Auto-Moto czyli o tym czym się poruszamy po drogach

Tylko Ford! U mnie juz leci prawie 1,5 roku od czasu kupna Mondeo MK4 i ani razu nie zalowalem wyboru. Nastepne auto w przyszlosci to na pewno tez bedzie Ford, marzy mi sie Mondeo MK5, a japoncow nigdy wiecej w zyciu nie kupie z racji ciaglej walki z rdza + ewentualne problemy z elektryka jak zaczna rdzewiec przewody.
 
@Dzihados ty chyba kiedyś pisałeś, że jeździsz volvo v50 - jeśli tak, to opowiadaj o szczegółach technicznych, wrażeniach z jazdy i z wizytbu mechanika.
Jeśli ktoś ma doświadczenia z Kia Ceed, to chętnie poczytam. Śmiało panowie, bo się wjebie w jakieś ścierwo i będę temat spamował.
Ja z V50 byłem bardzo zadowolony: prowadzenie, spalanie, wyciszenie, design. Jedyne czego mi brakowało to schowki. Miałem 1.6 w dieslu, wiadomo, asfaltu nie zwijał, ale trasę jechał naprawdę dobrze, moment diesla>benzyny w tych samych koniach.
Faktem jest, ze jakies popierdółki potrafiły być sporo drozsze od opla, skody czy nawet forda (nawet, bo wiele elementow jest wspolnych z focusem). Szukaj wyposazenia takie jakie chcesz, zaloz ze nie bedziesz nic dokladal, wychodzi drogo (no chyba, ze masz jakies dojscia do szrotów i zaciecie złotej rączki).

Kia Ceed w ogole nie ma startu.
 
Last edited:
Ja z V50 byłem bardzo zadowolony: prowadzenie, spalanie, wyciszenie, design. Jedyne czego mi brakowało to schowki. Miałem 1.6 w dieslu, wiadomo, asfaltu nie zwijał, ale trasę jechał naprawdę dobrze, moment diesla>benzyny w tych samych koniach.
Faktem jest, ze jakies popierdółki potrafiły być sporo drozsze od opla, skody czy nawet forda (nawet, bo wiele elementow jest wspolnych z focusem). Szukaj wyposazenia takie jakie chcesz, zaloz ze nie bedziesz nic dokladal, wychodzi drogo (no chyba, ze masz jakies dojscia do szrotów i zaciecie złotej rączki).

Kia Ceed w ogole nie ma startu.
Dzięki:friends:
 
Kupiłem Forda (celowo z dużej) i jestem przezadowolony. Piękna maszyna, świetne warunki jezdne, zazdrosne spojrzenia miejskiego proletariatu.
pisałem na tel, a żem leniwy to poleciało małymi. Sam uważam, że Ford to dobry kompromis pomiędzy ceną/jakością, choć jest tyle marek, że warto też spróbować "dziewiczych terenów".
 
Kto powiedział, że Volvo gazu nie lubi, jako przykład podam tylko 2.5T z Fokusa ST(tak to silnik z Volvo) gdzie połowa jeździ zagazowanych i sobie świetnie popierdalaja ;)
 
Lubię, trochę sie znam, doradzam :)

Marcin jesteś zorientowany w temacie Subaraków? Zastanawiam się na Foresterem II?
Coś możesz powiedzieć na tematych boxerów w nich siedzących? Większość jaką oglądałem do 2.0 benzyna/diesel bo tego jest multum, niestety w większości zagazowane. Myślałem nad czymś mocniejszym, 2.5? Mus to awd. Auto raczej w lekki teren.
 
Marcin jesteś zorientowany w temacie Subaraków? Zastanawiam się na Foresterem II?
Coś możesz powiedzieć na tematych boxerów w nich siedzących? Większość jaką oglądałem do 2.0 benzyna/diesel bo tego jest multum, niestety w większości zagazowane. Myślałem nad czymś mocniejszym, 2.5? Mus to awd. Auto raczej w lekki teren.
Mam dwóch kumpli, braci którzy są fanatykami Subaru i od wielu lat jeżdżą tylko tymi autami. Popołudniu mogę podpytać co i jak i będziesz miał konkretną opinie. Z tego co mi się wydaje to dobrze zagazowane subaru to super sprawa, dużo lepsza niż diesel.
 
