Recent content by lukaszwsk

Widać na nagraniu że mocno wiało wtedy, co na pewno miało wpływ na odległość rzutu. Raczej ten wynik nie zostanie zaliczony. Chociaż kiedyś zaliczyli kosmiczny rekord FloJo na 100m który do dziś nie został pobity. Wtedy tez wiało i to bardzo, tylko zepsuta aparatura do pomiaru wiatru...

Kontuzje to nie tylko Liverpool nie omijają. City tez przecież ile grało bez De Bruyne a później bez Haalanda. Po za tym nie rozpatrywałem Liverpoolu jako największego rywala w wyścigu po mistrzostwo, groźniejszy wdawał się Arsenal który właśnie zesrał sie z Aston Villą

Czyli co, City kolejny sezon z mistrzostwem

Canelo-Jermall to byłaby spoko walka jakieś 3-4 lata temu. Teraz walka z Charlo po tych wszystkich perypetiach i w nowej kategorii jawi sie jako nieśmieszny żart, zwłaszcza gdy wszyscy domagają walki z Bemavidezem

Nie wiem czemu Wach tak często i chętnie jest brany sparingi. Owszem wpisuje sie w trend dzisiejszych, wielkich ciężkich i jest na tyle twardy by wytrzymać wszystkie sesje sparingowe ale niby w jaki sposób sztywny i wolny jak wóz węglem Wach miałby niby imitować styl Furego. Swoją drogą Haye...

Monster powtarza wyczyn Crawforda i w pełni unifikuje drugą kategorie wagowa

to co, upset roku na koniec roku?

Niby to było na tle Wallina ale jak dla mnie Joshua wyglądał w tej walce brylantowo, w takiej dyspozycji jest w stanie wygrac z kazdym.

Jestem zdania że Wilder ciągle jest w stanie każdego nokautować, tylko musi mieć na przeciwko siebie kogoś mniej śliskiego i z gorszym wyczuciem dystansu

U Wildera to bardziej wyszła rdza niż wiek. Bokserzy z warunkami fizycznymi i pierdolnieciem starzeją sie wolniej, bracia Kliczko byli jeszcze starsi a prezentowali sie ciągle dobrze. Poza tym ukłąd stylów wybitnie nie dzis nie leżał dzikusowi, bo dostał technicznie boksującego pięściarza który...

Parker zachował czujność i koncentracji przez całą walkę i nie dał sie trafić Wilderowi. A jeżeli nie dajesz sie trafiać Wilderowi to walka na punkty wygrywa sie sama

dzisiejszego Wildera to robi prawie cały fight card tej gali włącznie z lżejszymi Opataia i Bivolem

z Wilderem jest jak z Pudzianem - lata treningów mijają a progresu w umiejętnościach żadnego

Mógł Miller nie pajacowac to by spokojnie to przetrwał, choc na punkty wygrac i tak nie miał szans

CTE u Millera jest nieuniknione