Mundial 2014 - komentarze do meczy

Robben w fazie pucharowej nic wielkiego nie zdziała poza wywalczeniem stałych fragmentów gry.







Argentyna teraz zmieni trenera i z Martino mają szansę powalczyć o Copa America za rok i za dwa bo jakby ktoś nie wiedział będzie specjalne wydanie z okazji 100 lecia w USA.



Ale nie będzie łatwo bo jak pokazał ten mundial w Amerykach jest sporo dobrych drużyn. Z resztą Argentyna już od wieków nie wygrała mistrzostwa na swoim kontynencie, a Maradona i Pele nigdy nie wygrali co zaskakujące.
 
E tam, Fuck Deutschland. Chwaliłem Argentynę, a w kluczowej sytuacji dwóch obrońców zachowało się tak jak Fernandinho z Hernanesem wczoraj przy 3 bramce. Pare metrów od siebie, a między nimi rywal, który wbija bramkę. TYak to jest jak siępatrzy na piłkę, a nie gdzie są rywale. Bez sensu. Powinny być tu karne, ten mecz tak wyglądał, że powinny zadecydować i nikt nie miałby żadnych "ale". Niemiecka postawa w dogrywkach do pochwalenia, tak się wręcz powinno grać unikając karnych. Z Algierią czy Argentyną...Szkoda słów. Nie chcę pamiętać o tym mundialu już ;] Co to za mundial, że w Ameryce Południowej Niemcy pokonują i Brazylię i Holandię. Czas umierać ;]



Tak czy inaczej liczę, że trochę niektórym nosy utarł ten mecz. Argentyna mogła spokojnie prowadzić nie tylko grę, ale i w meczu, ale fart był po stronie Niemców niestety. To co zrobił Higuain to gorsze niż samobój przypadkowy. Gość dostaje pewnie ze 150k funtów tygodniowo za granie w piłkę, a ma problem z takim strzałem? Z zamkniętymi oczami to powinien strzelić, a on wszystko zrobił w tej sytuacji źle :-/



@down



Bo dopiero w tym meczu miało sens sięstaranie bardziej dla Argentyny. Kluczem jest zagrać w finale i dobrze, a nie grać pięknie cały turniej ;-)
 
Prawie cała Argentyna spacerowała na tym mundialu ( nie licząc obrony) , dopiero w finale zaczeli grać kilka razy lepiej niż wcześniej. Szkoda, że przegrali bo grali dzisiaj lepiej niż Niemcy tylko brakło skuteczności. Niemcy się nie mylą, jedna dobra okazja i po meczu.
 
Messi dostał nagrode, bo chyba za każdy mecz miał nagrode piłkarza meczu, tylko on kadre ciągnął więc dostał :-)
 
W obronie Messiego powiem, że Maradona też w finale przegrał i gola nigdy nie strzelił, a w piłce klubowej to nie dorasta do pięt.







Brak Di Marii odbił się tym, że nie padł żaden gol z gry a podania kluczowe do Rojo czy Messiego do napastników zostały zmarnowane.
 
Ciągnął kadrę? Bo jest playmakerem? Bez przesady. Mają "niby" świetnych napastników, mają mocną obronę, bramkarza, innych pomocników jak Mascherano, równie istotny defensywnie co Messi ofensywnie, ale najczęściej się widzi jednak tych co działają w przodzie przede wszystkim ;-)



Messi jak dla mnie jest i już więcej jako piłkarz osiągnął niż Maradona. Jeden kadrowy tytuł to nic nie znaczy ;) Ale i tak nie wiem jak mógł tak przestrzelićtego wolnego w 123 minucie...Obok bramki, o mur zawadzić, ale kopnąć na 1 czy 2 piętro? Ch*jnia :/



Neuer? Ochoa, Navas, Bravo i jeszcze pewnie ktoś z bramkarzy bardziej na tytuł bramkarza turnieju zasłużył ;)
 
@Respect, tyle że Messi w każdym meczu miał od jednego do trzech zrywów, które przesądzały o wyniku. A co do Romero - karne to loteria, nie przesadzajmy.
Messi, James, Robben, Marscherano, Muller, Neymar, Neuer. To zawodnicy, którzy mogli dostać nagrodę. James odpadł za szybko, Neymar również, Neuer dostał rękawice. Zostali Messi, Robben, Marscherano i Muller. Zadecydowała forma w ostatnich meczach. Robben i Muller byli dość mocno w cieniu, więc piłkę musiał dostać któryś z Argentyńczyków, a jak wiadomo, gracze ofensywni są zawsze nad defensorami według ludzi przyznających wszelkie nagrody. Tak właśnie ja to sobie tłumaczę.
 
