Zdjęcia z życia wzięte

20221106_170903.jpg
gimby nie znajo
 
Ile dzienne km robisz z nim ? Jak wyglada sytuacja gdyby go zostawic w domu samego podczas wyjscia do pracy ? Wytrzyma 8h sam czy lipa ?
W tej chwili to już głównie z nim chodzę bo za chwilę będzie miał 14 lat. Przeważnie to jest właśnie 2 albo 4km z tym, że on też ma tutaj spory ogród to sobie chodzi, leży i ma tą przestrzeń. Dawniej to z nim sporo biegałem sprintów w terenie, podobnie z moim pierwszym huskym, grałem z nimi w piłkę, trzeba było jednak w młodości mu dać sporą dawkę ruchu i uwagi. Husky to typ, który tęskni, potrafi wyć za kimś przez spory czas...W takim mieszkaniu to sobie tego nie wyobrażam bo jeśli nie będzie wylatany to mogą być różne problemy. Moje niczego raczej nie niszczyły, może jakieś rzeczy typu kopanie dziur. Pierwszy mój husky to kiedyś za mną wyskoczył za bramę, więc musiałem go łapać i mało by się to wypadkiem nie skończyło. Były też akcje typu złapanie gołębia czy jakiś innych zwierzątek, sporo jeżów uratowałem bo sobie skubańce zabawę robiły i kulały sobie te jeże z łapy do łapy. Mocno taki polujący tryb, dlatego też trzeba uważać na zwierzynę.
 
Back
Top