taylor ma walkę w maju wiec za bardzo na czerwiec i KSW 23 nie pasuje. Choć sam bym takie starcie chętnie zobaczył.
 
5 rund, no no, a Mamed ledwo 5 minut na nich potrzebował ;)



PS: Dziwię się, że ta nazwa im przeszła, bo kojarzy mi się jedynie z jedną z gal WWE o takim tytule. Rozumiem, że jakby kolejną galę nazwać "Wrestlemania" to też nikt by nie robił żali ;)



EDIT: Fakt, zapomniałem, że to w 2 rundzie się skończyło :D czyli łącznie na nich nie 5, a 10 minut.
 
No, i teraz KSW powinno wziąć wnioski i zestawić JT z Materlą. Taylor jest na fali pięciu zwycięstw, i jakoś to że Mamed go poddał poszło w lekkie zapomnienie.



Ja myślałem wcześniej nad zestawieniem Magic Mike'a z Manhoefem a Mameda z kimś nowym. Żeby nie było titleshota po porażce. Niestety jak twierdzi Kawul ,,przegrana z Mamedem nie umniejsza wartości sportowej zawodnika" i zapewne zobaczymy Kendalla na KSW 23.
 
No chcąc,nie chcąc, bardziej naturalnym przeciwnikem jest teraz JT. To nie była ostatnia gala mną w Australii, a ostatnia w klatce.
 
Kendall nie mógł poddać Taylora wciągu 5 rund ? Czarny pas BJJ.. ? To pokazuje jak fenomalnie jest przystosowany grappling Mameda pod MMA.
 
Tylko co wtedy zrobią z Kendallem jak nie dadzą mu tej walki z Materlą ? Ponoć ma na 4 walki... Strus, Horwich ? :D
 
Pewnie,że naturlanym przecinikiem dla Materli jest JT, ale do tej walki pewnie nie dojdzie, przynajmniej nie na KSW 23.Bo co z tego ,że Grove przegrał ? Ta porażka przejdzie bez echa wsród januszy tak samo jak porażka Saidova z Djurssą.Logika tu nie ma znaczenia tylko czy janusze to kupią.
 
Na KSW lepiej zaprezentował się Kendall, więc czemu teraz miałoby to zostać olane? Już Wallace dostał "push" za to jak długo powalczył gdzie indziej (w UFC), bo aż 45 minut i co?
 
Tez osobiście wolałbym starcie JT z Cipkiem obecnie (bo Michał ma się promować pod UFC, a "padlina" po Mamedzie i zawodnik z dwiema porażkami z rzędu gorzej się marketingowo prezentuje. Wiem, wiem JT też przegrał i to łatwiej, ale dawniej i nadrobił w międzyczasie trochę do swej wartości), powyżej jedynie wyjaśniłem jak to z punktu KSW może wyglądać dla subiektywnych osób ;)
 
Po porażce z tym Francuzem w Cage Warriors przez poddanie myślałem, że po Taylorze, a tutaj taka miła niespodzianka...
 
Taylor dla Cipka byłby optymalnym rozwiązaniem, jest na fali zwycięstw, pokazał że jest lepszy od Kendalla, no i nie jest bezpośrednią "padliną" po Mamedzie.
 
Zaskok. Też skłaniałbym się w strone Materla vs Taylor.



Jak Mamed coś zapina bądź wyciąga to kończy się walka. Kendall musi troche potrenować :-)
 
Żaden zawodnik po porażce na KSW nie powinien w następnej walce walczyć z mistrzem tej organizacji, bo jest to chore. Niestety matchmaking w KSW opiera się przede wszystkim na braku logiki, więc w czerwcu zobaczymy pewnie walkę Kendall vs. Cipek- choć przyznam, że z dwojga złego wolałbym już Taylora, jeżeli ten podtrzymałby passę zwycięstw.



Swoją drogą dziwi mnie, że Kawulski i Lewandowski, mając tyle na głowie jako właściciele organizacji, nie zatrudnią żadnego matchmakera- no chyba, że się coś zmieniło w tej materii? Chyba uważają się za zbyt wszechstronnie utalentowanych, a niestety w tym aspekcie akurat są bardzo przeciętni.
 
Jesse Taylor vs Michał Materla to nie głupi pomysł...



Z chęcią bym to zobaczył a Kendala dał dla Horwicha
 
@lutek <- K&L trzymają ręke na pulsie...wszystkiego, żadna decyzja nie zapada tam bez konsultacji z jednym czy drugim. Nie jestem pewien czy woda do szatni dla zawodników jest wybierana bez ich zgody. Mega proste, oczywiste decyzje są podejmowane przez innych ale większość to decyzje Martina i Maćka, tak przynajmniej było. Czy to źle? Chyba nie skoro póki co biznes im wychodzi i się rozwija, wiadomo, że jak chcesz żeby było dobrze to musisz to zrobić sam ale nie wiem czy na dłuższą metę praca ich nie wykończy...delegowanie zadań innym to istotny element prowadzenia biznesu, w pewnym momencie trzeba zacząć to robić choćby dlatego żeby odciążyć siebie, odpoczać, pocieszyć się tym co się ma...w trakcie gali powinni siedzieć w 1 rzędzie i oglądać sobie galę, a oni latają jak batmani po obiekcie...



Co do tematu bo zaje*ałem tłusty offtop...walka nie była w ramach KSW więc mają gotową odpowiedź ale gdyby tym kluczem zamienili Kendalla na JT to o pas WW powinien walczyć Borys i Djursaa(?), a nie Saidov. Niech już będą konsekwentni, Ja bym wolał Melvina dla Michała, dla Mameda Santiago.
 
Uważam, że Michał nie ma szans na ten moment z Melvinem. Nie radził sobie w stójce z Jay'em, tym bardziej nie poradzi sobie z Melvinem. Do tego nie ma takich zapasów, żeby go obalić. Dlatego Taylor/Grove to lepsze wyjście dla Cipka.
 
Back
Top