Tanio skóry nie sprzedam

1376735824_xt64qs_600.jpg
 
Grawer laserowy + rysunek na sklejce i fotografia każdego z nich. Pracy od chuja i ciut, ale efekt elegancki ;)
 
Nie wiem ile w tym prawdy, ale to podobno jest ten pakol od gnębienia Bonusa :D Trzeba przyznac że ziomek ma opanowane do perfekcji wpadanie do wanny oraz spadanie ze schodów
 
Tytuł mnie rozwalił :-)



ffgsfgfsg.jpg








e: @Hubi, zmniejszyć się da tylko problem z tym, że nie wiem zbytnio jak wyeliminować te białe paski nad i pod gifem
 
Oj Connor sam uwierzył w swój hype i zaczyna się dość mocno panoszyć po UFC ze wsparciem wujka Dany. No ok, jest dobry, ale przed nim jeszcze trochę drogi do elity...
 
Connor ma dwie walki za sobą i rzeczywiście zgrywa lekkiego kozaka. Nie życzę mu źle, zobaczymy jak wszystko sie dalej potoczy, kolejne walki...
 
Nie dość, że hype na niego przejebany, to jeszcze zaczyna się panoszyć. Koleś mógłby się zakumplować z Rondą Rousey, której od jakiegoś czasu nie trawię.
 
Wkurwia mnie zachowanie Connora oraz pretensjonalny styl walki. Mam nadzieję, że ktoś mu spuści konkretny wpierdol niebawem.
 
Oczywiście, że wiem. Obejrzyj jego walki i będziesz wiedział co mam na myśli. Jego styl jest efektowny i atrakcyjny, ale jednocześnie pretensjonalny. Każdy przyjęty cios rywala okraszony jest jakąś głupią pokazówką, rozkładaniem rąk oraz udawaniem jakoby nic się nie stało. Wprawdzie brakuje mu troche do Diaza, ale strasznie denerwuje mnie takie zachowanie.
 
Ta, mnie też denerwuje takie udawanie, że nic się nie stało po dostaniu w ryj. Anderson ostatnio słono za coś takiego zapłacił, inni powinni brać przykład :)
 
Oczywiście, że wiem. Obejrzyj jego walki i będziesz wiedział co mam na myśli. Jego styl jest efektowny i atrakcyjny, ale jednocześnie pretensjonalny. Każdy przyjęty cios rywala okraszony jest jakąś głupią pokazówką, rozkładaniem rąk oraz udawaniem jakoby nic się nie stało. Wprawdzie brakuje mu troche do Diaza, ale strasznie denerwuje mnie takie zachowanie.


To cechuje zawodnikow walczacych (nokautujacych) z kontry. Moze Diaz to zly przyklad, ale Anderson pasuje idealnie. Chodzi o to, by wkurwic rywala, i tym samym zmusic go do ataku. Taki juz styl, nie zebym go chwalil, ale jestem w stanie go zrozumiec.



Potem dostajemy takie nokauty;



conor.gif
 
I tak nic nie przebije akcji Pinedy w starciu z Brandao, kiedy udawał, że został mocno trafiony, a potem skontrował łokciem :D
 
W tą rozmowę wtrącił się sam Juras. Napisał coś w stylu: nie karmić trolla. Chodziło rzecz jasna o Kuźniara:-)
 
pan Rzezniczak chyba nie zrozumial o co chodzi z aluzja do kolu brunatnego. Bo przeciez kibice ruchu ubrani byli na plazy w gdyni zwyczajowo na niebiesko.



brun_kurt_n.gif
 
Back
Top