Tar-Ellendil
Vale Tudo Championship
Co to wogule za żałosne bicie paskiem to ja nie wiem, ale Stary ładnie po niej pojechał nie ma co :D
Follow along with the video below to see how to install our site as a web app on your home screen.
Note: This feature may not be available in some browsers.
Każdy aktywny zawodowo człowiek powinien wypoczywać, co najmniej dwa razy w roku! Dopiero taki cykl urlopowy pozwala odpocząć i naładować akumulatory na pozostałe miesiące pracy. Jednak jak się okazuje 14 dniowy odpoczynek potrafi obniżyć nasze IQ o 20 punktów!
Zanim ruszymy na wakacyjne wojaże, warto sprawdzić gdzie czyha na nas intelektualne niebezpieczeństwo. Ubytek 20 punktów w naszym IQ to spora strata! Taki ubytek to więcej niż różnica między średnim, a zdolnym uczniem - tłumaczy profesor Lehrl z Universitu Erlangen w Niemczech. W rezultacie utrata 20 pkt odbija się na zasobie słownictwa, a nawet zmienia osobowość! Co zatem zrobić, żeby całkowicie nie zwariować na wakacjach • ?
Poniżej zamieszczamy listę, z która warto się zapoznać. Sprawdźcie, co tak naprawdę wyniszcza nasze IQ:
- rezerwacja online, pociąga za sobą długą wymianę mailową, tutaj możemy stracić nawet 10 pkt IQ, czyli de facto więcej niż przy wypaleniu małej ilości marihuany.
- stres związany z podróżą, to on podnosi poziom kortyzolu • hormonu stresu, który niszczy komórki mózgu. Zanim nie dotrzemy do miejsca docelowego, w głowie mamy obawy przed strajkami, pyłem wulkanicznym, zagubionym bagażem, awarią w czasie podróży i samą rejestracją w hotelu.
- opalanie się i relaks, te z pozoru bardzo przyjemne czynności, o których marzymy cały rok powodują, że płaty czołowe się kurczą. Wszystko to, za sprawą zmniejszonej ilości tlenu dostarczanej do mózgu, w rezultacie jesteśmy narażeni na uszkodzenie nawet 15 proc. komórek mózgowych.
- kobiety w bikini, widok Pań w stroju kąpielowym wywołuje u nas brak zdecydowania w podejmowanych decyzjach. Jeżeli do tego dodamy zimne piwo, które z założenia ma nas schłodzić, tracimy kolejne 10 pkt w naszym IQ. Wszystko przez zimny trunek, którym się ratujemy żeby opanować sytuację. Rozpalony organizm potrzebuje się ogrzać, w rezultacie czego energia i krew odpływa w okolice brzucha.
Wygląda na to, że urlop to zło konieczne! Wypoczywamy, żeby nabrać sił, ale odbywa się to kosztem naszego IQ. Może rozwiązaniem byłby urlop w czasie którego poddamy się hibernacji • ? Zdecydowanie Nie! Jak twierdzą naukowcy już po czterech dniach od zakończenia wakacji nasze IQ wraca do normy. Jesteśmy uratowani!