Cwanish, załatw coś sensownego, schudnij i jedyne co to będzie miało wspólnego z internetem to, że się tu znajdzie. Czy ja się napinam?, Chyba jedynie w tym pierwszym zdaniu, chgoć to riposta na Twoją głupotę. Mówię, że bym tego i tego doje**ł? Nigdzie tak nie napisałem, więc odróżnij dzieciaku internetowe napinactwo od "mówienia o sobie". To nie ja tu wyzywam i cwaniakuję, bo to słabe i kojarzy mi się z początkami internetu w Polsce.
Hehe, teraz będzie, że to ja uznałem, że 95% się szprycuje. Myślałem, że ktoś tak zorientowany w kwestii dopingu widział jeden z słynniejszych wywiadów z Krzyśkiem Soszyńskim na ten temat. Masakra.
Komu imponuje, że przy "niezbędnym w sporcie zaawodowym" dopingu, częstych (2 czy 3 razy dziennie) treningach walki i tak nierzadko mają słabe tempo niech mu to imponuje. Jak już bronicie argumentów, że to po to, aby walki był efektowniejsze to niech taki efekt naprawdę będzie, a nie tylko w czołówce światowej. Ja bym wolał by na czysto się to odbywało i tyle. Tego mi nie zabronicie :) Pozdrawiam i kończę ten offtop.
Czekam na rywala Nastuli.