Całkowicie realny scenariusz. Wystarczy wygrać z Hiszpania i później ze Szwecja i mamy 6 pkt
Podobno chłopaki rozmawiali w swoim gronie i już wiedzą co zrobili źle i zamierzają "to" poprawić, więc spokojnie.
 
Krwawe dość te euro. Jak tak dalej pójdzie to do finału ktoś się jednak przekręci na boisku:cryme:
 
Dobra Anglia męczy się że Szkocja. Znów będzie kolejny turniej w dupę.

Są nazwiska co turniej ale kończą przeważnie jak Polska tylko trochę dalej.
 
:pociesznymirek:
FB_IMG_1624100439249.jpg
 
hokej, to nie piłka.
bramkarz jednak występuje w obu tych dyscyplinach i jest pozycją wyjątkową.

dla pocieszenia pana szczęsnego dziś w nocy wysoko poprzeczkę powiesił bramkarz ekipy z las vegas- marc-andre fleury.
swoją drogą wybitny fachowiec, ale tym razem zdarzyło się:
 
Widzę, że Węgrzy zastosowali tę samą taktykę co my, czyli celowo przegrać pierwszy mecz, żeby kolejny przeciwnik nie wiedział na co rzeczywiście nas stać i co jest grane. Hiszpanie są w dupie szanowni Państwo. Teraz już autostrada do finału!
 
Wegrzy sie nie oszukuja, ze moga grac na poziomie, ktory pozowlilby rywalizowac im z takimi ekipami jak Francja jak rowny z rownym. Proste srodki, ostra i nieustepliwa gra plus odrobina szczescia i sa efekty. Jak nasi nie pokaza takiego zaangazowania wieczorem to pozostanie te kadre i pzpn zaorac.
 
Ale jestem dumny z Węgrów :bleed:
Bez kitu
Zaraz Hiszpanów dokopiemy
 
Szkoda tej bramki dla Fracuzow, ale i tak Wegrzy mieli mase szczescia. Ciekawe jak wygladaly statystyki biegowe Wegrow i Francuzow. Da sie to gdzies sprawdzic ?
 
Teraz jeszcze Węgrzy opierdolą na koniec Niemców 1:0 i cyk wyjście z grupy. :bleed:
Tylko martwię się czy dadzą radę 3 mecz na takiej intensywności grać.
 
Back
Top