Szczerze to Śmietana przynajmniej mówił coś śmiesznego ogólnie. Był brecht, że ledwo dyszy po rozgrzewce i koszulka cała mokra. Jego chęci wyrwania, nieudane, a potem wyrwanie tej, której o dziwo taki niby ruchacz jak Paweł nie dogodził ;-) Tak wyczuwałem jakąś ściemę w tym ich bzykaniu pod kamerę ;-)
A Paweł? Monotonne to już było, nic poza chęcią wyrwania kolejnej dupy. Mało mnie to bawiło, nie imponowało, młody jest i głupi to jego fiut i jego honor. Ani tekstów do pośmiania, ani nic poza tym...Pozostali dali się poznać z kilku stron, ale on mi się kojarzyć będzie tylko z jednym. Trybson podobne zamiary miał, ale przynajmniej potrafił rozśmieszać, zrobić coś poza bzykaniem, wykazać się. Wojtek straszne parcie na szkło ma, ale osobowości też większej nie ma.
Stawiam na nowy skład, chyba, że będą chcieli pojechać na popularności uczestników 1 edycji, a co może okazać się niewypałem. Świeże osoby, świeże pomysły, nawet jak będzie podobnie to chociaż w innym wykonaniu. Po większości z tej edycji wiadomo czego się spodziewać już...Pozdro :-)