No wlasnie te harmonijkowe troche niewiadoma, mechanizmy sa dwa, a nie jeden, zawiasy tez nie wiem jak sie spisuja, no i wymagaja plaskiego terenu.
Co do furtki - jeden rabin mowi tak a drugi nie :) Do teściów niby mam pilota ale najczesciej parkuje przed plotem (zeby wjazdu z garazu nie blokowac, ale i nie chce mi sie czekac na brame) i wchodzimy przez furtkę (znamy kod).
Wiec jakies tam uzycie furtki jest, ale masz racje - raczej nie dla wlascicieli, a dla gosci. Ja pewnie bede wjezdzal, a nie furtka wchodzil, ale mimo wszystko furtka naprzeciwko i tak bedzie.
U mnie troche uklad komplikuje ze w jednym rogu dzialki kilka rzeczy mi sie kumuluje: mam przylacze gazu, planuje trzymac kubły (a wiec ich wystawianie byloby wygodne bliską furtką, nie tą "główną"), wjazd na pozbruk obok domu i tuz obok wjazd do garazu. Teoretycznie brama 4m da rade ale bedzie trzeba mocno sie zadac by skrecic za dom, z przyczepką/jachtem niewygodnie, dlatego tak kombinuje... Wiem ze sa bramy z regulowana szerokoscia otwierania, ale dlugie bramy otwieraja sie wolno i jednak wymaga pilota (o pradzie nie wspominajac XD).