Mam dwóch kumpli, braci którzy są fanatykami Subaru i od wielu lat jeżdżą tylko tymi autami. Popołudniu mogę podpytać co i jak i będziesz miał konkretną opinie. Z tego co mi się wydaje to dobrze zagazowane subaru to super sprawa, dużo lepsza niż diesel.

No właśnie ten gaz mnie trochę wku... Rozglądam się za jakims fajnym egzemplarzem. Zastanawiam się nad 2.5 XT. Wiem, że będzie palić jak mini czołg, ale coś za coś. Rok 2006-2007. Jak będziesz mógł to podpytaj jak te silniki się sprawują i jak reagują na zagazowanie. W grę wchodzi też Legacy. Kumpel ma od 3-4 miesięcy i jest mega zadowolony. Auto, mimo że ma 14 lat, komletnie nie odstaje od dużo młodszych konstrukcji pod względem designu. Baaa, Subaru ma coś pieknego w sobie. Jedyny minus Legacy to to, że nisko siedzi. Z drugiej strony jest mega pakowny. Przy dalszych wyprawach będę mógł spokojnie oagrnąć cały sprzęt biwakowy plus rower, zapasowe koło i resztę bajzlu bez składania tylniej kanapy.
 
No właśnie ten gaz mnie trochę wku... Rozglądam się za jakims fajnym egzemplarzem. Zastanawiam się nad 2.5 XT. Wiem, że będzie palić jak mini czołg, ale coś za coś. Rok 2006-2007. Jak będziesz mógł to podpytaj jak te silniki się sprawują i jak reagują na zagazowanie. W grę wchodzi też Legacy. Kumpel ma od 3-4 miesięcy i jest mega zadowolony. Auto, mimo że ma 14 lat, komletnie nie odstaje od dużo młodszych konstrukcji pod względem designu. Baaa, Subaru ma coś pieknego w sobie. Jedyny minus Legacy to to, że nisko siedzi. Z drugiej strony jest mega pakowny. Przy dalszych wyprawach będę mógł spokojnie oagrnąć cały sprzęt biwakowy plus rower, zapasowe koło i resztę bajzlu bez składania tylniej kanapy.
Podpytam, nie ma problemu. Ja we wrześniu będę zmieniał auto i właśnie mocno pod uwagę biorę Legasia.
Oczywisty minus u Subaru to wnętrze, jak to bywa u Japończyków. Natomiast silnik i prowadzenie auta wynagradza wszystko.
 
Last edited:
Mi się Outbacki podobają, choć przyznam trochę sie wystraszyłem, że może być problem z częściami czy serwisem (i cenami tychże). Też jestem ciekaw jak to wygląda...
 
Mi się Outbacki podobają, choć przyznam trochę sie wystraszyłem, że może być problem z częściami czy serwisem (i cenami tychże). Też jestem ciekaw jak to wygląda...

No też o tym czytałem. Mało dostępność, spore koszta części subarowskich... Zobaczymy
 
Ford Focus
https://www.otomoto.pl/oferta/ford-...-100-bezwypadkowy-maly-przebieg-ID6yZLAh.html
Co sądzicie o takim pacjencie? Coś podejrzanego w ogłoszeniu prócz przebiegu? O cos szczególnie pytać gościa telefonicznie? Myśle wybrać sie po pracy obejrzeć tego Focusa, tylko trochę km jest ode mnie, wiec jeśli coś ba pierwszy rzut oka jest nie tak to walcie
Oglądałeś? Przebieg się wydaje realny, tyle z reguły jeżdżą diesle, szczególnie na zachodzie. Jak szukasz Foki 3 w dieslu to popatrz na oferty poleasingowe min. masterlease, autakrajowe. Często trafiają się dobre sztuki z pełną historia serwisową.
 
