PioTRTek
WSOF Heavyweight
i ruską onuceCzyli JEBAĆ polski węgiel
Follow along with the video below to see how to install our site as a web app on your home screen.
Note: This feature may not be available in some browsers.
i ruską onuceCzyli JEBAĆ polski węgiel
Jarosław WolskiDuzo ostatnio roznych materialow sluchalem i nie pamietam w ktorym to slyszalem, ale jakis kolo stwierdzil ze nam sie bardziej oplaca przywiez wegiel z Syberii niz ze Slaska. Ruski jest bardziej kaloryczny, lepszej jakosci i cena za tone wychodzi 8$, a polski wegiel to 50$ (co do skali jestem pewien, ale dokladne wartosci moga sie nieco roznic).
I tak, i nie.To jest jakaś magia. Ale chyba to nie jest kwestia samego wydobycia i logistyki, a raczej spierdolenia organizacyjnego i kosztów tego czym obrośnięte są kopalnie.
To jest jakaś magia. Ale chyba to nie jest kwestia samego wydobycia i logistyki, a raczej spierdolenia organizacyjnego i kosztów tego czym obrośnięte są kopalnie.
Morawiecki kilka dni sam powiedział, że rezygnujemy z eksportu węgla, nie potrzebował do tego sankcji unijnych.
Podkreśliłem ci żebyś łatwiej zauważył.Te kurwy z Unii węgiel ochoczo ujebały, ale gaz o wartości 100mld. nietknięty. Po co, jak można przygłupich Polaczków ujebać (zresztą sami się o to proszą).
To jest jakaś magia. Ale chyba to nie jest kwestia samego wydobycia i logistyki, a raczej spierdolenia organizacyjnego i kosztów tego czym obrośnięte są kopalnie.
To jest głównie kwestia tego, jak głęboko w chuju mają to, że społeczeństwo ich utrzymuje.Też jest to kwestia tego jak głęboko jest ten węgiel
Polski węgiel to jest klasyczny przykład jak państwo potrafi spierdolić sprawę nie pozwalając na reprywatyzacje (a mieli mnóstwo okazji) i jak z czegoś co może być dochodowe utrzymywać coś co przynosi straty od 30 lat. Temat polskiego węglą to jest na prawde elementarny przykład spierdolenia rządzących tego pięknego kraju.To jest jakaś magia. Ale chyba to nie jest kwestia samego wydobycia i logistyki, a raczej spierdolenia organizacyjnego i kosztów tego czym obrośnięte są kopalnie.
Koleje Państwowe to drugi przykład.Polski węgiel to jest klasyczny przykład jak państwo potrafi spierdolić sprawę nie pozwalając na reprywatyzacje (a mieli mnóstwo okazji) i jak z czegoś co może być dochodowe utrzymywać coś co przynosi straty od 30 lat. Temat polskiego węglą to jest na prawde elementarny przykład spierdolenia rządzących tego pięknego kraju.
Chłopak Cię rzucił i wstąpił do konfederacji?Konfederacyjne zjeby, nie zapomnijcie wywiesić ruskiej flagi przed domem.
Ten co to rozkręcił to niejaki Czuchnowski z Gazety Zaborczej, taki mądry.
Autorytet dla wielu
A Zorro wbitego misia do paszportu.To i wszystkie ople powinni spalic...
Nie ma dowodów na to, że Banderas wiedział, że Zorro jest rosyjską onucą.A Zorro wbitego misia do paszportu.
tęskniłem za tobą od czasu tego kryzysu na granicy białoruskiejCo ty pierdolisz za przeproszeniem. Morawiecki kilka dni sam powiedział, że rezygnujemy z eksportu węgla, nie potrzebował do tego sankcji unijnych. Co wy macie z tą UE, dzieci Korwina. Jak tam Janusz? Wszystko gra? Bo widzę, że zaczął chwalić Kadyrowa. Współczuję ludziom, których ten błazen rozdziewiczył politycznie jak byli jeszcze nastolatkami, teraz będzie trauma na całe życie.
Nie wiem, jakie? Konfiskata prywatnej własności przez państwo jest zbrodnią. Pomysł jest idiotyczny@andrzej_t. które tegie głowy ze świata prawa mówiły, że konfiskata majątków rosyjskich jest realna? Padło legendarne ,,przeciwdziałanie terroryzmowi"?
Sprywatyzować górnictwo: by ci górnicy zrobili demolkę WarszawyAle wiesz jak to wygląda?
Węgiel z drugiej półkuli ziemi bjest tańszy niż nasz krajowy.
Druga sprawa że zwyczajnie danego sortymentu brakuje.
Trzecia, że kwoty jakie pojedyńczy podatnik daje rocznie na ten moloch są zatrważające.