Dobrze Niemcy, kupon w dupe ale zakład z kumplem wygrałem :)



Co do złotej piłki to wybuchłem śmiechem jak to zobaczyłem:-) Serio? Gość który oddał trzy celne strzały w fazie pucharowej... Chyba że za gole takim potęgą jak Iran, Nigeria czy Bośnia. Jak dla mnie to powinien dostać ktoś z trójki- Mueller, Robben, Hames.
 
Może i przesądzały o wyniku, ale gra Argentyny przez całe mistrzostwa była słaba. Wymęczone wygrane, ślizganie się przez turniej. Podobna sytuacja jak z Grecją na ME2004. Fakt faktem dzisiaj zagrali bardzo dobry mecz, ale to tyle. Według mnie kult Messiego trwa już kilka lat i po mundialu widać, że jeszcze kilka lat potrwa ;) Tak jak z wcześniejszymi latami się zgodzę, że był niesamowity tak teraz niestety już nie jest i trzeba to przyjąć do wiadomości. Najlepszy był tekst Szpaka jak Messi zgubił piłkę a komentator tekst typu Messi świetnie zwolnił grę. No kurwać ile można tego słuchać...
 
:P



BsdWec9CEAEVPJl.jpg
 
Bo dopiero w tym meczu miało sens sięstaranie bardziej dla Argentyny. Kluczem jest zagrać w finale i dobrze, a nie grać pięknie cały turniej ;-)


to jakis zart? juz Twoj komentarz 'fuck deutschland' mnie przekonal zeby nie czytac dalej posta, ale to jest totalna glupota. pokaz mi slaby mecz Niemcow? z Algieira swietne spotkanie, zakonczyli na swoja korzysc i tak, Francuzow kontrolowali perfekcyjnie, Brazylia? zmiazdzeni. nie wspomne o fazie grupowej gdzie zagrali mecz turnieju z Ghana, rozpierdolili w pyl Portugalie i zagrali bezpieczny futbol o awans z USA. Argentyna caly turniej sie dla mnie slizgala, a gdy Messi nie mial skutecznosci to skonczylo sie wlasnie tak. Javier zawodnikiem Argentyny.



jest takie cos jak nabieranie tempa, kazde zwyciestwo napedzalo Niemcow, dzisiaj na pewno nie bylo w 100% formie (co robil tam Kramer i Howedes - nie wiem), ale zdolali znalezc droge do wygranej. zagrali swietny turniej, maja naprawde zgrana kadre i mysle, ze jeszcze troche namieszaja.



Higuain zwalowy, hahahahah. co smiechu mi dzis dal, ach ten Gonzalo. :)



'NIEMCY OGIEN!!!' - tak bylo miesiac temu, tak cieszylem sie dzis. futbol Niemcow jest po prostu dla mnie mega.
 
Messi obecnie jest kapitalnym piłkarzem, ale tylko w momencie kiedy ma piłke. Przepraszam, kiedy DOSTANIE piłkę. Messiego poza akcjami bramkowymi (w fazie grupowej i 1/8) nie było w tym turnieju. Ostatnie trzy mecze? Grał? Robben w każdym, KAŻDYM meczu ciągnął większość gry ofenswynej Holendrów, nie mówiąc już o pracy w obronie. Przebiegł 17 km (!!!) więcej niż Messi, Muller ponad 20, a chyba nie ma sensu tłumaczyć, że nie było to głupie bieganie. Ewidentnie widać, że coś jest z nim nie tak. Złota Piłka za pięc akcji? Słabo.
 
"Podobna sytuacja jak z Grecją na ME2004" No nie przesadzajmy. Grecja grała obronnie i liczyła na stałe fragmenty głównie. Argentyna nic nie dała sobie zrobić, wygrywała najmniejszym nakładem sił, nie pokazywali piękna, ale robili swoje do bramki Gotzego.



Baju, jak już po tym nie chciałeś czytać to trzeba było nie czytać, bo tylko się nastawiłeś źle na dalszą treść. Ciekaw byłem czy chodząc z taką koszulką ktoś by się przyczepił? Policja, jakiś Niemiec? Ale widzę, że byliby i tacy Polacy :P



Gdzie tu bzdura? Gdzie napisałem, że Niemcy grali słabe mecze? Nieważne jak się jednak gra, ważne wygrać strzelając jedną bramkę więcej niż rywale. Niemcy piłkarsko/zespołowo zasłużyły bardziej na tytuł, co nie znaczy, że dzięki wysokiemu wynikowi z przereklamowaną Brazylią zrobili jakieś większe wrażenie na mnie. Sam wynik był nie do uwierzenia, ale w tamtym meczu to głównie Brazylia dała du*y, Niemcy po prostu grali do siebie, a Brazylijczycy myśleli ch*j wie o czym w polu karnym. Zgrani byli od początku, co oczywiste, gdy kadra opiera się na trzonie z jednego klubu. Polska powinna powołać większość Legii i też tak próbować, choć poziom indywidualny jednak Legii, a Bayernu to niebo, a ziemia ;)



No, ale świetne spotkanie, gdy remisują 0:0 z Algierią? Świetne 2:2 z Ghaną? Z Francją nie zagrali nic od strzelonej bramki. Mają mocny zespół, mocnych piłkarzy, ale to nie bogowie i żadne mega. Byli ciut lepsi od tak opieprzanej za styl Argentyny, która dziś miała kilka ciekawszych sytuacji więcej, ale wyszło jak to Lineker mówił. Grają dwie drużyny, ale wygrywają Niemcy.
 