Oglądałeś? Przebieg się wydaje realny, tyle z reguły jeżdżą auta w dużej firmie/korporacji. Szwab go zużył przez 3 lata bo przekroczył 200tys. Polski handlarz cofnął pod ostatni wpis serwisowy tyle ile się dało
Poprawiłem.
 
Zobacz na jego książkę serwisową. Momentami robił 20 tys w 2,5 miesiąca. To malutki silnik 1,6 , te nowe auta nie są już tak trwałe jak stare modele.
 
I tak bym nie kupił od handlarza, no chyba, że od Ciebie :kis:. Swoją drogą mirki teraz podszywaja się pod prywatnych sprzedawców, bo ludzie się odwracają.
Ja nie handluje autami. Pewnie, że lepiej taki z wymieniam regularnie olejem co 20 tys niż jakiś pół trup. Ale to troszkę za dużo jak na 3 latka.
 
Zobacz na jego książkę serwisową. Momentami robił 20 tys w 2,5 miesiąca. To malutki silnik 1,6 , te nowe auta nie są już tak trwałe jak stare modele.
Czyli typowy kombi w dieslu z Niemiec robiący od 50 do 100k rocznie. Te 1.6 są niezłe, ale wiadomo, że lepiej jak mają nabite mniej niż wiecej.
 
Czyli typowy kombi w dieslu z Niemiec robiący od 50 do 100k rocznie. Te 1.6 są niezłe, ale wiadomo, że lepiej jak mają nabite mniej niż wiecej.
No tak typowy to chyba nie :no no: Każdy 10 latek nie ma 500 tys czy MILION km przejechane.
 
Marcin jesteś zorientowany w temacie Subaraków? Zastanawiam się na Foresterem II?
Coś możesz powiedzieć na tematych boxerów w nich siedzących? Większość jaką oglądałem do 2.0 benzyna/diesel bo tego jest multum, niestety w większości zagazowane. Myślałem nad czymś mocniejszym, 2.5? Mus to awd. Auto raczej w lekki teren.
Benzyniaki sa ok. W dieslach trzeba uważać na filtr cząstek stałych. Bardzo często sie zapycha, jestbjakis problem z wypaleniem i wycieciem.
Naprawa to kilka tysięcy.
 
@s3pp rozmawialem z kumplem.
Chłop tak dużo informacji mi przekazał, że aż mnie to przytłoczyło i większości nie pamietam :D
Ogólnie to na temat diesla w Subaru nie chciał nic słyszeć. Powiedział, że to stworzył japoński szatan. Czyste zło.
Tylko benzyna, gaz jak najbardziej, ale nie od "Mirka ze stodoły" tylko jakiś dobrej marki, na przykład BRC.
Jeżeli Forester II to tylko z silnikiem SOHC, nigdy DOHC. Chodzi o regulacje zaworów, w tym drugim jest to koszt conajmniej 3000zł w tym pierwszym poniżej 1000zł.
Z tego co pamietam to mówił, że najlepiej maks rocznik 2005 bo od 2006 zaczęli pakować te zawory na szklankach.
Kolejna kwestia to wielkość silnika. Według niego 2.0 XT to jest bardzo dobra opcja. Chyba 170km. Mówił, że 2,5XT to są duże koszta utrzymania i nie miał tu na myśli tylko paliwa.
Jeżeli chodzi o Legacy i Outbacka to chyba wszystko na tej samej zasadzie.
Kolejna sprawa to serwis. Według niego nie ma sensu kupować Subaru jeżeli w okolicy nie ma dobrego serwisu. Nie chodzi tu o ASO, ale po prostu warsztat, w którym robią Subaru na codzień i wszędzie ludzie wiedzą, że jak Subaru to tylko do nich.
Oczywiście zakup Subaru to też bardzo żmudna robota. To nie jest tak, że na Allegro jest 80 egzemplarzy i wybierasz sobie najlepszy z nich i kupujesz. Często jest tak, że musisz szukać nawet tygodniami. Przynajmniej według niego, ale tak jak mówiłem on jest fanatykiem. Nie wiem niestety czym się dokładnie kierować przy przeglądaniu takich ofert bo nam rozłączyło połączenie i nie mogę się już do niego dzodzwonić. On jedną imprezę i Forestera sciągał z Włoch więc warto przeglądnąć też tamten rynek. Dodatkowo warto przeglądać polskie forum Subaru bo tam trafiają się warte uwagi sztuki.
Z tego co ja do tej pory zauważyłem po swoich znajomych, którzy jeżdżą Subaru to dla nich jest to coś więcej niż po prostu samochód. Dla nich to pasja i styl życia, coś takiego co rzadko spotyka się przy fanach innych marek.
Pewnie o czymś zapomniałem także jakby co to pytaj, wtedy powinno mi być łatwiej.

