Seriale

Napisy do nowego odcinka Walking Dead już dostępne :)



Kto chce odcinek w 720p / 1,9 GB to niżej link:



http://tnij.org/wd160
 
TWD spoiler



Fajny odcinek, działo się. Szkoda, że koniec taki, no i ciekawe jak Rick zamierza tam zadziałać. Siła ludzka wzmocniona, ale dość konkretna organizacja tam...No i aż dziwne, że oni mogli się tam w czwórkę tak zakraść, no ale powiedzmy, że myśleli, że byli niewidoczni ;-)



Pytanie teraz tylko jaki cel ich więzienia zamiast faktycznie powiększenia społeczności. Nie lubię takich końców sezonów :-D Wolę, gdy się wyjaśnia wszystko, a nowy sezon coś nowego wnosi i tyle ;-)
 
Ogólnie spodziewałem się przede wzystkim kanibalizmu. Nie przyjrzałem się temu żarciu, ale fakt, że wyglądało dość ciekawie :-) No i teksty o tym, że "przyjmowanie nowych sprawia, że są silniejsi...", jak każdy najedzony człowiek ;-)
 
Dzisiaj wyemitują ostatni odcinek Jak poznałem Waszą matkę... mimo, ze cały sezon 9 jest już słabszy, bo drażni te przeciąganie do wesela, to jednak szkoda, że się kończy ten serial, podobał mi się ten dość specyficzny klimat i wrażenie, że cała ekipa serio rozmawia w normalnym życiu, nie na planie filmowym, dość naturalnie to u nich wyglądało. Już wczoraj oglądając przedostatni odcinek, było mi trochę żal, że to się kończy. Mam przynajemniej nadzieję, że do tego odcinka znajdę dobre, nie wyprzedzające akcji napisy po Polsku, które pozwolą mi się cieszyć ostatnim epizodem w HD.



Na szczęście za tydzień wraca Gra o Tron :-)
 
Teraz skończyłem oglądać ost. odcinek TWD i musze powiedzieć że kure*sko nie cierpie takich zakończeń, trzeba czekac do października na kolejny sezon , a mnie już ciekawość zżera !! :D no nic zostaje na pocieszenie kolejny sezon gry o tron jeszcze tylko 6 dni :-)
 
Co do TWD to wg mnie kozak zakończenie czwartego sezonu, Rick z Dixonem znowu razem, nie ma na nich mocnych. Tylko teraz czeka nas pół roku przerwy :-)
 
Szczególnie pierwszy odcinek drugiego sezony jest mocny. Choćby dla niego warto zaczać


Mnie pierwszy odcinek drugiej serii już mocno "naruszył" walką MMA, a drugi tylko utwierdził w przekonaniu, że chyba trzeba dać temu odleżeć na jakiś czas.
 
A wiec lecimy:



The Walking Dead - mam bardzo mieszane uczucia. Jak cały sezon bardzo mi się nie podobał, bardzo dużo braku realizmu, zbyt długie i niepotrzebne sceny, to w tym ostatnim odcniku, na sam koniec coś było... Wielki plus, że paczka znowu jest razem, prawie w komplecie, Rock się odrodził "w środku" i zmienił się. Znowu jest razem z Darylem. Odgryzienie tętnicy? Dobree :D W tym odcinku zastanawiało mnie jedno, od akcji z Terminusem, gdy byli pod ostrzałem, na milion pocisków żaden nie trafił. Potem się conieco wjaśniło, ze celują w nogi, więc pewni górę chcą uchronić. Potem i tak dosedłem do wniosku, ze było to specjalne ostrzeliwanie, zeby paczka trafiła w to miejsce, gdzie już byli otoczeni. Chyba najbardziej mi się podobała ostatnia scena - kumple razem, powracająca odwaga Ricka. Liczę, ze to jest właśnie początek najnowszego, najlepszego seoznu V.



