DIDASKALIA
ONE FC Flyweight
Przewierć się przez ścianę. Temat lepszy żeby zagadać niż pogoda.
Follow along with the video below to see how to install our site as a web app on your home screen.
Note: This feature may not be available in some browsers.
Mieszkanie komunalka czy raczej podnajmują u kogoś? Z patusami jest ciężko. Akcjami typu uprzykrzanie im życia dasz im tylko powód do tego żeby w stosunku do Coebie byli jeszcze bardziej pojebani a chuj wie co takim głąbom siedzi w głowie. Zadzwonisz na psy - efekt będzie identyczny.
Jak podnajmują to najlepiej namierzyć właściciela i z nim porozmawiać, najlepiej jakbyś nie był jedynym sąsiadem, który zgłosi skargę.
Ninja stajlDobra, pora na mój sposób, ale wtedy byłem młody gniewny i miałem lekko wyjebane na opinie sąsiadów.
Na takich gagatków, kiedyś jak wróciłem z budowy po całodniowym betonowaniu w piątek godzina 22:30, czyli uczciwy chłop po robocie całodniowej idzie lulu po dwóch bronkach. A na dole patoliada na całego.
"Kurwa" "chuj" "ta szmata" lało się strumieniami,
do tego w sosie muzyczki typu umcyk umcyk umcyk full bass oczywiście.
Po 1 prośbie i zejściu do patusów i powrocie usłyszałem już w mieszkaniu śmichy hihy i kilka wyzwisk na mój temat. Dalej w pizdę na full.
Poczekałem 20 minut. Pogasiłem światła. Następnie wychyliłem się przez parapet i wykurwiłem miotłą drewnianą w okno rozbijając podwójną szybę.
I udawałem głupa. Cisza jaka nastała po 5 minutowym kurwowaniu, coś pięknego.
Nie wiem czy nachlane/naćpane patusy skapowały się w ogóle kto i co, bo mieszkali na parterze, więc w sumie każdy mógł ugasić szybko ten pożar.
tak najlepiej, głupki chyba się nawet nie pokapowały, że to ja a problem mieli konkretny, bo to mniej więcej październik czyli już piździawka w nocy konkretnaNinja stajl
Przeciąg ostudził temperamenty.tak najlepiej, głupki chyba się nawet nie pokapowały, że to ja a problem mieli konkretny, bo to mniej więcej październik czyli już piździawka w nocy konkretna
Dobra, pora na mój sposób, ale wtedy byłem młody gniewny i miałem lekko wyjebane na opinie sąsiadów.
Na takich gagatków, kiedyś jak wróciłem z budowy po całodniowym betonowaniu w piątek godzina 22:30, czyli uczciwy chłop po robocie całodniowej idzie lulu po dwóch bronkach. A na dole patoliada na całego.
"Kurwa" "chuj" "ta szmata" lało się strumieniami,
do tego w sosie muzyczki typu umcyk umcyk umcyk full bass oczywiście.
Po 1 prośbie i zejściu do patusów i powrocie usłyszałem już w mieszkaniu śmichy hihy i kilka wyzwisk na mój temat. Dalej w pizdę na full.
Poczekałem 20 minut. Pogasiłem światła. Następnie wychyliłem się przez parapet i wykurwiłem miotłą drewnianą w okno rozbijając podwójną szybę.
I udawałem głupa. Cisza jaka nastała po 5 minutowym kurwowaniu, coś pięknego.
Nie wiem czy nachlane/naćpane patusy skapowały się w ogóle kto i co, bo mieszkali na parterze, więc w sumie każdy mógł ugasić szybko ten pożar.
Wczorajszy piątek był dosyć ciekawy, ponieważ młodzi patusi zaczęli robić lekki remont, czyli malować ściany i tynkować w aprobacie dwóch karyn, który cytuje „ kuwa, ja już chce te wakacje, ale będę się bawić w chuj”.
Tylko zaczęli to robić o 21:30…
Stąd po biciu w ściany towarzystwo o dziwo ucichło, natomiast wpierdolić mu trudno, bo najpierw chciałem go złapać w ustronnym miejscu na osiedlu, ale gość to jakiś alko ninja, bo nie udało mi się go nigdy zobaczyć ani księżniczki patus jakby nie wychodzili z domu.
