Tak walczą chcący trafić/urwać łeb ludzie bez stójki, a z parterem, co zrobić :-) Dostał szansę, pokazał, że chce bardzo, ale chciał "aż za bardzo". Szkoda, że zabrakło Marlona, byłaby megawalka, ale dobrze, że dostanie jeszcze szansę w TUF Finale.
Swoją drogą Meksykanin wypadł z ME i rodakom pozostanie pasjonować się pojedynkami uczestników programu, trochę lipa, ale cóż.
PS: Zawsze takie cepy jakoś tam wyglądają w porównaniu do tego co typowy striker bez parteru umie na macie, Stąd ta różnica, że jednak częściej wygra grappler bez stójki niż striker bez parteru ;-)