MMA Tycoon - gra online

Zale
Mam pytanie - zdaje sobie sprawę, że pewnie było i w ogóle, ale ile powinienem trenować swojego zawodnika, by być w stanie wygrać nim walkę?
Zależy kogo dostaniesz w 1 walce :P Ja swoimi pierwszymi zawalczyłem po 2 dniach od stworzenia. Wszyscy wygrali ;)
Nie ma reguły. Warto podtrenować fizyczne przed 1 walką, a już na pewno cardio do chociaż dyszki minimalnie. Zależy też jak się tworzy zawodnika, jakie skille mu się da, jak ustawi slidery gameplanowe na walkę. Zależy też dużo od ukrytych skilli jak szczęka czy ko power, jak stworzysz boksera bez ani jednego, ani drugiego to może mieć ciężko, chyba, że wypunktuje np ;) No i ile zawodnik ma lat, bo ten tworzony w wieku 25, a ten w wieku 18 to jednak różnica przy rozdzielaniu skilli. Takim 25latkiem można w zasadzie niemal od razu ruszać w debiut jakiś. 18latka dłużej trzeba przygotowywać zwykle na wszechstylową walkę, bo z początku może być dobry w max jednym. Rozkładanie po trochę sprawi, że będzie średni, ale w niczym mocny ;) Łatwiej się trenuje skilla od 1 do 6 niż od 6 do 12, także lepiej dać 12stkę gdzieś, a do 6 podtrenować drugi skill niż dać oba na 6, a trenować potem np.jeden z nich do 12:)
 
Aha, a jak rozdałem skille na zasadzie 6/5/2/2, to dopóki nie rozwinę ich jakoś lepiej to w świat nie mam co ruszać ta? No i mój zawodnik ma te 18 lat, bo pomyślałem, że będzie mieć przez to dłuższą karierę, ale po tym co napisałeś to nie wiem czy dobrze zrobiłem tak mu to ustawiając.

Na marginesie dodam, że pytam z tego powodu, bo już miałem jednego zawodnika, którego wystawiłem od razu i po dwóch dniach zaliczył cięzkie KO. Skille miał podobnie rozdane, z tym że bardziej po równo - typu 4/4/4/3 i po prostu nie chce by skończył jak poprzedni
 
Wiek spoko, sam tworzę obecnie samych 18latków. Skille rozkładam jednak tak by coś miał na start wonderful. Ostatnimi czasy zwykle zapasy, by dyktował płaszczyznę walki czyli albo grappler obalal dość łatwo albo "striker" bronił obaleń, choć primary skillsy słabe w boxie/MT to punches i SD może mieć wysoko i zdziwić niektórych ;)
Tacy też mogą wygrać, zależy z kim zawalczą i co dałeś mu za secondariesy, czy ma czym skończyć.
 
Secondaries, czyli w sensie jego ogólnie umiejętności czy specjalne zdolności? Jeśli to pierwsze, to też rozdawałem głównie z naciskiem na zdolności strikerskie - 5/4/4/3, natomiast cała reszta 3, jedynie defensywa uderzeń na 4. Specjalne zdolności to standard - granitowa szczena, serducho i KO power poparte 5 w siłę z atrybutów.

Czyli ogólnie mówisz, że to zależy od tego, jakiego kozaka dostanę w pierwszej walce? Tak więc chyba go jednak z tydzień potrenuję skoro mu rozpisałem sesje i wtedy zobaczę co z tego wyjdzie.

A jeszcze jedno ostatnie pytanie. Jak mam propozycję walk z kontraktem w Rio de Janeiro, a mój fighter ma bazę w Helsinkach to jak kwestie przelotów miałyby wyglądać? Ogólnie cieszę się, że dostałem tą propozycję, ale nie wiem jak mam pogodzić ten temat zbytnio..
 
Secondaries, czyli w sensie jego ogólnie umiejętności czy specjalne zdolności? Jeśli to pierwsze, to też rozdawałem głównie z naciskiem na zdolności strikerskie - 5/4/4/3, natomiast cała reszta 3, jedynie defensywa uderzeń na 4. Specjalne zdolności to standard - granitowa szczena, serducho i KO power poparte 5 w siłę z atrybutów.

Czyli ogólnie mówisz, że to zależy od tego, jakiego kozaka dostanę w pierwszej walce? Tak więc chyba go jednak z tydzień potrenuję skoro mu rozpisałem sesje i wtedy zobaczę co z tego wyjdzie.