Podrzucam Ci link do jego FP bo jest on też amatorsko rajdowcem. Ma bardzo dobre wyniki i już po jego rajdówce możesz zobaczyć, że to prawdziwy pasjonat.
Stare Legacy wycackane i wykręcone na ok 350kM.
https://www.facebook.com/legacyrally/
 
Co do BRC to tak nie do końca, moja kobieta ma w Focusie BRC, ale już słyszałem od paru osób, że lubią się wtryski rozjeżdżać
 
Co do BRC to tak nie do końca, moja kobieta ma w Focusie BRC, ale już słyszałem od paru osób, że lubią się wtryski rozjeżdżać
Ja nie słyszałem za bardzo, sam też mam BRC, mój wujek od którego przejąłem to auto zakładał w 2006 roku instalacje. 11 lat i zero problemów.
Nie wiem, może są lepsze na rynku, nie przeczę.
 
@s3pp rozmawialem z kumplem.
Chłop tak dużo informacji mi przekazał, że aż mnie to przytłoczyło i większości nie pamietam :D
Ogólnie to na temat diesla w Subaru nie chciał nic słyszeć. Powiedział, że to stworzył japoński szatan. Czyste zło.
Tylko benzyna, gaz jak najbardziej, ale nie od "Mirka ze stodoły" tylko jakiś dobrej marki, na przykład BRC.
Jeżeli Forester II to tylko z silnikiem SOHC, nigdy DOHC. Chodzi o regulacje zaworów, w tym drugim jest to koszt conajmniej 3000zł w tym pierwszym poniżej 1000zł.
Z tego co pamietam to mówił, że najlepiej maks rocznik 2005 bo od 2006 zaczęli pakować te zawory na szklankach.
Kolejna kwestia to wielkość silnika. Według niego 2.0 XT to jest bardzo dobra opcja. Chyba 170km. Mówił, że 2,5XT to są duże koszta utrzymania i nie miał tu na myśli tylko paliwa.
Jeżeli chodzi o Legacy i Outbacka to chyba wszystko na tej samej zasadzie.
Kolejna sprawa to serwis. Według niego nie ma sensu kupować Subaru jeżeli w okolicy nie ma dobrego serwisu. Nie chodzi tu o ASO, ale po prostu warsztat, w którym robią Subaru na codzień i wszędzie ludzie wiedzą, że jak Subaru to tylko do nich.
Oczywiście zakup Subaru to też bardzo żmudna robota. To nie jest tak, że na Allegro jest 80 egzemplarzy i wybierasz sobie najlepszy z nich i kupujesz. Często jest tak, że musisz szukać nawet tygodniami. Przynajmniej według niego, ale tak jak mówiłem on jest fanatykiem. Nie wiem niestety czym się dokładnie kierować przy przeglądaniu takich ofert bo nam rozłączyło połączenie i nie mogę się już do niego dzodzwonić. On jedną imprezę i Forestera sciągał z Włoch więc warto przeglądnąć też tamten rynek. Dodatkowo warto przeglądać polskie forum Subaru bo tam trafiają się warte uwagi sztuki.
Z tego co ja do tej pory zauważyłem po swoich znajomych, którzy jeżdżą Subaru to dla nich jest to coś więcej niż po prostu samochód. Dla nich to pasja i styl życia, coś takiego co rzadko spotyka się przy fanach innych marek.
Pewnie o czymś zapomniałem także jakby co to pytaj, wtedy powinno mi być łatwiej.