W 11 mundialu znalazł się Luiz i Schweinsteinger, a zabrakło Mascherano o O.



Javier musiałby strzelić gola w finale, a najlepiej kilka, żeby ktoś go docenił.
 
W 90 minutach Argentyna 5 zwycięstw i dwa remisy. Niemcy 4 zwycięstwa i 3 remisy tak swoją drogą ;-)



Tar, defensywni pomocni zawsze byli niedoceniani mocno. Makelele chyba był 1, który zaczął to zmieniać nieco.
 
argentyna nie ma się czego wstydzić po tym finale.



gdyby higuain się nie zagotował mogłoby być różnie.



ale nie ma co gdybać, będzie się to facetowi śniło do końca życia.



niemcy mają mega drużynę, prowadzi się tam świetną selekcję i zapewne za cztery lata znowu zameldują się w półfinale.



nie mogę tylko przeboleć faktu, że taki przeciętniak, jakim jest klose stał się najskuteczniejszym strzelcem mundialu.



chciałem napisać coś jeszcze o postawie gospodarzy, bo jestem wpatrzony w nich, jak w obrazek, ale na samą myśl trzęsą mi się ręce.



spróbuje za parę dni...
 
Kurwa!!!!! Jakie to jest żałosne! Jak można było tak niedocenić Mascherano! Kompromitacja tych - pożal się Boże - ekspertów. Są żałośni w największym dla tego słowa znaczeniu. Złote Piłki to bujda! To po prostu nagroda dla najlepszego OFENSYWNEGO zawodnika... Kiedy w pierwszej trójce ostatnio było obrońca. Chyba Cannavaro w 2006.
 
W 90 minutach Argentyna 5 zwycięstw i dwa remisy. Niemcy 4 zwycięstwa i 3 remisy tak swoją drogą ;-)
Argentyna ze Szwajcarią, Holandią i Niemcami.
Niemcy z Ghaną, Algierią i Argentyną.
Ja tu widzę równy bilans. :P
 
Racja Nayevsky :) Coś mi się poje**ło, że Argentyna wygrała w 90 minutach ze Szwajcarami.



Kapitanem jest największy autorytet, ale motywatorem może być lepszym kto inny ;-) Na boisku mają słuchać Messiego i podawać na niego, a gadane ma lepszą kto inny ;-)
 
Mascherano to kocur. No ale nie strzelił gola bo gdyby strzelił np: z Belgią na 1:0 to byłby świetnym zawodnikiem zdaniem ekspertów. Każdy wie, że Javier nie od tego jest na boisku.
 
Argentyna rozegrała mecz turnieju to nie ma wątpliwości , ale tak na mocerna Niemcy nie wystarczyło niestety. Ogólnie świetne mistrzostwa.:-)



#GreatMonth
 
Gratulacje dla Niemców, zasłużyli jako cała drużyna, nie był to sukces pojedyńczego piłkarza. Dobra dla oka gra, mecze rozgrywane przez nich to świetne widowisko, dla takiego Janusza jak ja. Następne takie emocje w PN dla mnie to EURO 2016
 
najwiekszy autorytet? Messi jest najwiekszym autorytetem? CR jak dobrze pamietam nigdy w United nie byl na stale kapitanem, zawsze Vidic/Ferdinand ktorzy byli najwiekszymi LIDERAMI zespolu i to powinien byc kapitan. Kuba jest sercem naszej kadry (jedyny zawodnik chyba ktorego tak szanuje), ale ustepuje Lewemu w umiejetnosciach zapewne. trzeba wybrac goscia z charakterem, charyzma i sercem do walki, a Messiemu wczoraj mega tego brakowalo.



pierwsze slysze, ze jak ktos ma opaske to do niego ma sie podawac, haha. watpie zeby wczoraj ktokolwiek posluchal Lionela. dzisiaj w prasie juz marudzi, ze napastnicy zjebali. :)
 
Teraz się zaczną prawdziwe emocje, bo nie ma jak to nasza ekstraklapa ; ) no i w środe i czwartek Polskie ekipy zaczynają walke w eliminacjach LM i LE.



Co do mundialu, to mecz finałowy jakoś mnie nie porywał. Nigdy też nie przepadałem za niemcami, ale trzeba przyznać że należał im się te mistrzostwo świata. Eh czy my Polacy kiedykolwiek poczujemy jak to jest tak wygrywać? ; )
 
Back
Top