ninja
UFC Heavyweight
Kto jest w rodzinkach zawsze wychuchany i wydmuchany, na kogo się łoży więcej pieniążków, nie na córunie? Kto pozwala córuniom na wyglądanie jak umalowana dziwka w wieku 15lat, czyli de facto od dziecka pozwala na wszystko? Chyba nie tatusiowie, raczej mamunie.Feminizm to niestety wyłącznie nasza wina Panowie. Tak się składa, że kobiety mają dzisiaj lepsze od nas wykształcenie, są bardziej pracowite i sumienne. A co najsmutniejsze, mają także większe jaja od wiecznych chłopców wychowanych przez nadopiekuńcze matki. Trend jest nieodwracalny, reguły gry się zmieniają.
Kiedyś chłopców wychowywało się na mężczyzn, agresja była u nich czymś normalnym. W tych czasach kobiety wychowują przyszłych mężczyzn na dziewczynki...
Kobiety wygrywają w związkach, wygrywają też w sądach, wygrywają na uczelniach bo chłopców chowa się na dziewczynki więce nie dziwne, że im odbija i nie potrafią się odnaleźć.
Oczywiście w pewnym stopniu się z Tobą zgadzam, bo brak młodym chłopcom męskich wzorców, ale te męskie wzorce zabiło niestety prawo, które gra zawsze na mamunię nie na tatusia. Te nadopiekuńcze mamusie to najczęściej owoc rozwodów - samotne matki, które wykończyły swoich chłopów rozwodem, robiąc z nich krowy dojne.
To facet ma o wiele więcej do stracenia przy rozwodzie, nawet przy głupiej kłótni z małżonką. Nawet nie może jak babie odbija po męsku ją ustawić, mój dziadek nie miał z tym problemu (co nie znaczy, że bił czy się znęcał) i babka chodziła jak zegarek, zawsze uśmiechnięta. Ile to małpie pójść na policję i założyć niebieską kartę.
Kiedyś facet tupnął nogą i był w miarę szanowany. Teraz kobiecie jest wolno o wiele więcej a facet nie za dużo może zrobić, szczególnie, jeżeli podpisał cyrograf-związek małżeński. Na 10 związków, które znam w jednym może kobieta szanuje i docenia faceta. Mój kolega nagrał kiedyś podsłuchem kilka "damskich wieczorków" przejawiały się generalnie dwa tematy, pierwszy to co mi "frajer" dał czy kupił, temat numer dwa kult fallusa. Poważnie :)
Dlaczego faceci w usa i innych państwach "bardziej nowoczesnych" nie palą się do małżeństw?
Bo wiedzą czym to pachnie, po rozpadzie tracą najczęściej wszystko i bulą na księżną do końca życia. To oni generalnie nie chcą małżeństw, nie kobiety. Do tego seks stracił na wartości (to też wina nie szanujących się kobiet), można mieć go za parę złotych a na żonę z humorami, mogącą cię ujebać finansowo do końca życia, trzeba łożyć krocie.
A to wszystko wina feminizmu.
Kobieta rządzi wg swojego kaprysu i aktualnego stanu emocjonalnego, mało tego powtórzę, nie potrafi podjąć trudnej decyzji, bo nie jest nauczona jest od życia przegrywania.
Last edited: