Jak tą walkę Najman przegra to będzie skończony i to nie jest zadna tajemnica. Mi go trochę szkoda nie, że przegrywa ale za to jak przegrywa. Bo na KSW z Saletą przegrał przez duszenie, które chyba nie było duszeniem, póżniej sam sobie krzywde zrobił. Teraz dostaje ogórka, którego jako bokser powinien skasować dość szybko, ale nie wiadomo co mu w głowie będzie siedziało. Co do samego uderzania to jest to co pisaliście wcześniej. Pudzian ma siłę ale nie za bardzo technikę uderzeń ( zwłaszcza za czasów Okońskiego). Sama siła fizyczna nie przekłada się niestety na siłę uderzenia. Najman od lat siedzi w sportach uderzanych, więc siłą rzeczy musi mieć wyuczone to lepiej niż Pudzian, który niby trenował karate, czego po jego zachowaniu nie było widać a ni raz.