A jeszcze jedno ostatnie pytanie. Jak mam propozycję walk z kontraktem w Rio de Janeiro, a mój fighter ma bazę w Helsinkach to jak kwestie przelotów miałyby wyglądać? Ogólnie cieszę się, że dostałem tą propozycję, ale nie wiem jak mam pogodzić ten temat zbytnio..
Secondariesy to punches,striking defence itd. Kurde, tak równo rozłożyłeś :)? To gość nie ma nic dobrego, a wszystko maksymalnie przeciętne, ładnie mówiąc :P
A co do tych granite chinów itd. To pamiętaj, że nawet jak zaznaczysz to nie znaczy, że będzie to miał. To jest losowanie jedno jebane ;) Jak zaznaczysz to znaczy, że dostanie w skali 0-150 co najmniej +30 do danej cechy, czyli wciąż możesz mieć ko power 30/150...ale jeśli los Ci dał zawodnika z ko power 120/150, a Ty zaznaczyłeś to będzie miał megajebnięcie 150/150 ;) Tak to działa.

Nawet jakbyś primarisy równo rozłożył to wciąż rywal nie wiedziałby w czym jesteś lepszy. Mógłbyś mieć wonderful takedowns i submissions np. i obalić go i poddać, bo on byłby na 3/4 we wszystkim. No, ale dochodzi jeszcze w parterze hidden inteligence, nie wiem czy nie confidence też a jeszcze jest determinacja... No i ogólnie losowa jest to gra, więc nie zawsze jest po myśli, a wielu rzeczy trzeba się po walkach o zawodniku domyślać.

No z Rio do Helsinek dość daleko. Są opcje zwykłych przelotów zwykłej klasy i 1 klasy, dwa razy droższe. Wejdź sobie w map i na dole masz Checks cost of visiting/moving. Tam masz kwoty potrzebne i dystanse między miastami i ile energii traci zawodnik na przelocie. 1 klasa oczywiście połowę droższa, ale połowę mniej energii tracisz i morale. To jest mega rozbudowana gra ogólnie jak na przeglądarkową. Na pewno wartto znać angielski i czytać tutoriale, bo wiele uczą ;) Co do przelotów jest też opcja private jetów, droższe opcje, ale energii się nie traci no i ktoś musi Ci sprzedać miejscówkę i musi taki lot być w interesującm Cię terminie. Ja już mam dwa samoloty, żeby się nie pierdolić za bardzo z tym, ale staram się by nie latali daleko raczej. Bazę mam w Montrealu,moi walczą głównie w LA, Las Vegas, Montrealu i Nowym Jorku. Dość blisko, gwiazdy do Tokyo i Londynu jeszcze latają ;)
 
Też polecam te tutoriale (to "i" na każdej zakładce). Tam jest praktycznie wszystko wypisane. Ja ogólnie teraz sobie gram 4 zawodnikami na wyspie, trzech z nich ma rekord 2-1 i jeden z nich 3-1. Na normalną grę zbieram póki co tylko kasę bo nie mam zbytnio czasu, ale mam fajny sposób na łatwy zarobek (pewnie wszyscy to znają, ja się skapnąłem niedawno). We "Free Agent List" szukamy zawodników, którzy po prostu mają sporo hajsu (zazwyczaj zawodnicy po trzydziestce) i staramy się ich zatrudnić. Póki co zarobiłem tylko (jak dla mnie aż) 100k. Teraz poluję na zawodnika, który ma 260k na koncie :D
 
Jeszcze raz dzięki @Born2kill za porady :beer:

Piszę to, bo dzięki nim, udało mi się dzisiaj wygrać jednym zawodnikiem walkę :wink: Choć nie obyło się bez kontuzji, to walka na plus - pięknie jebnięte KO highkickiem i uderzeniami :cool:

No i muszę napisać, że z tamtym też miałeś rację, bo mój inny zawodnik ostatnio wtopił przez poddanie, pomimo że jego rywal miał podobne statystyki i na papierze walka wydawała się być wyrównana.
 
Luzik :) No, tylko @raynor187 widzisz primariesy, a secondary skillsy już różnie ludzie rozdzielają, fizyczne też, nie raz myląc rywala. Jak np. ja tworzę zapaśnika, ale ma punches i striking defence i obroną przed obaleniami ;) czy clinchwork zamiast którejś z nich, bo jakoś łatwiej mi podtrenować punches/SD/TD. No, ale i tak najważniejsze hiddeny i oby nie były zjebane...Czasem wygrasz 8 walk typem, dobrze trenuje, ma argumenty do wygrywania i narzucania swego planu, ale dostaje cios i się okazuje, że nie ma szczeki. Tylko do tego czasu nie przyjmował wcale ;) Albo szybko się rozcina i po paru gongach przegrywasz przez tko cut ;) albo jest głupi i mimo megaskilli obronnych jak już wylądujesz w inteligentnym grapplerem na macie to ten Cię poddaje dość szybko ;) Tak jak mój czerwony pas BJJ kiedyś odklepał gilotynę po 30 sekundach z rąk lżejszego, czarnego pasa, który dodatkowo miał przed walką jakieś 50% energii...No i poza red beltem, suby 15- i def grappling 15+...a klepał 1 próbę gilotyny po własnym obaleniu :D
Ostatnio problemem dla mnie są walki z lżejszymi. Mimo paru kotów wkracza jakiś malec do wagi wyżej i się okazuje w walce szybszy, więcej punktujący..Teraz to co prawda porażki z jednączy dwie dywizję niżej chodzącymi goścmi, ale jak kiedyś 145lbs gość, mocny, bo mocny, ale obijał i składał mojego półciężkiego, wówczas najlepiej wytrenowanego z moich to się załamać tą grą można było ;)
 