Jak Pozanłem Waszą Matkę - co tu duzo mówić. Zawiodłem się trochę na 9 seznie. Cała akcja weselna kompletnie mnie nie poniosła. CHyba najgorszy sezon, wydaje mi sie, że serial się wypalił pod koniec. Kompletnie żadnej magii nie czułem oglądając ostatni odcinek. Nie na to liczyłem, po tylu udanych sezonach. Czegoś mi tam brakowało. Po tym jak poznaliśmy matkę nic mnie już tak na prawdę nie interesowało. Ten sezon i zakończenie mogło być inne. Ciężko mi uwierzyć, że serial ogladany przez mnei od lat już się skończył...



Teoria Wielkiego Podrywu - krótko, też nie to samo co pierwsze 3 sezony. Pojedyncze odcinki mocniej śmieszą, lecz to nie to samo.



House of Cards - zatrzymałem się na początkowych odcinkach drugiego sezonu. Jest kilka zwrotów, intryg, ale ten serial dokończę raczej jak już nie bedę miał czego oglądać.



Suprnatural - tutaj również mieszane uczucia. Jak już kiedyś pisałem, niewiele (a praktycznie nic) lepszego nie można wymyśleć po demonach, wampirach, śmierci i apokalipsie.Najgorszy sezon to ten z lewiatanami. CO do ostatniego sezonu, to jest średnio. Sporo odcinków nie mających nic z główną "fabułą" czyli upadkiem aniołów, drugą pierwszą fabułą stał się Abbadon, co jeszcze mi sie podoba. Ale jest dużo odcinków, typowo zapychaczy. To mi się nie podoba. Odcinek ze zmarłym Kevinem był jednym z nich - szukanie matki. Owszem, sa odcinki które nie idą za główna fabułą, ale są w tym fajnym, dawnym klimacie i mi bardzo podchodzą. Z checią bedę oglądał dalej, osatnie dwa odcinki bardzo udane.



W miedzyczsie planuję się zabrać za inne seriale. Oglądałem wczoraj pierwszy odcinek Hannibala i bardzo mi się spodobał. Przypomina mi Dextera. Tylko, że główny bohater raczej nie jest (a przynajmniej na razie) takim psychopatą. Na pewno będę ogladał dalej. Kolejni w kolejce są Vikings no i jak przecyztam książki (albo i nie) to Gra o Tron, która jakis czas temu prze pierwszym odcinku jednak mi nie podeszła. Mam jednak pytanie - co z Californication? Miało starotwać w lutym ponoć, a ani śladu po tym nie ma...
 
Te pierwsze odcinki Hannibala to jest totalne gówno, chyba dopiero od 7 zaczyna być lepiej. Marzy mi się, żeby Mikkelsen przemielił wnętrzności tym debilom z laboratorium, psycholożce od siedmiu boleści i Morfeuszowi. Jak w serialu odchodzą od procedurala to od razu widać potencjał, cieszy mnie to, że w drugim sezonie ponoć jest w tym aspekcie zdecydowanie lepiej. No i kierwa jeszcze te wizje z dupy - jelenie, które przytrafiają się Grahamowi też działają mi na nerwy. W ogóle, jakby Norton był trupem to by się w grobie przewracał, że tak sknocili jego postać z Red Dragona. Zostały mi jeszcze dwa odcinki pierwszego sezonu - ponoć najlepsze.







HIMYMa to ja chyba nie dam rady ostatniego sezonu przetrawić
 
SPOILERY 22 ODCINKA Sezonu 9!



@midern



Też spodziewałem się większego "bum" na koniec, z tym weselem itd., zawsze takie momenty w tym serialu były bardzo dobrze i ciekawie pokazywane, teraz trochę tak średnio, właściwie fragment minutowy z tego ślubu jest tylko... Jednak moja wrodzona wrażliwość i skłonność do nostalgii, sprawiła, iż zrobiło mi się mega szkoda, że to już koniec..



.



.



.



.



PO SPOILERZE



@ Gambit



Jednak wypadłoby do końca to obejrzeć, aby poznać całą historię. Nie jest aż tak tragiczny, nawet w porównaniu z niektórymi sezonami, które były jakby to określił Barney: awesome.
 
