UFC 206: Holloway vs. Pettis - dyskusje, kursy.

Ja puszczę for fun t/ko Ngannou + Derrik. Kurs 2 na unibecie.
Wydaje się opcja bardzo prawdopodobna.

Do tego na kolejna galę cowboy + choi.
 
bgvkh3.png


Kolejny kupon, nie poszło z Ligą Europy to odbijemy na UFC :)

@Biedroo155

Ngannou ma bardzo ciężkie ręce, dobry boks i przyzwoite TDD. Hamilton nie powinien być w stanie sprowadzać i tej walki przeleżeć, a jego stójka jest mocno przeciętna i dość dziurawa. Lewis ma więcej opcji, jego rywal ma całkiem ułożony boks i nic poza tym. Myślę, że jeśli Lewis zajmie po obaleniu pozycję z góry to skończy go przez GnP, jeśli walka będzie toczyła się w stójce Lewis pewnie trafi i będzie KO, jedyna szansa jaką widzę dla Ruska to spokojnie punktowanie stójce, ale nie spodziewam się takiego przebiegu walki, niby ruski ma podłoże zapaśnicze, ale będzie zbyt słaby fizycznie na Lewisa.
 
Evo
Właśnie mam taki sam plan w głowie na te walki i od razu pojawił się uśmiech po przeczytaniu twojego postu :) oby obyło się bez niespodzianek.
 
  • Like
Reactions: Evo
Puczi dorzuć swoje 3grosze. :)

Sam gram dubla Lewis + Ngannou :}

Hamilton to sympatyczny gość, ale chyba nie ma ani psychiki, ani umiejętności na bycie czołowym zawodnikiem - Ngannou z kolei bardzo dobrze potrafi wykorzystywać swoje warunki fizyczne, a i ma czym przypierdolić. Anthony nie ma petardy w łapie, a Blaydes, który jest dobrym zapaśnikiem, nie istniał w walce z Francisem. Różnica klas w stójce to chyba oczywistość.

Putin z kolei powinien deportować Abdurakhimova za autystyczne zapasy (1/11, 9% TDA). Nawet jeśli obali, to walki Derricka z Nelsonem i Gonzagą udowodniły, że nie powinien dać sobie zrobić krzywdy. W stójce z Lewisem Shamil nie powinien wygrywać, a w razie czego Derrick zawsze może trafić lujem ogłuszaczem.

Oczywiście mamy rok 2016, a to jest waga ciężka, więc Hamilton ko runda 1, Abdurakhimow sub runda 2.
 
Last edited:
Słów kilka o tym, dlaczego nie należy określać Brown'a w walce z Cerrone'm.
Na poczatku ogłoszenia tego zestawienia moim faworytem starcia był kowboj, jednak po głębszym przemysleniu sprawy szanse podzielilem po 51 kowboj do 49 Immortal. Nikt nie jest doskonaly i każdy ma swoje slabsze plaszczyzny, a że style tworzą walki, ważne jest być w czymś lepszym od przeciwnika i umieć to wykorzystać.
Kowboj mimo swietnego arsenału ma kilka luk. Jedną z nich jest to że nie ma nokautujacego ciosu (jak np. taki Ellenberger), jego nokauty płyną głównie z technik kopanych. Druga sprawą jest to, że mimo doskonałej pracy nóg jego stojka bokserska nie jest już taka wybitna. Trzeba też dodać, że nie lubi walki w półdystansie,( gdzie jego następny rywal czuje się jak ryba w wodzie) i solidny przeciwnik z dobrą pracą w zwarciu może mu napsuć sporo krwi. ( Alvarez, Nate D.)
Matt Brown ma więcej luk od Donalda. Nie jest tak zajebiaszcy w kikboxingu, nie jest też tak blyskotliwy w grapplingu, ma jednak coś co może sprawić, że wygra sobotnie starcie. Jest bardzo dobry w walce w zwarciu. Jest mega kreatywny w atakach: łokcie, kolana, spinning shity wyrzuca z częstotliwością, że przeciwnikom robi się przykro.
Sila powinna być po stronie Immortala, co do psychiki, to obaj mega twardzi, ale Brown'a zlamanego jeszcze nigdy nie widziałem a Donalda tak.
Jesli idzie o kondycje, to daję remis ze wskazaniem na Matt'a

Moim zdaniem wygra ten, kto narzuci styl przeciwnikowi. Dystans i parter bedzie należeć do kowboja, ale półdystans to już Immortal. Osobiście wcale się nie zdziwię, jeśli Matt zaserwuje Donaldowi następnego Diaza.
 
