Muzyka

Oooo, już wiem kogo pytać o jakieś fajne miejsca noclegowe w Gdyni, czy okolicach :D Czeka mnie jakieś 7-8h podróży pociągiem(chyba, że jakieś bla-bla), więc raczej coś na kilka godzin kimy się przyda.

P.S. "Zephyr Song" moją ulubioną Papryczek, a szczególnie wersja ze Slane.
nie wiem skad jestes ale jesli widujesz morze od tzw swieta to polecam Ci ten hostelik mieszczacy sie na starej jednostce plywajacej na Skwerku Kosciuszki rzut beretem zacumowane sa ORP Blyskawica Dar Pomorza, Dar Mlodziezy (jesli akurat nie plywa) i tez z tego miejsca plywa tramwaj wodny na Polwysep Helski.(30 minut Hel a takze inne miejscowki) Proponuje zabukowac sobie miejsce duzo wczesniej. Bedzie tam jezdzil specjalny darmowy autobus, ktory zawiezie Cie na samo lotnisko, miejsce Open'era takze spoko napierdolony mozesz chodzic wszedzie, nie ma spiny, ze ciezko bedzie teleportowac sie na koncerty, kotre sa zawyczaj tak od 15 czy 16. Oczywiscie zawsze mozesz spac na miejscu pod namiotem albo wogole doslownie open air :wink:. Tyle,ze po dwoch dniach mozesz byc nieco zajechany, bo to zawsze jednak namiot. W deszcz chujowo a w upal jeszcze gorzej. Do tego ciszy to tam nie ma NIGDY :evil: Ja to jak bywalem to po prostu wracalem do domu zniszczony tak o 9 czy 10 rano w kime i na wieczor z powrotem. Mozliwe, ze byles juz na tej imprezie i te rzeczy sa Ci znane ale nie czesto jest RHCHP w Polsce takze warto przyjechac tymbardziej, ze imprezka ma klimat.
a i jeszcze jedno 15 minut darmowym autobusem i jestes na lotnisku Gdynia- Kosakowo, takze blisko


http://www.pepperlandhostel.com
 
@Scurvol - Dzięki. Łoo, ja nigdy nad morzem nie byłem, na festiwalach także :D Jadę tylko dla RHCP, bo miałem jechać w 2012, ale nie wyszło i sobie od tamtej daty odłożyłem kasę na ewentualny koncert. Mieszkam pod Częstochową, więc najpewniej zostaje PKP do Gdyni, albo do WaW, a potem Ryanair do Gdańska i z Gdańska do Gdyni. Wiem, że można spać na lotnisku w Gdańsku, a pewnie jakieś busy w obrębie 3M jeżdżą.

Czasu trochę jest, ale wiem, że trzeba będzie się zbierać, bo pewnie tłumy przyjadą i też pewnie większość będzie daleko od domów.
Nie zamierzam tam pić, bo koksu nie jestem i muszę być czujny, aby nie potracić kluczy do domu :D
 
Mam nutę z siłowni
MEM%203.png

 
@mat01 w sumie to znajduję w tym pewną poetyckość. Jak dla mnie całkiem ambitny.


@Dzihados dziękuję, bardzo miły przekaz pierwszej piosenki. Nigdzie nie idę. :D
 
A dziś sobie powspominam czasy lewackiego punk rocka

Zgadnij jaką pozycje
Kupił Judasz za swoje srebrniki,
Tak to przecież Dezerter.
Po trzydzieści chodziły ich płyty.

 
Tym razem mocno soulowo i dość lekko muzycznie. Bohaterką jest Noora Noor - somalijska Norweżka. Świetna muzyka płynąca przez przestrzeń wokół nas i unosząca słuchacza. Przyjemna do słuchania, ciekawy głos, muzyka prosta, nieprzekombinowana. Czyli to co można pokochać i się nieźle rozerwać.


 
@Dooży&Grooby @Gienek bo widze ze w tym siedzicie. Powiedzcie, ten Yappe(dobry znajomy) to robi dobry hip hop czy to kicz?


Ten kawałek z czasów jeszcze raczkującego flow, liceum


I tu taki lokalny hit osiedlowy z miejscówy zwanej Koloniją
 
Mi się podoba, kilka linijek naprawdę bardzo dobrych. Tego Grubego wciąga nosem. Oby tak dalej...
 
Mi się podoba, kilka linijek naprawdę bardzo dobrych. Tego Grubego wciąga nosem. Oby tak dalej...

U, to sie ciesze, bo Gruby jak dla mnie wymiata od zawsze. A sprawdzałem bo ciekawy byłem czy podoba mi sie shit czy dobra muza. Gruby inne kawałki też ma dobre. Chociaż nihilistyczne. Kto by pomyślał ze gosciu ma ponad 30 lat, dzieci...zajebisty wywiad do lokalnych mediów ostatnio dał.

A co do Przemka, Yappe - ten licealny kawąłe mi sie podoba. Nostalgiczny.
Faze na hip hop miałem gdy bujałem sie z Slaskimi hiphopowcami w czasach gimnazjum kaset. Wiesz, pierwsze blanty itd. Pamietam gdy ówczesny "ziomek" sie jarał ze nagrał hicior . Calineczka. Heh, wtedy myślałem, ze bit oni stworzyli i jarałem sie jak dzziecko.
Ale do dziś pamietam te teksty

Będę bił, oczy podbijał, będę gwałcił i zabijał.
Ale za to będę na spokojnie ludzi mijał.

Idąc ulicą, ludzie prawie zawsze mnie wkurwiają.
Ja na nich sram, ale oni również na mnie srają.
Posłuchajcie, święty spokój mi dajcie.
I na nerwach mi nie grajcie.
(Co się patrzysz palancie?)
Mój widok, w Twoich oczach jest tak bardzo niedorzeczny?
Jestem niebezpieczny jak margines społeczny?
Myślisz, że wydałem sam na siebie wyrok ostateczny?
Bo jestem gówniarzem i nic w życiu nie osiągnę?
Za mną, po mnie, możesz myśleć to co chcesz.
Przecież wiesz, nie obchodzi mnie to wcale.
Twoje zdanie o mnie walę.
Ganje palę i palić nie przestanę.
Piję z chłopakami. Nie z żulami pod sklepami.
A Ty co? Bronisz się mendami.
Kenny'ego straszysz psami.
A na mnie wyskakujesz z kolegami.
Nie mogę tego znieść, kiedyś ujrzysz moją pięść.
Nie pokonasz nas, bo nas łączy więź.



Wtedy istniał tylko hiphop - bo dorastając bujało się tylko z sąsiadami raperami - Calineczka, DKA(pewnie kojarzysz). Fajne czasy.
 
Back
Top