Już mnie zaczyna irytować ta gra. Mam zapasy na 12, takedown off na 12, mój przeciwnik ma zapasy na 7. Daję 100% agresywności i 100% w obalenia i żadna z przynajmniej kilku prób się nie udaje, za to gdy identyczna sytuacja trafia się w drugą stronę (ja 7 zapasy + 12 td def, przeciwnik 12 zapasy), gdzie ja daję w adapt to fight 100% obalenia, to przeciwnik obala mnie przy pierwszej próbie, jak jakimś cudem uda mi się wstać, przeciwnik nie ma problemu z ponownym obaleniem. To tylko taki przykład, który akurat pamiętam, ale podobnych sytuacji miałem więcej. Czasami prawie, że idealnie przewidzę gameplan rywala, a i tak nic mi to nie daje bo przeciwnik rzucą mną, łapie w klincz lub po prostu napierdala po głowie, mimo, że umiejętności mojego zawodnika i jego gameplan powinny choć w małym stopniu temu zapobiec. Ale najgorsze, to klincz + łokcie. Sam sobie zrobiłem jednego takiego zawodnika, gdy go stworzyłem ustawiłem mu gameplan i od tamtej pory ani razu NIC w nim nie zmieniałem (koleś nawet nie jest w żadnym gymie) i ma rekord 9-3 :confused:
Trochę musiałem się wyżalić :wall:
 
Chce ktoś trochę ponad 500k ? Kończę z tą grą, ponieważ mam mało czasu i ostatnie pojedynki przegrałem dlatego, że po prostu zapomniałem ustawić gameplan i np mając strikera z niebieskim pasem obalałem czarny :crazy:
Jak ktoś chce, to niech wstawia link do profilu i dzisiaj powinny znaleźć się pieniążki na koncie.
Jeszcze mam pytanie, można gdzieś usunąć konto, czy będzie ono tak trwało nieużywane?
 
Moj tygodniowo przynosi straty ze 40k :D ale trenuja moi,wiec po prostu dokladam do biznesu :D
@RaphTaba każda walka jest inna, są też hiddeny. Moze rywal z zapasami 12 mial TO z kolei na 14 albo 15? Moze byl nizszy i latwiej bylo mu wjezdzac w nogi. No, a przede wszystkim moze ustawil inna taktyke, bo 100% agresji i prob obalen to nie jest zbyt dobry pomysl, bo przewidywalny i meczacy. Zalezy jak druga strona sie ustawia,jesli agresywnie to obalenie moze wejsc,ale jesli na kontre i broni obalen to w koncu Cie ubije. Nie ma regul.

Ja wczoraj przegralem w 25minucie walki poddaniem pas w 145lbs moim Linharesem. Prowadzac na punkty, ale w sumie spodziewalem sie takiego obrotu sprawy,bo moj klepal niestety juz nie raz (4 w MMA i raz w TWGC), mimo prawie sensacyjnych poddan, elite def grapplingu, mocnego czarnego pasa blisko elite...Na tyle znam ta gre,ze czulem,ze nawet prowadzac na punkty walka pewnie w koncowce trafi na glebe i to rywal wygra, choc bylem uwaznie niby ustawiony w parterze (gdy byl poddawany bylem bardziej agresywny ze swoim GnP i sie dal lapac,chcialem zmiany...a efekt ten sam) ;]

Ja tez juz malo czasu mam, ale staram sie ogarniac co trzeba, choc juz zabawa nie ta. Zwlaszcza, gdy nie czujes,ze wchodzisz z checi tylko tak jakby "obowiazku", ze jednak trzeba zajrzec i poustawiac co trzeba ;)
 
Moj tygodniowo przynosi straty ze 40k :D ale trenuja moi,wiec po prostu dokladam do biznesu :D
@RaphTaba każda walka jest inna, są też hiddeny. Moze rywal z zapasami 12 mial TO z kolei na 14 albo 15? Moze byl nizszy i latwiej bylo mu wjezdzac w nogi. No, a przede wszystkim moze ustawil inna taktyke, bo 100% agresji i prob obalen to nie jest zbyt dobry pomysl, bo przewidywalny i meczacy. Zalezy jak druga strona sie ustawia,jesli agresywnie to obalenie moze wejsc,ale jesli na kontre i broni obalen to w koncu Cie ubije. Nie ma regul.

