Cigano

madafaka

Maximum FC
Middleweight
20090920114407_IMG_0420.JPG

Trafiłem fajny artykuł o Cigano w UFCmagazine, więc wrzucam przetłumaczony.

Od sprzedawania lodów do wypełniania aren, to była krótka podróż do czołówki Juniora "Cigano" Dos Santosa.

Patrząc na jego karierę widzimy takie nazwiska jak: Mirko "Cro Cop" Filipovic, Gilbert "Hurricane" Yvel i Fabricio Werdum. Dos Santos zatrzymał ich wszystkich. Analizując rekord Cigano ujawnia się coś jeszcze bardziej imponującego. Ten dzieciak, mierzący 193 cm i ważący 107kg, pierwszy raz walczył cztery lata temu. W sporcie, który wymaga zazwyczaj wielu lat zdyscyplinowanej pracy żeby dojść na najwyższy poziom,Dos Santos już dostał się do czołówki swojej kategorii wagowej.
Droga do oktagonu nie była dla niego łatwa. Widząc jak ciężko rodzice - mechanik i sprzątaczka - pracują aby utrzymać jego i trójkę rodzeństwa, Dos Santos opuścił dom w Catanduvas, w południowej Brazylii w 2004. Z grupą przyjaciół przeniósł się do Salvadoru. "Szystko co miałem to pieniądzę na bilet autobusowy. Kiedy tam dotarłem , musiałem ciężko pracować. Myłem naczynia w restauracji i sprzedawałem lody na plaży." mówi Junior.
Po czterech miesiącach życia w Salvadorz, przyjaciel zaprosił Dos Santosa do trenowania jiu-jitsu w akademii Yuriego Carltona. "Od pierwszego dnia dawałem się we znaki najbardziej doświadczonym chłopakom, więc mistrz Yuri zaprosił mnie na popołudniowe zajęcia MMA," wspomina Junior, który orztymał swój przydomek "Cigano" w akademii z powodu swoich ,długich wówczas, włosów. "Była wtedy znana opera mydlana, w której jednym z bohaterów był cygan z długimi włosami, podobnymi do moich. Jeden chłopak pomyślał, że wyglądam jak on i zaczął nazywać mnie "Cigano". Moim największym błędem było okazanie, że tego nie lubię, ponieważ to tylko spopularyzowało mój przydomek."
Po pięciu miesiącach od rozpoczęcia treningów, Dos Santos zwrócił na siebie uwagę mistrza UFC wagi półciężkiej Rogeiro "Minotoro" Nogueiry. "Cigano był wówczas białym pasem, ale kiedy turlałem się z nim 10 minut odklepał tylko raz. Byłem naprawdę pod wrażeniem jego siły i poradziłem Yuriemu żeby zabrał go do Luiza Dorea'i (trenera kadry narodowej w boksie) aby nauczył go boksu i przygotował do MMA." mówi Nogueira.
Codzienny trening w Dorea's Champion Gym w Salvadorze, w której często ćwiczyli też bracia Nogueira i Anderson Silva , utwierdził Dos Santosa w przekonaniu, że to jego prawdziwa pasja. "Bardzo lubiłem jiu-jitsu ale boks był bardziej ekscytujący. Kiedy zacząłem trenowałem boks każdego dnia i wkrótce stałem się pewniejszy na nogach niż na ziemi." mówi Cigano, który jest teraz purpurowym pasem BJJ i "czarnym pasem w boksie", tak opisuje go Dorea.
Dzięki potwornej sile ciosu i wyluzowanemu usposobieniu, Cigano stał się partnerem w treningach legendy wagi ciężkiej Rodrigo "Minotauro" Nogueiry. To również oznaczało częste podróże do obozu treningowego Nogueiry w Rio de Janeiro. Codzienny trening z Minotauro stworzył z Juniora zawodnika MMA, ale miało to swoją cenę. "Na początku było mi bardzo ciężko ćwiczyć z taką intensywnością jak Rodrigo i Rogerio. Nieraz nie mogłem spać przez kontuzje" mówi Dos Santos. "Było ciężko nadążyć za ich tempem ale nigdy się nie poddawałem, naprawdę się poświecałem i to pozwoliło mi ewoluować szybciej."
Dos santos marzył o pasie wagi ciężkiej, ale nie chciał go zdobyć pokonując Rodrigo Nogueire. "Nie ma takich pieniędzy ani pokus w tym życiu, dla których bym zawalczył z Minotauro" mówi Cigano. Szacunek jest obu stronny.
"Jeśli weźmiesz pod uwagę, że pięć lat temu nie miał na sobie nawet rękawic a teraz, w wieku 26 lat jest jednym z najlepszych ciężkich na świecie to spróbuj sobie wyobrazić jak daleko on zajdzie" mówi starszy z braci Nogueira.
Oczywiście , Dos Santos myśli już o odebraniu Lesnarowi pasa wagi ciężkiej i już gotowy gameplan na tą walkę, "Wykorzystam swój boks, Brock jest ciężkim kolesiem, który jest bardzo niebezpieczny z góry, ale walka zaczyna się w stójce a ja mam dużo wiary w soje ręce. Naprawdę wierzę, że mogę znokautować Lesnara" mówi Junior "Cigano" Dos Santos.
 
Teraz czeka go ciezki sprawdzian w postaci Nelsona, jezeli wygra upatruje w nim mistrza UFC ;)
 
Jak Carwin odbierze pas Lesnarowi, a Cigano wygra tak jak
mowiles z Nelsonem, to czeka nas wielka bitwa w stojce :D
 
... z Carwinem i Velasquezem w roli głównej!
ja najbardziej chciałbym obejrzeć Dos Santosa ...w długich włosach :D
 
Madafaka chciałem wrzucić na główną :) Podasz może źródło skąd wziałeś arta ?
 
@tsasiki
http://www.juniordossantos.com.br/images/zoom/NDCHKW/viewsize/JUNIOR_ENTRANDO_NO_CLIMA_DE_SALVADOR.jpg
to chyba on
z jego oficjalnej stronki
http://www.juniordossantos.com.br/index.php?option=com_zoom&Itemid=5
 
Back
Top