Ja czekam na godzinny odcinek, gdzie będą fragmenty "zza kamer", ujęcia itp. Mi się wydaje,że w pewnym stopniu, po tym jak matkę poznalismy, to ta magia zniknęła. Inaczej by to wyglądało, jakby właśnie w ostatnim odcinku była pokazana matka, spotkanie z innymi i przypomnienie całej historii z parasolką itp. Mocnym było dla mnie zachowanie się Teda i Robin odnośnie naszyjnika. Tojest przyjaźń! Ale będę bardzo miło wspominał ten serial, który za dzieciaka na CC oglądałem. No i pamiętna koza, nierozawiazana zagadka z kaktusem.
 
Dokładnie, ja liczyłem,że poznamy tą matkę na samym końcu, a tak właściwie bez powodu ją pokazali, bo po prostu wyleciała do tego Farhampton czy jakoś tak. No nic, przynajmniej może się w końcu dowiem jak poznał ją Ted, bo póki co poznał ją każdy, tylko nie biedny Mosby :-)
 
TWD to mój guilty pleasure, praktycznie przez każdy odcinek banan na twarzy większy niż w co niektórych komediach i do tego z 10 face palmów a i tak oglądam. Własciwie to widziałem tylko pierwszy i czwarty sezon i cholernie szkoda, że tak spartaczyli ten serial.



Tak wygląda ostatnia scena serialu w wersji komiksowej



http://i.imgur.com/isUEskj.jpg
 
kto nie ogladał polecem serial OZ, akcja dzieje się w wieźieniu, bodajze jest 6 sezonów, a cala produkcja kozacka.
 
Obejrzałem kilka odcinków pierwszego sezonu Oz i mi serial niestety nie podszedł. Sam nie wiem czemu.


Jaki jest tytuł innego serialu o więzieniu, gdzie było sporo walki i był ostatnio tutaj poruszany? Zapomniałem nazwy.
 
Te pierwsze odcinki Hannibala to jest totalne gówno, chyba dopiero od 7 zaczyna być lepiej. Marzy mi się, żeby Mikkelsen przemielił wnętrzności tym debilom z laboratorium, psycholożce od siedmiu boleści i Morfeuszowi. Jak w serialu odchodzą od procedurala to od razu widać potencjał, cieszy mnie to, że w drugim sezonie ponoć jest w tym aspekcie zdecydowanie lepiej. No i kierwa jeszcze te wizje z dupy - jelenie, które przytrafiają się Grahamowi też działają mi na nerwy. W ogóle, jakby Norton był trupem to by się w grobie przewracał, że tak sknocili jego postać z Red Dragona. Zostały mi jeszcze dwa odcinki pierwszego sezonu - ponoć najlepsze.


Gambit, serialowy guru, lubię Twoje posty czytać. Mam dokładnie takie samo zdanie, jestem w tej chwili po 6. odcinku i niemiłosiernie mnie Graham wkurwia. Crawford (Fishbourne) strasznie bezbarwny i oczy cieszy jedynie kreacja Mikkelsena, która jest może nie super wybitna, ale trzyma wysoki poziom. Rzeczywiście końcówka 6. odcinka podkręca trochę tempo.



Sam Czerwony Smok jako film, a szczególnie rola Nortona, bardzo przypadły mi do gustu swojego czasu i w tej chwili sposób ukazania w serialu strasznie obrzydza mi postać Willa Grahama.
 
Z dedykacją dla Chmury. Będzie polska wersja Breaking Bad.



http://www.filmweb.pl/news/Smarzowski+kr%C4%99ci+%22Przerzut%22+-+polsk%C4%85+wersj%C4%99+kultowego+serialu-103803
 
Ja pierdole, czekam co jeszcze przyniesie ten dzień, bo im bliżej północy, tym coraz lepsze kawały i żarty widzę :-)







PS. "Waldemar Biały" mnie zniszczył. Czytałem też, ze 4 sezon GoT ma być ostantnim, ale to też joke.
 
@Boomster



Jest już gdzieś do pobrania w dobrej jakości, z dobrymi napisami (nie za szybkimi jak na opensubtitles)?
 
coś wolno dziś myślę:-)w pierwszej chwili łyknąłem tego polskiego BB, mimo takiej a nie innej obsady roli Pinkmana...
 
Back
Top