Ja wczoraj przegralem w 25minucie walki poddaniem pas w 145lbs moim Linharesem. Prowadzac na punkty, ale w sumie spodziewalem sie takiego obrotu sprawy,bo moj klepal niestety juz nie raz (4 w MMA i raz w TWGC), mimo prawie sensacyjnych poddan, elite def grapplingu, mocnego czarnego pasa blisko elite...Na tyle znam ta gre,ze czulem,ze nawet prowadzac na punkty walka pewnie w koncowce trafi na glebe i to rywal wygra, choc bylem uwaznie niby ustawiony w parterze (gdy byl poddawany bylem bardziej agresywny ze swoim GnP i sie dal lapac,chcialem zmiany...a efekt ten sam) ;]

Ja tez juz malo czasu mam, ale staram sie ogarniac co trzeba, choc juz zabawa nie ta. Zwlaszcza, gdy nie czujes,ze wchodzisz z checi tylko tak jakby "obowiazku", ze jednak trzeba zajrzec i poustawiac co trzeba ;)
Może źle to ująłem bo oczywiście nie wiadomo czy bym wygrał te walki, gdybym ustawił taktykę, ale chodzi o to, że ja praktycznie tego nie ruszałem, ponieważ z nadmiaru obowiązków po prostu zapominałem, więc bezsensu ciągnąć to na siłę.
 
Dzisiaj wygrałem pierwszą walkę- TKO w 2.30 pierwszej rundy, więc poszło dobrze :)
Jednak piszę bardziej w sprawie tego, czy jak już "dorzuciłem" zawodnika do jakiegoś Gymu, to muszę coś więcej wybierać i klikać, czy on już sam się jakoś trenuje? :)
 
Siema chłopaki, niedawno zacząłem grać i średnio mam pojęcie o co chodzi. Coś tam moi powygrywali, coś poprzegrywali. Jakieś KSW w grze istnieje ? :D
 
Panowie, orientujecie się, gdzie się ustawia zbijanie wagi? Jeden z moich zawodników ma naturalne 203 funty. Tak ustawiłem, żeby nie musiał nic zbijać ;) A tutaj planuje cięcie do 191 lbs, nie wiem, po co, bo i tak w półciężkiej ma walkę :) Chciałbym to zmienić, żeby trzymał swoją i w ogóle nie zbijał.
 
Panowie, orientujecie się, gdzie się ustawia zbijanie wagi? Jeden z moich zawodników ma naturalne 203 funty. Tak ustawiłem, żeby nie musiał nic zbijać ;) A tutaj planuje cięcie do 191 lbs, nie wiem, po co, bo i tak w półciężkiej ma walkę :) Chciałbym to zmienić, żeby trzymał swoją i w ogóle nie zbijał.
Wprawdzie już dość dawno nie gram, ale to akurat pamiętam. Masz napisane do jakiej wagi zawodnik jest w stanie zejść. Im lepszy jest jego atrybut Conditioning oraz im więcej ma energii, tym więcej jest w stanie zrzucić. Ale jeśli waży 203 i walczy w półciężkiej, to nie zbija nic.
 
Ta gra ma coś w sobie, że mam ochotę do niej wrócić.
Chyba spróbuje założyć jakąś org bo mimo, że oddałem cały mój hajs, to mój gym nie dość, że się utrzymał bez mojej pomocy, to jeszcze wygenerował mi 300k :cool:
 
Jeden z moich zawodników jest w półfinale jakiegoś turnieju dla debiutantów. Nagroda dla zwycięzcy to 2 miechy Vipa :) Jutro walczy o finał :)
 
Powodzenia.
Chociaż niestety muszę przyznać, że jak jeszcze grałem, to było dość łatwo wygrać ten turniej. Gorzej było z tym dla VIP'ów.
 
Właśnie widzę, że (odpukać) nie jest strasznie trudno, bo jest w finale i walczy z jakimś męczybułą, co decyzje wyciąga.
Moje (krótkie) doświadczenie mówi, że do tego turnieju (non-allowed training) trzeba stworzyć gościa o maksymalnym dopuszczalnym wieku (żeby miał więcej punktów do dyspozycji) i nabić mu bjj jak się da. Bokserzy z dobrymi parametrami, których miałem, byli składani przez niebieskie pasy bjj, a sami nawet małego nokdaunu nie potrafili zafundować ;)
 
Back
Top