IHS: TOP 15 najlepszych latających kolan w MMA!

Cloud

UFC
Light Heavyweight
MMARocks


Latające kolano jest bardzo efektowną techniką, która coraz częściej przebija się z tajskiego boksu do MMA. Technika ta polega na wyskoku z kolanem wycelowanym w korpus lub szczękę rywala. Można ją robić w wariacjach z jednym sztywno wysuniętym kolanem lub w tzw. podwójnej wersji, gdzie w czasie lotu zmieniamy nogę, atakując tym kolanem, które wcześniej było z tyłu.

Technika ta jest nie tylko efektowna, ale i efektywna. Gdy siądzie czysto na szczękę, to nie ma ratunku. Na szczęście jest jednak trudna do wyegzekwowania, a co za tym idzie: czasami ryzykowna. Dlatego nokauty latającymi kolanami są bardzo rzadkie, ale gdy już się zdarzą, są zawsze nominowane do nokautów roku.


Poniżej lista moich ulubionych latających kolan w MMA:

15. Brian Rogers vs. Vitor Vianna

W 2012 roku na Bellatorze 61, miało miejsce ciekawe latające kolano, które Brian Rogers zainicjował na Vitorze Viannie. Vitor był już zamroczony po tym jak Brian trafił go ciosem prostym, dlatego jego reakcja na ten "podskok" z kolanem, była nieco... opóźniona. Rogers po tym jak trafił nie kwapił się nawet z dobijaniem. Wiedział, że przeciwnik leży martwy na macie.

rogers_kolano.gif

14. James Irvin vs. Terry Martin

Lecimy trochę w old school i cofamy się do UFC 54. Znany z KSW Terry Martin krzyżował wtedy rękawice z Jamesem Irvinem, który również miał przyjemność występować w naszej polskiej organizacji. Na samym początku drugiej rundy James wyskoczył z kolanem a Terry próbował obalić. Jak wiemy podobny schemat kończy się bardzo, ale to bardzo źle i nie inaczej było tym razem. Martin padł na matę jak porażony, z rękami zgiętymi w łokciach i skierowanymi ku górze.

irvin_kolano.gif

13. Andrey Koreshkov vs. Justin Baesman

Andrey Koreshkov niedawno zdobył pas mistrzowski wagi półśredniej organizacji Bellator. Jednak wcześniej również błyszczał. Dał dobry występ przeciwko Justinowi Baesmanowi, a gdy miał go zranionego pod siatką, wyskoczył z latającym kolanem, które okazało się nokautujące. Dodatkowy cios tylko dobił i tak już ledwo żywego przeciwnika.

koreshkov_kolano.gif

12. Pablo Garza vs. Fredson Paixao

Dla Pabla był to debiut w największej organizacji MMA na świecie. Podobnie jak inni, przeszedł do UFC po wchłonięciu WEC. W pierwszej walce zmierzył się z wielokrotnym mistrzem świata w brazylijskim jiu-jitsu Fredsonem Paixao. Bój trwał tylko 51 sekund. Kiedy Paixao zszedł po nogi rywala (a raczej wykonał ku temu ruch), to Garza wyskoczył z latającym kolanem, które trafiło Brazylijczyka prosto w szczękę. Fredson jeszcze długo nie mógł się pozbierać po tym jak sędzia wskoczył na Pabla by przerwać walkę.

pablo_kolano.gif

11. Patricky Freire vs. Toby Imada

Zadziwiające w tym latającym kolanie może nie było to w jaki sposób Pitbull Freire je zainicjował, ale to, że Toby Imada ustał po trafieniu! Nogi zatańczyły, ale głowa nadal była na swoim miejscu. Dopiero kilka ciosów na gardę ostatecznie złożyło Amerykanina.

pittbul_kolano.gif

10. Jose Aldo vs. Cub Swanson

Najszybsze kolano na liście. Jose Aldo potrzebował zaledwie ośmiu sekund by znokautować Cuba Swansona w walce o miano pierwszego pretendenta. To wtedy Jose zaczął swoją erę, od właśnie tego nokautu. Po tej walce odebrał tytuł Mike'owi Brownowi i siedzi na tronie dywizji piórkowej do dzisiaj. Aldo w walce ze Swansonem zaprezentował podwójne latające kolano, ale co ciekawe, to pierwsze z kolan doszło celu, a drugie tylko dobiło Cuba, który momentalnie zakrył twarz w dłoniach i poddał walkę.

