Akurat NFL i NBA mają teraz letnie przerwy, więc to żaden argument.
A co do porównań UFC 148 do ostatniego UFC on FOX. Sprawa jest dość oczywista, ta pierwsza gala, a raczej główna walka, była takim wydarzeniem, którego żaden fan nie chciał opuścić, a główne walki na sobotniej gali nie były raczej starciami wymarzonymi przez fanów.
Inna sprawa, że w grupach komercyjnych sobotnie UFC miało podobne wyniki oglądalności do spotkań ligi baseballa w poprzednie soboty.