Słów kilka o tym, dlaczego nie należy określać Brown'a w walce z Cerrone'm.
Na poczatku ogłoszenia tego zestawienia moim faworytem starcia był kowboj, jednak po głębszym przemysleniu sprawy szanse podzielilem po 51 kowboj do 49 Immortal. Nikt nie jest doskonaly i każdy ma swoje slabsze plaszczyzny, a że style tworzą walki, ważne jest być w czymś lepszym od przeciwnika i umieć to wykorzystać.
Kowboj mimo swietnego arsenału ma kilka luk. Jedną z nich jest to że nie ma nokautujacego ciosu (jak np. taki Ellenberger), jego nokauty płyną głównie z technik kopanych. Druga sprawą jest to, że mimo doskonałej pracy nóg jego stojka bokserska nie jest już taka wybitna. Trzeba też dodać, że nie lubi walki w półdystansie,( gdzie jego następny rywal czuje się jak ryba w wodzie) i solidny przeciwnik z dobrą pracą w zwarciu może mu napsuć sporo krwi. ( Alvarez, Nate D.)
Matt Brown ma więcej luk od Donalda. Nie jest tak zajebiaszcy w kikboxingu, nie jest też tak blyskotliwy w grapplingu, ma jednak coś co może sprawić, że wygra sobotnie starcie. Jest bardzo dobry w walce w zwarciu. Jest mega kreatywny w atakach: łokcie, kolana, spinning shity wyrzuca z częstotliwością, że przeciwnikom robi się przykro.
Sila powinna być po stronie Immortala, co do psychiki, to obaj mega twardzi, ale Brown'a zlamanego jeszcze nigdy nie widziałem a Donalda tak.
Jesli idzie o kondycje, to daję remis ze wskazaniem na Matt'a

Moim zdaniem wygra ten, kto narzuci styl przeciwnikowi. Dystans i parter bedzie należeć do kowboja, ale półdystans to już Immortal. Osobiście wcale się nie zdziwię, jeśli Matt zaserwuje Donaldowi następnego Diaza.

Cowboy w nowej kategorii wygląda nawet lepiej, chyba jednak te kilka kilo różnicy robi robotę bo widać, że siła ciosu jest przyzwoita. 65% celnych w ostatnich walkach też wygląda imponująco. Ciosów znaczących wyprowadza i trafia więcej niż Brown. Czy w półdystansie Immortal będzie miał przewagę? Mam co do tego obiekcje, w klinczu może i tak, natomiast przy skracaniu niekoniecznie. Cerrone ma przewagę w każdej płaszczyźnie, może oprócz TDA, tyle, że Kowboj ma argumenty, żeby w takim przypadku poddać po sprowadzeniu lub używać kolan przy próbach wejścia w nogi. Oczywiście nie zdziwi mnie przesadnie jeśli Brown trafi czymś w klinczu, ale raczej byłoby to więcej szczęścia niż argumentów sportowych.
 
Z tej gali co zaraz będzie dałem tylko over 2.5 u Limy, typiarka wygląda na maszynkę do robienia decyzji, może się coś się jeszcze ciekawego znajdzie
 
Zakończenie przewidziałem, przebiegu walki nie :). Oby na 206 nie było niespodzianek.

Ja się zastanawiam nad:
Aubin + loternau niby faworyci ale z kobietami nigdy nie wiadomo. Dwie porażki z rzędu to będzie chciała się pokazać aby jej nie zwolnili.
 
