inqvisition
Oplot Challenge Lightweight
Spoko, mnie po prostu potocyzmy typu "mega" albo właśnie "Janusz" rażą bardziej niż niektóre anglicyzmy, stąd czepianie się, ale to już tylko kwestia gustu;) A tak ciągnąc dygresje - pracuję w biotechnologii/biochemii i tu sytuacja jest bardzo podobna, jak ta, którą opisujesz w Twoim środowisku - na co dzień mówimy żargonem z masą anglicyzmów, ale w publikacjach, pracach dyplomowych, recenzjach itp. nie ma dla nich miejsca, choć czasami prowadzi to jednak to powstawania językowych dziwolągów - idealnych rozwiązań nie ma. A w bukmacherce niektórych anglicyzmów i tak nie unikniemy, no bo co zrobić z underdogiem?
Wracając do tematu, nie gram piłki, ale 1,50 na powyżej 1,5 bramki wydaje mi się zupełnie nieciekawe - Argentyna za dobrze broni. Jeśli w ogóle ryzykować to tylko grając na zwycięstwo Argentyny
Wracając do tematu, nie gram piłki, ale 1,50 na powyżej 1,5 bramki wydaje mi się zupełnie nieciekawe - Argentyna za dobrze broni. Jeśli w ogóle ryzykować to tylko grając na zwycięstwo Argentyny