Ja bym jednak szedl w strone prosze i dziekuje, poza tym prosba o dowod w tych czasach to nie najlepszy pomysl - tym bardziej na plazy, bo kto go tak na powaznie nosi ze soba. Jedyna grupa, ktora w wiekszosci ma ze soba dokument to kierowcy. Z tym rzucaniem na glebe tez ostrozniej, bo jak ty to widzisz Wujek - bierzesz przypadkowego malolata stojacego w tlumie i poniewierasz za to, ze tam stal i przeklnal?
Inna rzeca jest wlepienie modnego ostatnio mandatu za zaklucanie porzadku i niech sie mlodzierz w domu przed rodzicami tlumaczy.
Policja ma pomagac i gdyby tak bylo, inna opinie miala by ta grupa.