Witam!
Jako, że przez Polskę przetoczyła się fala tak zwanych "Czarnych prostestów", proponuję zorganizować również "Biały protest". Mężczyźni nie zdają sobie sprawy, że samogwałt to również gwałt. To akt budzący powszechną odrazę, kwalifikujący się jako przestępstwo z artykułu 197 Kodeksu Karnego. Znaczy to tyle, że czyniąc to stajesz się PRZESTĘPCĄ. Istnieją tylko dwa sposoby by wyeliminować ten często wymuszony ceremoniał z życia publicznego:
1. Całkowite zaprzestanie - Jak doskonale wiemy seks odgrywa w życiu ważną rolę ponieważ, znajduje się on na samym dole piramidy potrzeb Maslowa, a dokładnie w potrzebach fizjologicznych zaraz obok snu lub jedzenia. Dopiero zaspokojenie tej niższej grupy pozwala przejść do zaspokajania potrzeb wyższego rzędu, jak choćby bezpieczństwa, miłości czy samorealizacji. Z chucią niestety nie wygrasz więc sposób ten kategorycznie odpada i prędzej czy później skapitulujesz z ręką w majtkach.
2. Zaspokojenie potrzeb seksualnych poprzez kontakty fizyczne z drugą osobą – wydaje się to najprostszy sposób lecz niestety w rzeczywistości tak nie jest. Mimo, że na świecie znajduje się więcej kobiet niż mężczyn i statystycznie w Polsce na 100 chłopa przypada 106,6 białogłowych, to wielu z nas potrzebuje właśnie tej chociaż jednej "pomocnej dłoni". Odliczając więc skrajne przypadki, na 100 samców, w naszym kochanym kraju, przypada 212 dłoni, 106 ust oraz znowu 212 innych narządów ( do obliczeń odjąłem jedną niepełną kobietę zaokrąglając do 106). Wychodzi więc jednoznacznie, że posiadamy nadwyżkę jeśli chodzi o stosunek (hehe) części ciała kobiet potrafiących zaspokoić mężczyznę do ilości narządów rozrodczych panów. Genialne! Czemu nie wykorzystać tego faktu?!
W związku z wzięciem pod uwagę jedynie drugiego sposobu, musimy postulować o wzmożoną aktywność seksualną naszych dziewczyn, koleżanek, kobiet, kochanek, żon itp. w celu wyplewienia z przestrzeni publicznej haniebnego i uwłaczającego aktu samozadowolenia, wynikającego z fundamentalnych potrzeb fizjologicznych człowieka. Tylko udane i regularne pożycie zniweluje to zjawisko,a na twarzach mężczyzn znów pojawi się uśmiech zamiast łez i grymasu odrazy do samego siebie. Broń Boże nie namawiam tutaj do zdrad, gdyż jest to akt równie ochydny jak masturbacja. Chodzi mi o zagodosparowanie nadwyżki pięknych części ciała kobiet , które nie posiadają akurat partnera życiowego, a mogłby przyczynić się do spadku liczby pocieraczy w Polsce i na świecie. Dziewczyno! Widzisz siedzącego w kącie zapłakanego jegomościa?! Podaj mu pomocną dłoń! Apeluję również do pań będących w stałych związkach o dbanie o zdrowie psychiczne i fizyczne swoich partnerów i nie pozwolenie im stać się kryminalistami. Wy już wiecie jak to zrobić. Nie bez przyczyny wydarzenie odbywa się w miejscowości Suchorączki 25.02.2018r. czyli w dzień masturbacji. Zagrajmy na nosie onanistom (przestępcą) z wyboru i wspierajmy regularne stosunki i igraszki w naszych domach! Niech mężczyźni wiedzą, że ich los, życie oraz ręce nie są nam obojętne! Stop onanizacji Europy! Rączki na kołderkę!
Pozdrawaiam,
SAP ( Stowarzyszenie Antypocieraczy Polskich )
Za inspirację i coverphoto dziękuję
Gentleman bez smaku
