Gdyby Hendo nie był znany z Pride - pomyslał bym, ze to przez sentyment do Szoguna - tyle osób stawia na niego. Ale i jeden i drugi tam walczył, jeden i drugi jest wysoko w rankingu pułciężkiej, buki dają minimalnie na Szoguna, a inne strony przewidują dość blisko - a zdarza się ze minimalnie na Hendersona. To skond tyle głosów na Szoguna? Rorumię ,że Jebaka jeszcze nie pokazał kierunku w tym temacie, ale bez przesady, bo znowu w niedziel bedzie płacz i zgrzytanie mleczaków.
Wygra Hendo