TUF 17: Team Jones vs Team Sonnen

Calo, w bodajże 10 edycji TUFa (Rashad vs Rampage) było 7 do 1 dla teamu Evansa po pierwszej rundzie i żadnych transferów nie robili z tego co pamiętam :)
 
Owszem, tak było, poza tym w wielu TUF-ach nawet jeśli ćwierćfinalistów było po równo , zestawiano ze sobą teammate'ów. Konfrontacje wewnątrz drużyny też miałem na myśli. ;)
 
QGGfetW.png
 
A co go tak drażni? Przecież to głównie domownicy go tak odebrali, a oni z nim żyją wewnątrz. Gdyby nie gadał takich dziwactw to by nie byłtak odebrany. Co innego jeśli cała akcja na niego jest ukartowana, to już co innego, ale i on wóczas w tej szopce bierze udział :) Tak czy siak niech do siebie bądź do nich ma pretensje, ja tam zdaje sobie sprawę, że to wielka szansa w ich karierze i jeden podchodzi w zrelaksowany sposób, a inny jest ciągle spięty i łatwiej palnie jakieś głupoty. Tak czy siak ostatecznie chodzi właśnie o to by program wygrać, to jest celem, ale tworzenie sobie wrogów, nieumiejętność "życia w grupie" nie za dobrze wpływa na jego ocenę. UFC lubi posłusznych fighterów, a nie burczących coś pod nosem lub za plecami ;)
 
'Też mi się pare razy myliło, że we wtork obejrzę...ale pozostaje jedynie nocna transmisja lub środowa re-transmisja ;) Bardziej mnie ciekawi TUFa rozstrzygnięcie niż walka tych trenerów :/
 
Ja tam sobie oglądam w środę,kilka wstawek i lepsza jakość, nie chce mi się czekać i szukać jakiegoś streama. A ogólnie TUF leci we wtorki, coś koło 2 w nocy
 
@malan <- każdy ma jakieś hobby;] ten gościu w fakcie Mnie zniszczył z tym kredensem



Główny faworyt tak na oko czyli Tor dostał wpier*ol. Wszystkich jeszcze nie widzieliśmy ale Hall od początku na wszystkich zrobił wrażenie, kibicuję mu...a co tam się dzieje w domu to do końca nie wiem, widzę ale średnio rozumiem. W Hooters nie chciał się bawić i jest może ciut na uboczu ale wiele więcej nie wiem...
 
No i ten zjeb dostał dziką kartę Jezu. A sądząc po tej fotce, której wcześniej ktoś analizował na dodatek chyba dostał się dalej........
 
Szwed został znokautowany. Tak samo Cella i Gilbert.



Komisja zawsze nakłada wtedy zakaz walki na określony czas.
 
Najgorszy wild card fight z możliwych.



Kevin był beznadziejny, objektywnie wypadł chyba najgorzej z całego domu.



Wybór Bubby nad Clintem, trochę skandaliczny, Clint pokazał się z bardzo dobrej strony, zawalczył bardzo solidnie, w przeciwieństwie do Bubby, który nic nie pokazał.



Co gorsza w tym starciu Bubba, będzie faworytem, a to oznacza, że wciąż będzimy musieli go oglądać...



Zak walczył dobrze dopóki nie znalazł się na dole. Chael się chyba na niego wkurzył, że wogóle nie reagował na jego wskazówki.





Główny faworyt tak na oko czyli Tor dostał wpier*ol.


Tor faworytem? No bez jaj.
 
Czy ktoś jeszcze słyszał jak zapowiedzieli zakończenie tej walki ? " in the most shocking finishes in TUF history " lol ?
 
Czyli pewnie,to zdjęcie Caseya w karetce jest po walce z Bubbą - szkoda. Jon wybrał lojalność, i ja za to go rozumiem - ale po za Caseyem nie widze Bubby z żadnym z tej 7, no może ewentualnie z Andrewsem.
 
Chciałbym przypomnieć, że walki odbywają się w dzień a karetka była w nocy jak już było ciemno, więc nie trzeba od razu zpewniać że naszs "ulubieniec" wygra ;)
 
no ciekawe jak to sie skonczy, dobra walka Dylana, czyzby final z Hallem jak na plakacie? :)
 
,,One man will move to the finals, in one of the most shocking finishes in TUF history"



No no, robi się ciekawie. Kevin jeśli weźmie nauuczkę z ostatniej walki Bubby może to wygrać. Ciekawi mnie jednak jak bardzo ,,shocking" będzie to skończenie.



Nie sugerowąłbym się plakatem, nie wierzę że Dylan może w jakikolwiek sposób pokonać kogokolwiek więcej. Mimo że jest reklamowany jako bokser to w stójce obrywał od Zaka, z kolei w parterze , myślę że jakiś dobry grappler jak Quinlan mógłby sobie z nim poradzić. Tacy zawodnicy jak Luke, Hall, Samman czy Hart będą już w ogóle dla niego nie do przejścia.
 
trudno jest powiedzieć jaki jest Uriah Hall naprawdę.Bo to tylko 40 min materiału na tydz.Do tego połowa materiału pochodzi z treningów i walk,więc jest tego naprawdę nie wiele.Do tego ludzie z reżyserki posiadając tyle taśm, że mogą z każdego zrobić bohatera i anty bohatera.



Sezon powoli dobiega do końca a ja nadal nie widzę tej rzekomej wrogości pomiędzy trenerami ani tego całego "mind games" o którym mówił Dana.To już są dobrzy kumple,którzy czasami sobie dogryzają i tyle.Dana oszukałeś mnie !
 
Sezon powoli dobiega do końca a ja nadal nie widzę tej rzekomej wrogości pomiędzy trenerami


Kto mówił o wrogości między trenerami? Ja słyszałem coś wręcz przeciwnego - że sezon świetny , walki dobre, ale nie ma złej krwi pomiędzy JBJ-em a Sonnenem.
 
Back
Top