Podrzucam Ci link do jego FP bo jest on też amatorsko rajdowcem. Ma bardzo dobre wyniki i już po jego rajdówce możesz zobaczyć, że to prawdziwy pasjonat.
Stare Legacy wycackane i wykręcone na ok 350kM.
https://www.facebook.com/legacyrally/

Dzięki stary, zwłaszcza za namiar na kumpla.
Z szukaniem rzeczywiście jest problem. Kumpel swojego Legacy kupił w Lublinie. Szukał koło 5 miesięcy.
Co do silnika do zorientowałem się trochę w temacie i rzeczywiście, 2.5XT to skarbonka. Rozmawiałem z sąsiadem, ma takowego w automacie, sprowadzonego ze Stanów. Szuka mniejszego silnika bo nie wyrabia z kasą.
Jeszcze raz dzięki.
 
Ja nie słyszałem za bardzo, sam też mam BRC, mój wujek od którego przejąłem to auto zakładał w 2006 roku instalacje. 11 lat i zero problemów.
Nie wiem, może są lepsze na rynku, nie przeczę.
No właśnie z tamtych lat chodzą, bo moja ma z 2009 roku instalke i jeździ jak głupie na gazie, podobno w ostatnich latach jakość spadła :), z gazownikami też gadałem i mało kto montuje teraz BRC, bo każdy mówi, że się pierdoli. W każdym razie dobry gazownik, zagazuje wszystko nawet diesla :D, i będzie wiedział co dobrać :)
 
Coś 4x4 ale tak do 10tys polecacie? Zadne błoto-survivale czy przeprawy z wyciągarką przez rzeki, po prostu piach, polne drogi, gorszy asfalt, może plaża (to podejrzewam zabije każde 2x i niektóre 4x4) ? W tym sensie nie musi być koniecznie wojskowy łazik, może być coś subtelnego, "cywilnego", być może nawet uterenowiona osobówka, która "daje radę"? Czasem coś małego ma pociągnąć, być może czasem coś większego. Trochę miasta/wioski. Może być dwuosobowy. Czasem za kółkiem kobita. Z tyłu pewnie pies i graty :)
#kolegapyta

Z tego co na szybko luknąłem to sam poleciłbym Land Rover Freelander I i Toyota RAV4 I/II ale są też i Suzuki Grand Vitara I i Jeep (Grand) Cherokee II/III .

Opinie? Alternatywne propozycje? W tym budzecie to sama rdza i spawy? W ogole nie znam tematu 4x4 :(
 
Coś 4x4 ale tak do 10tys polecacie? Zadne błoto-survivale czy przeprawy z wyciągarką przez rzeki, po prostu piach, polne drogi, gorszy asfalt, może plaża (to podejrzewam zabije każde 2x i niektóre 4x4) ? W tym sensie nie musi być koniecznie wojskowy łazik, może być coś subtelnego, "cywilnego", być może nawet uterenowiona osobówka, która "daje radę"? Czasem coś małego ma pociągnąć, być może czasem coś większego. Trochę miasta/wioski. Może być dwuosobowy. Czasem za kółkiem kobita. Z tyłu pewnie pies i graty :)
#kolegapyta

Z tego co na szybko luknąłem to sam poleciłbym Land Rover Freelander I i Toyota RAV4 I/II ale są też i Suzuki Grand Vitara I i Jeep (Grand) Cherokee II/III .

Opinie? Alternatywne propozycje? W tym budzecie to sama rdza i spawy? W ogole nie znam tematu 4x4 :(
Subaru Forester I.
 
Back
Top