@pem1990
Cado pokazał się z dobrej strony w swojej pierwszej walce w Polsce - także w innych walkach, w których go widziałem prezentował się co najmniej przyzwoicie. Może być sporym zagrożeniem w stójce. Potrafi punktować ciosami prostymi, ale też nie boi się wchodzić w częste wymiany; bije mocno i raz po raz rzuca obszernymi sierpami. W szale bitewnym zdarza mu się zapominać o obronie, ale ma dość wytrzymałą szczękę, a Błachuta nie ma nokautującego ciosu. Dla mnie jest takim "uboższym krewnym" Diego Sancheza - lubi browl i w każdą walkę wkłada 100% serca.
Przegrał z Rafaelem Carvalho (MMA 8-1), jednak nie pokazał się wtedy źle. Całą walkę wygrywał, trafiał celniej i mocniej rywala, który często ratował się wymęczającym klinczem. Pod koniec drugiego starcia popełnił jednak kilka błędów, które zaważyły na końcowym wyniku. Parter Simona też nie jest na złym poziomie i gość też potrafi zaskakiwać różnymi sztuczkami. Zdarzało się, że po tym jak dawał się obalić szybko szedł po skrętówkę.
Simon ma dopiero 21 lat, zawodowo walczy od około trzech i cały czas się rozwija. Z tego jak zaprezentował się wcześniej na KSW wnioskuję, że przyjedzie zmotywowany i na pewno nie tylko po wypłatę. Pytanie czy Błachuta jest tak sprawnym grapplerem jak Moks? Nie mam faworyta w tej walce i żaden wynik mnie nie zdziwi.
Cado pokazał się z dobrej strony w swojej pierwszej walce w Polsce - także w innych walkach, w których go widziałem prezentował się co najmniej przyzwoicie. Może być sporym zagrożeniem w stójce. Potrafi punktować ciosami prostymi, ale też nie boi się wchodzić w częste wymiany; bije mocno i raz po raz rzuca obszernymi sierpami. W szale bitewnym zdarza mu się zapominać o obronie, ale ma dość wytrzymałą szczękę, a Błachuta nie ma nokautującego ciosu. Dla mnie jest takim "uboższym krewnym" Diego Sancheza - lubi browl i w każdą walkę wkłada 100% serca.
Przegrał z Rafaelem Carvalho (MMA 8-1), jednak nie pokazał się wtedy źle. Całą walkę wygrywał, trafiał celniej i mocniej rywala, który często ratował się wymęczającym klinczem. Pod koniec drugiego starcia popełnił jednak kilka błędów, które zaważyły na końcowym wyniku. Parter Simona też nie jest na złym poziomie i gość też potrafi zaskakiwać różnymi sztuczkami. Zdarzało się, że po tym jak dawał się obalić szybko szedł po skrętówkę.
Simon ma dopiero 21 lat, zawodowo walczy od około trzech i cały czas się rozwija. Z tego jak zaprezentował się wcześniej na KSW wnioskuję, że przyjedzie zmotywowany i na pewno nie tylko po wypłatę. Pytanie czy Błachuta jest tak sprawnym grapplerem jak Moks? Nie mam faworyta w tej walce i żaden wynik mnie nie zdziwi.