High League

288C14DE-E866-40C2-A1A7-56758C6068DC.png
uliczny rekord 40-0 hahah
 
Przecież Kubiszyn najebie Załęckiego i tyle będzie po zadymiarzu. Ktoś to ma złudzenia co do wyniku tej walki?


Denis Zalecki to obecnie gwiazda nr 1 HLu.

Koniec? To dopiero początek milionerskiej drogi Załęckiego.

Już Boxdel smaży cholewki do niego by bił się na galach Fame.


Dlatego Brodnicka była tak wkurzona na Szpilkę, bo wie że Denis zabrał jej światła reflektorów.
 
Denis Zalecki to obecnie gwiazda nr 1 HLu.

Koniec? To dopiero początek milionerskiej drogi Załęckiego.

Już Boxdel smaży cholewki do niego by bił się na galach Fame.


Dlatego Brodnicka była tak wkurzona na Szpilkę, bo wie że Denis zabrał jej światła reflektorów.

Stary problem freaków. Przerost formy nad treścią. Już na Gromdzie zadymiarze mieli robić miliony, zwłaszcza jak Tyson wygrał jeden turniej. Tymczasem jak się okazało praktycznie każdy technicznie ogarnięty bokser robi tych mistrzów ustawek jak dziecko. Wystarczy przeczekać, aż się gość spompuje i tyle zachodu. Zresztą Załęcki już na Gromdzie przejebał. Oczywiście we freakach można mu znaleźć jakiegoś placka, ale Kubiszyn nim nie jest. To najgorsze zestawienie dla "gwiazdora". Ponadto Załęcki ma taki charakter, że tam szybko zacznie się wylewanie pomyj = może się stać persona non grata i co? Będzie obwoził swój "talent" po innych freak federacjach i płakał jak to wszędzie go krzywdzą? Taki ulicznik z zasadami? :lol:
 
Denis i Szeliga to mądrzejsza wersja Soroko i Tysona. Uwierz mi oni tak łatwo tego biznesu nie odpuszczą. Patrząc że Denis ma tylko 25 lat , to serio nie zaskoczy mnie jak będzie milionerem przed 30.

Ogólnie Denis ma strasznie ,,dochodową cechę" zajebiście naturalnie podpala się na konfach w SW ta cecha kosztuje miliony.
 
Denis i Szeliga to mądrzejsza wersja Soroko i Tysona. Uwierz mi oni tak łatwo tego biznesu nie odpuszczą. Patrząc że Denis ma tylko 25 lat , to serio nie zaskoczy mnie jak będzie milionerem przed 30.

Ogólnie Denis ma strasznie ,,dochodową cechę" zajebiście naturalnie podpala się na konfach w SW ta cecha kosztuje miliony.
Znów trafi do pierdzą i tyle go widzieli
 
Denis i Szeliga to mądrzejsza wersja Soroko i Tysona. Uwierz mi oni tak łatwo tego biznesu nie odpuszczą. Patrząc że Denis ma tylko 25 lat , to serio nie zaskoczy mnie jak będzie milionerem przed 30.

Ogólnie Denis ma strasznie ,,dochodową cechę" zajebiście naturalnie podpala się na konfach w SW ta cecha kosztuje miliony.

Jakoś na The War chyba milionów do tej pory nie zarobił? On ma krótki lont, a po niechybnej porażce z Kubiszynem zacznie się odklejka IMO. Soroko ma potencjał o czym kiedyś pisałem, ale jak to regularny ćpun to nie wiadomo kiedy mu palma nie odbije i znowu ruszy w tango.
 
Na co dzień zajmuje się ,,śmiercią boksu" i na socjalach częstą trafiam na takie wpisy m.in że on umiera przez to że nie ma bad boyów jak za dawnych lat.

I teraz sam się łapie, że dzięki FM takim osobom jak Denis czy Soroko wróciła mi ta dawna aura lat 90, za którą głównie kochałem SW.

Fajnie znów czuć ten klimat Tysona , który na konfie nie wiedziałeś czy odgryzie Ci ucho czy zrobi coś innego szalonego, bo jeśli mam być szczery dla mnie otoczka zawodowego jest tak cholernie obecnie nudna jakbym oglądał Teletubisie na TVP.
 
Bez przesady, porównywać Mike Tysona do ustawkowicza z lasu z kondycją na dwie minuty? Akurat w Stanach taki Załęcki by przepadł w pięć sekund, bo tam nie płacą milionów przegranym.
 
