Ograniczając się tylko do jednego nazwiska na wagę. Kobiety pominąłem, bo średnio mnie ich dywizja interesuje, a FlW doceniłem dopiero niedawno i wciąż nie mam jakichś większych faworytów.
Mauricio Rua, Cro Cop, Dos Santos, Frank Mir, Nastula, Antoni Chmielewski. Ten ostatni głównie ze względów sentymentalnych. Wygrał pierwsze KSW które oglądałem i które spowodowało, że polubiłem ten sport.
This site uses cookies to help personalise content, tailor your experience and to keep you logged in if you register.
By continuing to use this site, you are consenting to our use of cookies.