aldo_kolano.gif

9. Thiago Alves vs. Matt Hughes

Matt Hughes był wtedy świeżo po stracie mistrzowskiego pasa na rzecz Georgesa St-Pierre'a. W zasadzie to przegrał z GSP dwie walki z rzędu. Jednak w dalszym ciągu był to jednym z najniebezpieczniejszych zawodników ówczesnego świata. Matt miał wtedy 42 zwycięstwa na koncie i tylko 6 porażek. Jednak Thagio też wtedy szczytował z karierą. Wygrana nad Hughesem była jego szóstą wygraną w UFC z rzędu. Potem już tylko pokonał Josha Koschecka i dostał wymarzone starcie o pas (które nota bene przegrał). Latające kolano w drugiej rundzie z Mattem ustawiło całą walkę. Zamroczony tym ciosem Hughes nie był w stanie się bronić i tym samym 24-letni Thiago wspiął się o stopień wyżej w drabince do pasa UFC.

alves_kolano.gif

8. Andrei Arlovski vs. Fedor Emelianenko

Może nie jest to przykład idealnego latającego kolana, ale jest to najlepszy na świecie przykład jak latające kolano może zepsuć wszystko. Andrei Arlovski w walce z niepokonanym wtedy Fedorem Emelianenko był jak tygrys. Agresywny, niebezpieczny i ku zdziwieniu wielu, wygrywający z Fedoerm - królem wagi ciężkiej. Boksersko Arlovski błyszczał na tle Rosjanina. Jednak wszystko prysło, gdy Białorusin mając Fedora przy narożniku, chciał zainicjować latające kolano. Andrei jeszcze nawet dobrze się nie odbił od maty, jeszcze nawet nie zdążył uformować kolana, a już został znokautowany. Najlepsze w tym wszystkim jest to, że siła rozpędu pchała go do góry, podczas gdy unosząc się, już był znokautowany. Wspaniały występ i być może "upset" roku został zakończony nieudaną próbą latającego kolana – ku przestrodze!

arlovski_kolano.gif

7. Godofredo Pepey vs. Noad Lahat

Noad Lahat dobrze wyglądał w tym pojedynku... dobrze wyglądał do czasu nokautu. Agresywnie prowadził walkę oraz często zmieniał płaszczyzny walki. Jednak Godofredo Pepey użył perfekcyjnego podwójnego latającego kolana, wysuwając naprzód to kolano, które w momencie ataku było schowane. Potwierdził tym samym dlaczego podwójne latające kolano jest tak niebezpieczne. Większość zawodników jest gotowych na to kolano, które zostało zainicjowane, a nie na to, które schowane jest gdzieś daleko w tyle. Przepiękna technika. Przepiękny nokaut.

pepey_kolano.gif

6. Carlos Condit vs. Dong Hyun Kim

Na UFC 132 Carlos Condit podejmował Donga Hyuna Kima. Zawodnik z Nowego Meksyku co prawda dość szybko znalazł się plecach pod rywalem z Azji, ale udało mu się go umiejętnie przetoczyć. Gdy starcie powróciło do stójki, Condit ustrzelił Kima latającym kolanem i poprawił serią uderzeń na ziemi. Za ten wyczyn Condit dostał dodatkowe $75.000 do wypłaty.

condit_kolano.gif

5. Eduardo Dantas vs. Wilson Reis

Eduardo wskoczył w Reisa niczym przysłowiowy dzik w jeżyny. Był to ćwierćfinał 5. sezonu turnieju wagi koguciej w Bellatorze i początek kariery Brazylijczyka w tej organizacji. Dwie walki później konfrontował się z Zachem Makovskim, którego pokonał i zdobył tym samym pas mistrzowski tej kategorii. Tytuł odebrał mu dopiero Joe Warren w 2014 roku. Było to tzw. power flying knee. Latające kolano z rozbiegu, nastawione na jak największą dewastację przeciwnika.

