Chael Sonnen about Ed Soares Anderson Silva

haha :-) "...His opinion doesn't matter. He doesn't matter. He is not the champion. I am the champion. He is not the number one fighter in the world. I am the number one fighter in the world..."
 
Ale kaczka podpadłeś chłopie :P Coraz więcej osób na Ciebie warczy hehe.







A co do Sonnena to tak jak mnie wkurwiał tym swoim gadaniem tak coraz bardziej oklepany się staje i coraz mniej uwagi przywiązuję do tego co gada. Niech leje na Silve i niech bierze szybko jakąś walkę bo chcę go znów w akcji zobaczyć. Mój wymarzony match up to Sonnen vs Henderson.
 
Mnie Sonnen wkurzał głupia gadką od początku - teraz stał się meczący.



Gada ciągle to samo, jaki on nie jest zajebisty, itp (użyłbym mocniejszych słów - ale nie wolno)
 
A ja go bardzo lubię posłuchać, nadal mnie śmieszy. Ta jego pełna japa i "..whatever.." :-)



Kaczka, Sonnen stał się dla Ciebie męczący, ale i tak tutaj zajrzałeś :-) Nadal Cię intryguje i jesteś ciekaw jego wypowiedzi. Ma chłop moc przyciągania.
 
Ten pyskacz z Oregonu nigdy się nie zamknie :-) Lubię go za to,



krótkim opisem Soaresa po prostu mnie zastrzelił :-)



a zapychaniem się śmieciuchem w czasie wywiadu zbłądził



4qgzs4.jpg
 
Back
Top