Po tym co się działo w TUF-ie już nigdy nie skreślę Kelvina, więc jego walki nie obstawię. To jeden z tych zawodników, ktory nawet jakby zdobył mistrzostwo to i tak dalej będzie underdogiem :-) Miał go zniszczyć Bubba, Hart, potem Samman, a jak było wszyscy wiemy. Faber bezpiecznie, McDaniel raczej też.
Stawia ktoś na Zingano? Jakieś teorie czy w ogóle ma szansę z Misią? Na betsyfie jest faworytką :-)