i23612_Dantas4.gif

4. Spencer Fisher vs. Matt Wiman

Pojedynek Spencera Fishera i Matta Wimana. Spencer trafił ciosem Matta, ale ten pokazuje, że nic mu nie jest. Ściąga rękę z gardy i *boom* latające kolano na zawołanie. Fisher inicjuje technikę, która o mało co nie urywa głowy Wimanowi. Zresztą sam Spencer o mało co salta w przód nie zrobił – z taką mocą leciał z kolanem. Zawodnik ten nawet nie dobijał rywala – wiedział, że to już jego koniec. Brutalne i piękne KO.

fisher_kolano.gif

3. Chris Beal vs. Patrick Williams

W starciu Chrisa Beala z Patrickiem Williamsem nie działo się za dużo... do czasu gdy Chris w trzeciej rundzie nie wystrzelił z jednym z najładniejszych latających kolan w historii MMA. Świetna technika, zgrabne wykonanie i Pat stracił kontakt z rzeczywistością. Ten nokaut powinien iść do filmów instruktażowych z dopiskiem "jak wykonać perfekcyjne latające kolano".

chris_kolano.gif

2. Yoel Romero vs. Clifford Starks

"Żołnierz Boga" już w przeszłości udowadniał, że jest kimś wyjątkowym. Zawodnik ten nie mógł sobie wymarzyć lepszego debiutu w UFC. W walce z Cliffordem Starksem potrzebował półtorej minuty by wygrać debiut, zdobyć bonus za nokaut wieczoru i rozpocząć bieg po tytuł, w którym dziś uczestniczy. Romero pokazał, że nie tylko niższe wagi potrafią pięknie "latać" z kolanami. Również byki z dywizji średniej skaczą aż miło.

romero_kolano.gif

1. Thomas Almeida vs. Brad Pickett

Kolano jakim uraczył Thomas Almeida Brada Picketta, było jednym z najpiękniejszych kolan w historii tego sportu - pod względem estetyki, tylko to Beala może mu się równać. Almeida nie miał łatwej walki z Pickettem. 36-letni weteran dał się mocno we znaki młodziutkiemu Brazylijczykowi. Jednak w drugiej rundzie Thomas doznał przebłysku geniuszu i w ruch poszło podwójne latające kolano. Brad w ogóle się nie spodziewał tego, że zakroczna noga nagle ruszy do przodu. Efektem tego był przewspaniały nokaut. Kolano trafiło prosto w szczękę, a odgłos z tego KO pozostanie na długo w pamięci kibiców oglądających galę UFC 189.

almeida_kolano1.gif

Podobało się Wam to zestawienie? Ominąłem jakieś ładne latające kolano? Piszcie w komentarzach jakie są Wasze ulubione momenty z tą techniką!
 
Last edited:
jeez, jaka cenzura
wystarczyloby po prostu tu tak odpisac, to pytanie nie bylo wredne/zlosliwe, nic z tych rzeczy panowie

a co do tematu - podoba sie :)
 
Tak jak Chael z Andersonem czy tez Diaz z GSP... :D

Pierwszy przykład to tak :D, ale Diaz nigdy i w żadnym momencie nie wygrywał z GSP :D. Gdyby Andrzej nie inicjował tego kolanka to by wygrał i dziś był jeszcze większa legendą niż jest! :D.
 
Mi sie podobało ;) a może teraz czas na łokcie? Almeida tez pewnie znalazł by miejsce w zestawieniu po tym łokciu w starciu z Bradem :)
 
Mi sie podobało ;) a może teraz czas na łokcie? Almeida tez pewnie znalazł by miejsce w zestawieniu po tym łokciu w starciu z Bradem :)

Weidman vs Munoz to taki mój mały top. Może z sympatii do Chrisa... :lol:
 
"Latające kolano to ulubiona broń Antoni Silvy"- komentatorzy ESC. A w rankingu brak BigFoota. :boss:
 
Bj Penn vs Sean Sherk, Stephens vs Bermudez. Najlepsze jak dla mnie Chrisa Beala a drugie nie wymienione w zestawieniu czyli Anderson Silva vs Carlos Newton :)
 
Kawał dobrej roboty @Cloud na prawde sporo czasu Cie to kosztowało.Przy całej sympatii dla Picketta to jednak najfajniej dostał z tego zestawienia wg mnie. Romero z Carlito też sztosik.
Czekam na kolejne odcinki :wink:
 
Super zestawienie ale rzeczywiscie brakuje kolana z walki Stephensa z Bermudezem, tez bylo piekne :) oby wiecej takich zestawien, no k... miodzio! :)
 
Back
Top