Porcja moich typów:
Fabricio Werdum vs Mark Hunt:
Staram się potraktować tą walkę, jako typowe • Cinderella Story • , czyli z kopciuszkiem w roli głównej, będącym pod postacią Marka Richarda Hunta. Swoją kwestię argumentuje tym, że choć owszem • • Go Horse • jest szybszy, nie brak mu lisiego sprytu, czy kilku asów w rękawie, tak uważam, że choć obaj zrobili znaczne postępy, a ich dokonania na płaszczyznach z których się wywodzą, mówią same za siebie, to Samoańczyk nadaje się bardziej na materiał do • Rocky Story • . Zwłaszcza biorąc pod uwagę, że to waga ciężka, rządząca się swoimi prawami.. Dlatego zwycięzcy upatruje w Super Samoańczyku. Hunt, KO, runda 2.
Dennis Bermudez vs Ricardo Lamas:
W tym pojedynku trudno mi myśleć, że Lamas coś wskóra. Po bezpłciowym w jego wykonaniu pojedynku z Aldo i słabej walce z Diasem, staje naprzeciwko gościa, który w dobrym stylu wygrał swoją ostatnią walkę z Clayem Guidą. Co prawda Clay w ostatnim czasie zaliczył lekki spadek formy wg. mnie, lecz sam fakt pokonania go przez Dennisa, każe mi myśleć, że w porównaniu ich ostatnich starć , to Dennis wypada lepiej na tle swojego najbliższego rywala. Dodatkowo uważam, że jeśli uda mu się go zdominować na płaszczyźnie zapaśniczej, tak jak ostatnio Guidę, to powinien łatwo dopisać kolejną wygraną do rekordu. Bermudez, decyzja jednogłośna
Jessica Eye vs Leslie Smith:
Co tu dużo pisać.. Obie panie preferują typowy • slugfest • , którego z pewnością doświadczymy przez pełne piętnaście minut. W moim odczuciu, odrobinę lepszą zawodniczką, powinna być Eye, która bywa dokładniejsza w swoich wymianach. Choć kompletnie nie zdziwi mnie, jak niejednogłośna decyzja pójdzie na korzyść podopiecznej Cesara Gracie, tak w swoich analizach typuję Jessicę Eye, której ostatecznie uda się odbić od dna i doprowadzić do zwycięstwa. Eye, decyzja niejednogłośna.
Natomiast swój kupon konkursowy stawiam na Marka Hunta.