Przecież Kubiszyn najebie Załęckiego i tyle będzie po zadymiarzu. Ktoś to ma złudzenia co do wyniku tej walki?
Teoretycznie powinien, ale pamiętam jak po furiackim ataku Tysona Kubiszyn ukleknal na kolano i był liczony. Tutaj jak tak zrobi to prawilniak go ubije, bo zasady mma. Ale zobaczymy jak będzie
 
Teoretycznie powinien, ale pamiętam jak po furiackim ataku Tysona Kubiszyn ukleknal na kolano i był liczony. Tutaj jak tak zrobi to prawilniak go ubije, bo zasady mma. Ale zobaczymy jak będzie
Otóż to, Załęcki ma argumenty by to wygrać a są nimi siła ciosu, przewaga kilogramów i zasięgu. Jeśli trafi czymś mocnym to może dokończyć dzieła w parterze przy takiej przewadze kg, choć patrząc na anatomie głowy Mateusza to będzie o to bardzo ciężko. Stawiam na Kubiszyna ale mimo wszystko nie jest to żaden pewniak jak się wielu wydaje.
 
Żelazny znowu pierdoły gada
Mike przeżył takie gówno w życiu, on się napierdalał więcej na ulicy przed 13 rokiem życia niż Denisowiczek przez całe życie. I ogólnie jaka atmosfera wokół niego panowała, nikomu nie życzę takiego życia. Niestety to że Mike trafił na Cusa bardzo mu pomogło, ale też potem mu rozpierdalało życie niestety
A i chujowo idzie mu szerzenie śmierci boksu :DC:
No i był od czasów Foremana ostatnim typem co ludzie się srali wychodzić z nim.
Otóż to, Załęcki ma argumenty by to wygrać a są nimi siła ciosu, przewaga kilogramów i zasięgu. Jeśli trafi czymś mocnym to może dokończyć dzieła w parterze przy takiej przewadze kg, choć patrząc na anatomie głowy Mateusza to będzie o to bardzo ciężko. Stawiam na Kubiszyna ale mimo wszystko nie jest to żaden pewniak jak się wielu wydaje.
scenariusz realny ale Denis wątpie że potrafi zasięg wykorzystać. A i jaka jest między nimi różnica zasięgowa?
 
Jakoś na The War chyba milionów do tej pory nie zarobił? On ma krótki lont, a po niechybnej porażce z Kubiszynem zacznie się odklejka IMO. Soroko ma potencjał o czym kiedyś pisałem, ale jak to regularny ćpun to nie wiadomo kiedy mu palma nie odbije i znowu ruszy w tango.



Oj Vassago nadal cienko. Jak miał zarobić miliony na THE War. Jak Fame,HL i Prime są marketingowo i pieniężnie lata świetlne wyżej.

To tutaj zostaniesz milionerem dzięki freak fightom.
 
scenariusz realny ale Denis wątpie że potrafi zasięg wykorzystać. A i jaka jest między nimi różnica zasięgowa?
Zasięg pomoże mu w skracaniu dystansu a i kopnięcia też będzie miał "dłuższe" podejrzewam. Nie mam pojęcia ile cm ma mniej Kubiszyn w zasięgu ale różnica jest widoczna gołym okiem.
 
Zasięg pomoże mu w skracaniu dystansu a i kopnięcia też będzie miał "dłuższe" podejrzewam. Nie mam pojęcia ile cm ma mniej Kubiszyn w zasięgu ale różnica jest widoczna gołym okiem.
niby tak ale denis wątpie by umiał wykorzystać to dobrze. Co do wali uważam że denis jest tak wkkuriony że nadzia się na obrotówę czy innny kopnięcie
 
Oj Vassago nadal cienko. Jak miał zarobić miliony na THE War. Jak Fame,HL i Prime są marketingowo i pieniężnie lata świetlne wyżej.

To tutaj zostaniesz milionerem dzięki freak fightom.

W końcu jest włodarzem The War, czyli robił to dla pieniędzy, a nie honoru. Później się objawił na Gromdzie dzięki temu, że tam dopuszczali takich kiboli. Ale jak na gwiazdę #1 to za mało wygrywania, a za dużo gadania. To się nawet we freakach na dłuższą metę nie utrzyma. Chyba, że po jednym wpierdolu ucieknie z HL i będzie próbował sprzedać swój teatrzyk gdzie indziej?
 
@Vassago

Jeśli mam być szczery. Nigdy nie ceniłem zbytnio w moim sercu Polski.

Ale za rozbudowanie freak MMA i polskich beatmaker' ów to wielki szacun do końca moich dni.

Tu serio czuje dumę za te 2 rzeczy.
 
niby tak ale denis wątpie by umiał wykorzystać to dobrze. Co do wali uważam że denis jest tak wkkuriony że nadzia się na obrotówę czy innny kopnięcie
Z Pen.. tzn Denisem jest taki problem że to jest jeszcze tak naprawdę mentalny dzieciak, jest po prostu głupi co można wywnioskować z jego wypowiedzi oraz sposobu bycia więc w walce będzie popełniał mase błędów a z tak doświadczonym sportowo i życiowo (31lat) Kubiszynem będzie za to karcony, jednak mocy nie można mu odmówić, nokaut to jego jedyna szansa na zwycięstwo.
 
Z Pen.. tzn Denisem jest taki problem że to jest jeszcze tak naprawdę mentalny dzieciak, jest po prostu głupi co można wywnioskować z jego wypowiedzi oraz sposobu bycia więc w walce będzie popełniał mase błędów a z tak doświadczonym sportowo i życiowo (31lat) Kubiszynem będzie za to karcony, jednak mocy nie można mu odmówić, nokaut to jego jedyna szansa na zwycięstwo.
jeśli Kubiszyn przetrwa nawałnicę denisa to wygra pod koniec 1 rundy albo na początku drugiej, chyba że Diego chce zrobić to co zrobił kiedyś Ali z Terrelem i upokorzyć i bić przez całe 3 rundy. Ale tak nokaut to jedyna szansa
 
Ty też dorabiasz ideologię do mordobicia? Oby była więcej warta, niż 3 złote Borysa :lol:


To do mnie? Nigdy nie dorabiałem. Chodzi mi jako maszyna marketingowa to jest coś pięknego co z tego zrobiła Polska.

Teraz tylko więcej Sorokow i Denisow do meja i wracamy na pełnej do lat 90.
 
To do mnie? Nigdy nie dorabiałem. Chodzi mi jako maszyna marketingowa to jest coś pięknego co z tego zrobiła Polska.

U nas sporty walki i tak kuleją od dawna, więc konkurencja była znikoma. Zresztą Polska to jest kraj, gdzie można zarobić bez względu na wyniki sportowe. W piłce nożnej byle junior kopnie piłkę prosto dwa razy i od razu myśli o transferze zagranicznym :lol:
 
U nas sporty walki i tak kuleją od dawna, więc konkurencja była znikoma. Zresztą Polska to jest kraj, gdzie można zarobić bez względu na wyniki sportowe. W piłce nożnej byle junior kopnie piłkę prosto dwa razy i od razu myśli o transferze zagranicznym :lol:


Dlatego FM mi się podoba , bo wyłapuje takie kibola z ustawek i jest gwiazdą. Tu nie ma pieprzenia o skillach czy zdobędzie pas WBC itp. Sport zawodowy gdzie bije się top dla takich Soroków czy Denisów był zamknięty.

Teraz nie ma żadnych ograniczeń. I to mi w cholerę pasuje, bo dziś w większości w zawodostwie są grzeczne chłopaczki typu Mateusz Masternak.


Teraz ja jako widz mam w końcu porządny wybór, bo kiedyś miałem do wyboru tylko sport zawodowy. Teraz ta era przemija co mnie niezmiernie cieszy.


Nadeszła era gdzie każdy może się bić w świetle kamer.
 
Wyplenić jeszcze do końca te żelasy i z tego będzie takie piękne uniwersum, że o Panie.
Panele typu Soroko,Denis,Szeliga,Laluna,Brodnicka ,Szpilka to będzie mistrzostwo świata.
 
jeśli Kubiszyn przetrwa nawałnicę denisa to wygra pod koniec 1 rundy albo na początku drugiej, chyba że Diego chce zrobić to co zrobił kiedyś Ali z Terrelem i upokorzyć i bić przez całe 3 rundy. Ale tak nokaut to jedyna szansa
Wątpie by Kubiszyn zdołał skończyć Denisa w 1 rundzie. Mateusz wygrywa walki odpornością i kondycją, nie ma jakiejś pottężnej mocy w pięściach.
 
Wątpie by Kubiszyn zdołał skończyć Denisa w 1 rundzie. Mateusz wygrywa walki odpornością i kondycją, nie ma jakiejś pottężnej mocy w pięściach.
kopnięcie są zdradzieckie przez to że ich nie widzisz i to może załatwić sprawę(tak chyba Kliczka senior padł przez obrotówę) miałem na myśli że denis może albo się nadziać albo nawet się wypompować w pierwszej rundzie, jednak uważam że TKO 2 runda albo jakieś KO przez kopnięcie bo fakt faktem jebnięcia nie ma
 
Back
Top