Absurdy poprawności politycznej.

"Abby twierdzi, że bez ubezpieczenia jej rachunek wyniósłby około 116 tys. dol. (pół mln zł), ale ostatecznie zapłaciła tylko tysiąc dol. (4 tys. 300 zł). A to dlatego, że większość amerykańskich firm ubezpieczeniowych pokrywa koszty stałych metod kontroli urodzeń."

 
kolejna fota odzwierciedlająca dzisiejsze trendy:
Image

Czy to sie kurwa naprawdę dzieje?:eddieconspiracy:
 
Akurat pokazy mody były takimi pochodami klaunów odkąd pamiętam - to raczej nie pojawiło się dopiero dzisiaj.
To samo mówi moja żona, jednak wydaje mi się, że poziom "klownowania" zwiększa się wraz z promowaniem LGBT ( tak w skrócie), ale jako że nigdy tego nie śledziłem, a ostatnio ktoś zwrócił na to uwagę w jakimś tt i mogłem z zadziwiniem gębę otworzyć dzieląc się tym tutaj. Moda w odniesieniu do gejów i ogólnie LGBT nie była promowana w tak popierdolonej formie jak obecnie - jest to moja teza - oczywiście wydobyta z czeluści anusa
 
To samo mówi moja żona, jednak wydaje mi się, że poziom "klownowania" zwiększa się wraz z promowaniem LGBT ( tak w skrócie), ale jako że nigdy tego nie śledziłem, a ostatnio ktoś zwrócił na to uwagę w jakimś tt i mogłem z zadziwiniem gębę otworzyć dzieląc się tym tutaj. Moda w odniesieniu do gejów i ogólnie LGBT nie była promowana w tak popierdolonej formie jak obecnie - jest to moja teza - oczywiście wydobyta z czeluści anusa
Jako posiadacz siostry potwierdzam że już w 2000 roku moda była pojebana. Była wtedy nastolatką i w niektórych czasopismach czasami rzucili jakieś zdjęcia z pokazów
 
Akurat pokazy mody były takimi pochodami klaunów odkąd pamiętam - to raczej nie pojawiło się dopiero dzisiaj.

Jako posiadacz siostry potwierdzam że już w 2000 roku moda była pojebana. Była wtedy nastolatką i w niektórych czasopismach czasami rzucili jakieś zdjęcia z pokazów
Na pokazach mody projektanci nie pokazują ubrań ze swoich kolekcji, bo zaraz by jakieś Zary i inne majfrendy podpierdoliły wzory do swoich sieciówek. Te klauniaste ubrania mają pokazać ogólny koncept, jakie będą wykorzystywane materiały, kolory, wzory, faktury, a nie, że tak będzie się teraz chodzić po ulicach.
 
To samo mówi moja żona, jednak wydaje mi się, że poziom "klownowania" zwiększa się wraz z promowaniem LGBT ( tak w skrócie), ale jako że nigdy tego nie śledziłem, a ostatnio ktoś zwrócił na to uwagę w jakimś tt i mogłem z zadziwiniem gębę otworzyć dzieląc się tym tutaj. Moda w odniesieniu do gejów i ogólnie LGBT nie była promowana w tak popierdolonej formie jak obecnie - jest to moja teza - oczywiście wydobyta z czeluści anusa
Wielkie domy mody w ogromnej większości zostały założone i są zarządzane przez osoby homoseksualne. Nie ma czegoś takiego jak moda w odniesieniu do gejów, moda jest tworzona przez gejów. Podpinanie się pod LGBT jest domeną dużych koncernów próbujących zrobić trochę hajsu na mniejszościach.
 
Back
Top