
Bardzo szybko zakończyła się jedna z głównych walk gali FAME 13. Po nieco ponad trzydziestu sekundach pojedynek zwyciężył Norman Parke. Starcie zostało przerwane przez kontuzję ręki "Popka", który dosłownie krzyczał z bólu po przeraźliwym urazie.
Już w pierwszych sekundach doszło do klinczu. Na rozerwaniu "Popek" zaatakował ciosem, po którym Parke osunął się na matę. Chwilę później doszło do kolejnej wymiany, jednak po niej Paweł Mikołajuw zaczął krzyczeć z bólu, wskazując na kontuzję ręki. Pojedynek został natychmiastowo przerwany.
Niewykluczone, że odnowiła się kontuzja ręki "Popka". Jak przypominali komentatorzy, dłoń Mikołajuwa była wcześniej wielokrotnie operowana.