Słaby zawodnik:) z tego Leszka. Tak jak mówiłem. Nie ma żadnych argumentów, by racjonalnie uzasadnić swoje działania po '89, więc bredzi o głębokiej komunie i stanie wojennym. Jestem skłonny "ciachnąć" - jak mówiono w podstawówce - się o piwko, że w dyskusji ekonomicznej nt. kapitalizmu Braun by go porobił.