Sy Eeeee... też mi się wydaje, że to Szady był pierwszy :D ja tylko rozwinąłem temat :D
Jako, że jestem miłośnikiem sportów chwytanych to Dariusha poznałem jeszcze za jego harców w BJJ. Już wtedy zwrócił moją uwagę, bo to znakomity grappler. Bardzo się ucieszyłem, gdy przeszedł do MMA. Myślę, że o klasie jego parteru nie ma co pisać. Jest po prostu najwyższa. Natomiast stójka... Beneil ma szczęście pracować nad nią z Rafaelem Cordeiro, który jest w tej materii niemal wirtuozem. Shogun, Wand Silva, Babalu, Ellenberger wszyscy wychdzili z pod jego ręki. To on jest odpowiedzialny za ogromny postęp Werduma w tej płaszczyźnie. Zresztą na moje oko z walki na walkę stójka Beneila prezentuje coraz wyższy poziom. Na Brenemana, który też nie jest orłem w tej płaszczyźnie powinno wystarczyć. Myślę, że Dariush jakoś strasznie odstawał tam nie będzie. Domeną obu fighterów jest parter. Jednak jeśli walka tam trafi to zdecydowaną przewagę będzie miał tam Irańczyk. Kwestia tego czy tam trafi. Zapasy Beneila na tle jego rywali prezentowały się w miarę dobrze. Myślę, że może on też wykorzystać parę typowo bjjowskich sztuczek na wciągnięcie Brenemana do gardy. Tylko, że Charlie w porówaniu do poprzednich rywali Irańczyka to ogromny przeskok klasowy. Kluczowa kwestia to zapasy Beneila i to czy będzie w stanie przejąć inicjatywę w walce przenosząc ją do parteru. Czekam na kurs. Wydaje mi się, że Dariush może być solidnym underdogiem wartym trochę grosza.