Musiałbym zebrać hajs chyba na tą eskapadę, bo się ostatnio spłukałem dość jak na mnie. Gorzej jednak z tym terminem Choć ciężko mi planować tak na zaś to... urlop mam od dziś właśnie i raczej ciężko będzie wykombinować wtedy. Wrzesień to dla firmy jeszcze sezonowy miesiąc i więcej dni pracy niż w innych miesiącach w roku.
Przeżycie na pewno mega by było, byłem na wielu meczach, włącznie z tysiącami ludzi na trybunach. Tyle, że oglądanie piłki, a walki dwóch typów to dwie różne sprawy jednak. Nie wiem jednak czy koszt całości i czas, który trzeba poświęcić mnie nie zniechęca. Na korzyść wygodnego obejrzenia gali w HD na ESC. Staram się kupować co konieczne i za bardzo nie rozrzucać. Ostatnio jednak trochę już musiałem.
Chyba dopiero jak stworzą teleport to będę podróżował poważniej ;) Nie lubię drogi do celu, dłuży mi się zawsze i czuję jak życie spierdala przez palce ;) Czymkolwiek, wolałbym się przenieść jak pstryknięciem palcami, nawet za koszt dwukrotny pociągu np :D To jest mój problem największy i nawet cała rodzina z południowego-wschodu (tylko rodziców tu przywiało, bo ojciec wojsko) Ci to potwierdzi;) Mi się nie chce wyjeżdżać stąd i chuj :D
Podsumowując fajna przygoda by pewnie była, ale jednak po prostu szkoda mi i czasu i hajsu, choć i tak nie sądzę bym zwłaszcza ten pierwszy mógł mieć we wrześniu.