Zychal
Jak jesteśmy przy Azizach i przerwach od zawodowych startów, to Karaoglu po 4 latach przestoju znokautował Strusa, także wiesz. :)
Dla mnie to cuchnie loterią na kilometr. Może jestem zbyt mało hardcore'owym fanem MMA, ale szczerze przyznam, że nie mam pojęcia kim jest ten Sami Aziz. Nie wiem, czy trenuje, czy ostatnie 3 lata spędził przy piwku przed telewizorem. Pulver jest cienki jak sik węża, ale może wystarczyć na tego Aziza. Cholera wie. Taki chybił-trafił. Nie mam zamiaru tego odradzać, ale ja tego nie zagram, bo analiza na podstawie Sherdoga to trochę mało.