Musieli by sprywatyzować to kurestwo, żeby te jebane nieroby mogły na siebie zarobić, a tego nie zrobią.
Nie wiem, jakie? Konfiskata prywatnej własności przez państwo jest zbrodnią. Pomysł jest idiotyczny
Podkreślanie, że Polska potrzebuje rozsądnej transformacji energetycznej, energetyki jądrowej, sprzeciw wobec odchodzenia Polski od węgla do czasu stworzenia tej alternatywy (atom) - to są dla Ciebie bzdury? Co się dzieje z Bezimiennym?Bzdury takie jak przy polityce imigracyjnej:
Co się dzieje z tą partią?
Już sam fakt, że przez kilkadziesiąt lat zorganizowana grupa terroryzuje miasto w przypadku wstrzymania haraczu paleniem opon i ogólnym rozpierdolem w mieście powinna dać ludziom do myślenia.Sprywatyzować górnictwo: by ci górnicy zrobili demolkę Warszawy
Ja tez tego nigdy nie rozumialem. Te strajki to mnie najbardziej rozwalają. Ja wiem, że mnostwo osob pracuje w kopalniach ale Oni to traktuja ta robote jakby byli jakimis rycerzami. Jakby podejmujac prace gornika mial zagwarantowana prace do konca zycia i huj z tego, ze wszyscy traca na tym pieniadze (obywatele, firmy etc) ja jestem gornik i mam wyjebane na to, ze swiat idzie do przodu, moj pradziadek kopal, dziadek, ojciec i ja tez bede kopal i moj syn tez bedzie kopal. Wyobrazacie sobie jakby w innych typach pracy panowala taka sama sytuacja? Nie chce juz wspominac o panujacym tam alkoholizmie, ktory jest duzym problemem w gornictwie.Nigdy nie mogłem zrozumieć tego fenomenu, że obchodzą się z nimi jak z jajkiem. Przyjeżdżają, podrą ryja, popalą opony i mają to co chcą. A wystarczyło by im spuścić wpierdol.
Tusk próbował pałować górników i potem PiS jechał na tym w wyborach.Nigdy nie mogłem zrozumieć tego fenomenu, że obchodzą się z nimi jak z jajkiem. Przyjeżdżają, podrą ryja, popalą opony i mają to co chcą. A wystarczyło by im spuścić wpierdol.
Na Ślasku jest mnóstwo zakładów pracy związanych z górnictwem, nie tylko kopalnie. Energetyka też oparta na węglu, a poza tym tradycja, osiedla górnicze, rodziny itp. To jest ogromny elektorat a tylko to się liczy dla polityków. Nie mówiąc już o absurdalnej ilości związków zawodowych które nakręcają gawiedź.Nigdy nie mogłem zrozumieć tego fenomenu, że obchodzą się z nimi jak z jajkiem. Przyjeżdżają, podrą ryja, popalą opony i mają to co chcą. A wystarczyło by im spuścić wpierdol.
Robiłem kilka budów "na kopalni" więc jestem świadkiem - firma zewnętrzna jako kiero budowy.To jest jakaś magia. Ale chyba to nie jest kwestia samego wydobycia i logistyki, a raczej spierdolenia organizacyjnego i kosztów tego czym obrośnięte są kopalnie.
Społeczeństwo nie wie, że budowlańcy są prawdziwymi, cichymi męczennikami naroduRobiłem kilka budów "na kopalni" więc jestem świadkiem - firma zewnętrzna jako kiero budowy.
Plan dnia robola kopalnianego:
6 rano przyjazd na wachtę.
6-6:30 przebieralnia i pogaduchy w szatni.
6:30-7:00 dojazd i dojście na miejsce pracy + pobór narzędzi.
10:45-11:45 przerwa obiadowa w kantynce (oczywiście z dojazdem w obie strony, bo jak to górnicok bez obiadku bydzie tyroł)
12:00 bohaterski powrót na miejsce pracy.
13:30 zjazd z miejsca pracy, łaźnia i do domu
14:00 punkt wyjścia z kopolni
Efektywny czas pracy: 4h 15min. Minus papierochy co 20min i pierdolenie o szopenie: 3h. To jak to ma być samowystarczalne do chuja?
Plus obciążenie biurwami w ilości 50 na jedną pochylnię czy jak to się u nich mówi. I co 5ty to sztygar od czegoś. + barbórka, 13tka + dopłaty do wczasów pod gruszą itd. itp. Kredyty oprocentowane na 1% w skali roku i tym podobne cyrki. Co kilka lat zyski. (nie wiem skąd te zyski swoją drogą). Odprawy x ileś tam pensji na do widzenia.
Mnie osobiście kurwica brała i czułem współczucie jak poganiałem swoich robotników na budowie, gdzie jebaliśmy często od 8 do 20tej koniec betonowania.
Widzicie różnicę?