Ja się zastanawiam nad:
Aubin + loternau niby faworyci ale z kobietami nigdy nie wiadomo. Dwie porażki z rzędu to będzie chciała się pokazać aby jej nie zwolnili.

Ja mam zagrane, ale po tym co widziałem na ważeniu nie grałbym teraz Letourneau tylko odpuścił, chociaż nadal uważam, że to wygra. OAM jak już ktoś pisał powinien wygrać walkę zapasami i kontrolą w parterze. Sprowadzać potrafi, baza w zapasach, judo. Nie uważam też, żeby miał gorszy submission grappling od Dobera. Drew będzie lepszy w stójce, ale nie sądzę by walka była toczona w tej płaszczyźnie, to match-up gdzie styl robi walkę i jeśli wszystko pójdzie zgodnie z planem to Mercier to wygra.
 
Wchodzi wszystko poki co over w walce dupeczek z dublem z Latarnia by dec, reszta podobnie praktycznie Choi zawazy o wszystkim

Dalem jeden na Pettisa tez kurs kusi jak na klase takiego zawodnika
 
Wszystko w pizdu. Ngannou miał znokautować, Corey miał wygrać przez decyzję...
Najgorsze, że teraz nie mogę nic zagrać na 206 bo wypłata w poniedziałek :wall:
 
Villante 1.55
Ngannou + Lewis 1.80


O'Connell 4.25


Na jutro:

Holloway 1.65
Holloway przed czasem 3.80
Knur 2.34
Cerrone 1.40
Cirkunow 1.90
 
Ja mam zagrane, ale po tym co widziałem na ważeniu nie grałbym teraz Letourneau tylko odpuścił, chociaż nadal uważam, że to wygra. OAM jak już ktoś pisał powinien wygrać walkę zapasami i kontrolą w parterze. Sprowadzać potrafi, baza w zapasach, judo. Nie uważam też, żeby miał gorszy submission grappling od Dobera. Drew będzie lepszy w stójce, ale nie sądzę by walka była toczona w tej płaszczyźnie, to match-up gdzie styl robi walkę i jeśli wszystko pójdzie zgodnie z planem to Mercier to wygra.
Mam zamiar zagrac Letourneau,moglbys rozwinac mysl co do wazenia i co wbudzilo twoj niepokoj?
pozdr
 
Mam zamiar zagrac Letourneau,moglbys rozwinac mysl co do wazenia i co wbudzilo twoj niepokoj?
pozdr

Krótko, Letourneau nie zrobiła limitu, wniosła 117,5. Widać, że cięcie wagi było bolesne. Wyglądała na skrajnie wyczerpaną, nie wiem czy zdąży się w pełni zregenerować.
 
Krótko, Letourneau nie zrobiła limitu, wniosła 117,5. Widać, że cięcie wagi było bolesne. Wyglądała na skrajnie wyczerpaną, nie wiem czy zdąży się w pełni zregenerować.[/QUOTTe
 
Last edited:
Teraz sam niewiem ale mysle ze waga i wzrost beda tu graly role,mysle ze Valerie decyzja

Jeśli sie nie mylę przewaga w zasięgu Valerie ma wynosić ok. 18cm. Jeśli będzie w stanie unikać klinczu to powinno być dobrze, bo brazylijka nie ma wiele do zaoferowania, ale jak już napisałem, ważenie mocno osłabiło mój entuzjazm.
 
Panowie jak w te kupony wklejacie?wytlumaczcie mi jak debilowi,prosze:lol:
zapodalem zdjecie

Jak z komputera, to print screen, wkleić do Painta, ew. przyciąć. Później upload np. przez tinypic.com
Z urządzenia mobilnego zrzut ekranu i później podobnie upload.
 
Jak z komputera, to print screen, wkleić do Painta, ew. przyciąć. Później upload np. przez tinypic.com
Z urządzenia mobilnego zrzut ekranu i później podobnie upload.
zdjecia mozna wstawiac normalnie z pulpitu, nie trzeba uploadowac
 
Back
Top