Alan Kwieciński poddał Dominika Zadorę gilotyną w niecałe dwie minuty! Niezwykle łatwe zwycięstwo!

Jakub Madej

Moderator
Cohones
Kwiecin%CC%81skiZadora.jpg


Alan Kwieciński sprawił sporą niespodziankę. Zawodnik z Warszawy poddał duszeniem gilotynowym w niecałe dwie minuty Dominika Zadorę na gali FAME Friday Arena 2, która 29 września odbyła się w Szczecinie.

Spokojny początek, Zadora szybko zajął środek klatki i spychał rywala pod siatkę. Kwieciński potrzebował zaledwie kilkunastu sekund, po których ruszył po sprowadzenie rywala. To się udało po wyniesieniu i rzuceniu rywala na matę. Z góry Kwieciński nie robił, po chwili Zadorze udało się zerwać uchwyt i ruszyć do stójki, jednak tam Alan Kwieciński ekspresowo złapał gilotynę i zmusił rywala do odklepania.

Dominik Zadora to były mistrz organizacji FEN, który pokonywał takich zawodników, jak Wojciech Wierzbicki, Piotr Sokół czy Łukasz Pławecki. W lipcu „Japoński Drwal” na gali PRIME 5 rozbił w trzeciej rundzie Kasjusz „Don Kasjo” Życińskiego.

Alan Kwieciński po raz trzeci w tym roku wyszedł do klatki. W lutym znokautował latającym kopnięciem Maksymiliana Wiewiórkę, natomiast w maju przegrał niejednogłośną decyzją sędziów z Tomaszem Gromadzkim. Wcześniej Kwieciński przegrywał między innymi z Mateuszem Murańskim i Denisem Załęckim.
 
Jestem kurwa w szoku. Wiedziałem że Kwieciński ma potencjał - od zawsze ten potencjał posiadał. O ile szedł w kickboksing pomijając MMA lub trenując jedynie obronę szło mu nawet gorzej niż średnio. Wiem że od pewnego czasu - a dokładniej od walki Alana z Tańculą troszkę pozmieniał program treningowy no i widać tego efekty. Nie sądziłem że poskłada Zadorę a tu proszę... Zadora nawet nie miał możliwości powalczenia bo Kwieciński mu nie pozwolił...

Jebać friki aczkolwiek propsy dla Alana
 
Nie oglądałem tego, ale to jest akurat niezła niespodzianka! Wychodzi na to, że powinien bardziej chwytane/mma/zapasy niż ten kickboxing - z resztą wyszłoby mu to zdecydowanie na zdrowie.
 
Na pewno zaskoczył, ale jeśli już tak jest zachwalany że ma potencjał w MMA to dać mu zawodnika MMA i zachwyty nad Alanem się skończą. Pewnego poziomu nie przeskoczy, trenuje około 17 lat, mixa też już od paru ładnych lat... także po takim stażu to oczekiwał bym więcej, Zadore zostawiam bez komentarza
 
Back
Top