Czytałem o zaklejeniu im zamka klejem konkretnym, żeby nie mogli wejść do swojej nory patusów, albo o specjalnych urządzeniach do bicia w ścianę przez 24H.
Często mają otwarte okno a mam łatwy dostęp z tarasu, żeby im coś wrzucić więc gówno czy rozpylić tym kurwia gaz też wchodzi w rachubę.
Przemyśle to dzisiaj i zrobię aktualizacje od czego zaczniemy.
Opóźniony cios śmierci w aortę nożną?Kiedyś taki pijaczek przychodził odlewać sie na moja klatkę… na drzwi od strychu i czasami w tym spał. Kilka razy to zrobił, za którymś razem matka mi kazała zrobić z tym porządek… za rękę ściągnąłem go na dół, po schodach, na zewnątrz. Wysapał sie do mnie, dostał low’a, wyjebal sie.
Odszedł. Dwa dni później zmarł…
Przyczajona ważko-kutanga w stylu wczesnego wschodu! Znasz?
Przyczajona ważko-kutanga w stylu wczesnego wschodu! Znasz?
Postrach okolicznych bezdomnychKiedyś taki pijaczek przychodził odlewać sie na moja klatkę… na drzwi od strychu i czasami w tym spał. Kilka razy to zrobił, za którymś razem matka mi kazała zrobić z tym porządek… za rękę ściągnąłem go na dół, po schodach, na zewnątrz. Wysapał sie do mnie, dostał low’a, wyjebal sie.
Odszedł. Dwa dni później zmarł…
Kiedyś taki pijaczek przychodził odlewać sie na moja klatkę… na drzwi od strychu i czasami w tym spał. Kilka razy to zrobił, za którymś razem matka mi kazała zrobić z tym porządek… za rękę ściągnąłem go na dół, po schodach, na zewnątrz. Wysapał sie do mnie, dostał low’a, wyjebal sie.
Odszedł. Dwa dni później zmarł…
Kiedyś taki pijaczek przychodził odlewać sie na moja klatkę… na drzwi od strychu i czasami w tym spał. Kilka razy to zrobił, za którymś razem matka mi kazała zrobić z tym porządek… za rękę ściągnąłem go na dół, po schodach, na zewnątrz. Wysapał sie do mnie, dostał low’a, wyjebal sie.
Odszedł. Dwa dni później zmarł…
Ale ja nie chciałem i długo się broniłem, ale matka nalegała na ‚interwencje’Postrach okolicznych bezdomnych
Ale chociaż do tej klatki już nie wejdą
Wtedy było tylko z 90 kej dżi :/
Tak było bez kitu!
Cześć,
proszę moderację o nieusuwanie tego istotnego tematu dla życia wielu sfrustrowanych ludzi ze względu na dziwnych sąsiadów.
Od około 2 miesięcy borykam się z problemem głośnych sąsiadów za ścianą, mieszkanie zostało wynajęte przez młodą parę, gdzie co weekend są libacje alkoholowe i chyba nosy, bo potrafią siedzieć do 6 rano.
Najgorsze jest to że owa para posiada super duet psiapsi, czyli kolejna parę, która melduje się co weekend, „kobiety” wydają piskliwe głosy i co drugie słowo to kurwa, chuj, kiedy sunrise.
Nie chce bawić się w policję, nie udało mi się złapać ich, żeby pogadać z tym typem, żeby zamknął w końcu mordę, ale z uwagi na mój dosyć krótki zapalnik może i lepiej bo bym z chęcią mu strzelił.
Macie jakieś sposoby na utrudnienie życia takim pasożyta? Za wszelkie porady będzie wdzięczny.
Tylko skarpety @Halibut 2.0 mogą załatwić sprawę z somsiadami użyte jako broń biologicznaNaprowadzali Polacy tych dzikusów ze wschodu to teraz się z nimi męczcie.
Naprowadzali Polacy tych dzikusów ze wschodu to teraz się z nimi męczcie.
Nie no tyle to nie. Wystarczą widły.Tylko skarpety @Halibut 2.0 mogą załatwić sprawę z somsiadami użyte jako broń biologiczna
No właśnie! Więc, weź już chłopie wracaj do tego swojego Kijowa i zostaw tego Bandere93 (o chuj, dopiero zobaczyłem ten nick ) w spokoju, daj się wyspać człowiekowi.Naprowadzali Polacy tych dzikusów ze wschodu to teraz się z nimi męczcie.