Czy Strife stanie się drugą siłą po KSW w Polsce?

Luiz N

BAMMA
Flyweight
Zastanawiam się ile czasu zajmie organizacji STRIFE zdobyć pozycję nr 2 w polskim MMA. Walka o drugie miejsce wcale nie jest taka trudna- Prezes FEN udziela się jako freak fighter , ARMIA nie istnieje a BABILON bez szału. Match maker Strife to wspolwlasciciel stajni managerskiej SHOCKER MMA , która skupia takie tuzy jak Strus, Fabińskinki, Ziołkowski, Przybysz itd itp . Łatwy dostęp do zawodników dobych a czasem bardzo dobych , którzy pojawią ja się na STRIFIE warto wspomnieć o Strusu, Koperze czy Fabińskim. Dj Ostasz to raczej typ takiego MMA NERDA jak Wojsław ale na pewno trzeba doceniać jego kreatywnośc, intelegincję i umiejętnosci negocjacyjne. Przy mocny Sponsorze może to własnie STRIFE a nie FEN będzie konkurencją dla KSW. Warto dodać , że STRIFE moze miec pare asów w rękawie na najbliższe gale może Rózal a moze co by bylo świetne i podbiło oglądalność do niebotycznych rozmiarów WIELKI POWRÓT małego księcia, którego przecież managerem jest match maker Strife.
Co o tym sądzicie?
 
Albo jesteś pierwszy bo budujesz dyscyplinę (patrz. KSW, fame), albo drugi ale z wagonem hajsu (patrz próba high league)
 
Na pewno nie jako konkurencja, ale uzupełnienie. Strife dla tych, którzy chcą się dostać do KSW albo UFC. Albo po prostu potrzebują pojedynków a nidzie nie można im zorganizować.

Artur robi wrażenie inteligentnego i zrównoważonego faceta. Jest konsekwentny, a to najważniejsza cecha ludzi którzy chcą coś osiągnąć
 
Back
Top