Konflikt Rosja-Ukraina

To zdjęcie nie pochodzi z żadnego protestu Ukraińców. Pochodzi z 2017 roku i było zrobione podczas 11. Marszu Autonomii Śląska.
Dla Waszej informacji - barwy Śląska są właśnie żółto-niebieskie.

Przecież na tym zdjęciu nawet widać godło Śląska na dalszym planie :facepalm:. A z rzeczy bliższych przeciętnemu Polakowi - na zdjęciu widać też dawno wycofaną identyfikację sklepu Żabka.
:juanlaugh::DC:
 
1000005589.jpg
Banderowcy liczą na to, że będziemy im chronić przestrzeń powietrzną zachodniej Ukrainy.

Ale gorsze od nich są te nasze wstrętne media jak wp.pl, które otwarcie kłamią. To nie rosyjska rakieta zabiła dwie osoby w Przewodowie.
 
Oczywiście Ukraińcy robią się zdesperowani i będą podbijać stawkę emocjonalnego szantażu bo zostało pół roku do wyborów w USA, a nikt nie ma gwarancji, że Trump nie wygra. A wtedy doprowadzi do zawieszenia broni bez względu na okoliczności. Ruscy jeszcze szykują się do jednej ofensywy latem, żeby zyskać jak najwięcej terenu i grać starą ruską kartą faktów dokonanych. Putin przedłużył temperaturę w kotle tym zamachem w Crocus Hall, ale pretekstu do kolejnej mobilizacji może nie znaleźć. Zapewne wie, że Kijowa nie zdobędzie, zostaje mu Krym i Donbas, czyli de facto przyklepanie zdobyczy z 2014, tylko teraz nie będzie już potrzeba żadnych separatystów, a wejdą oficjalnie urzędnicy rosyjscy.

Bodnar to ostatnia szuja, ale on kompletnie się nie liczy w ogólnym rozdaniu. Gdy Trump wycofa pomoc, cała UE wykona piękny fikołek, bo Europy zwyczajnie nie stać na samodzielne finansowanie tej wojny w takim wymiarze. Zresztą ostatni pakiet z USA wystarczy tylko, żeby Ukraina mogła przetrwać. Szans na militarne zwycięstwo obecnie nie ma. Nawet drugiej ofensywy nie mogą przeprowadzić bo nie stać ich na potencjalne ogromne straty w ludziach.

Do tego politycy demokratyczni boją się stracić stołków i wolą mieć święty spokój. Chyba nikt nie wierzy, że będą machać kolejnym pakietem bezużytecznych sankcji? To jest tak żałosne, że nie ma o czym gadać. I to będzie moment, żeby Tusk mógł się wykazać kunsztem. Trzeba będzie sprzedać w kraju narrację UE, że pomoc Ukrainie już się nie opłaca. No albo liczyć, że dziadyga Biden wygra wybory...
 
Oczywiście Ukraińcy robią się zdesperowani i będą podbijać stawkę emocjonalnego szantażu bo zostało pół roku do wyborów w USA, a nikt nie ma gwarancji, że Trump nie wygra. A wtedy doprowadzi do zawieszenia broni bez względu na okoliczności. Ruscy jeszcze szykują się do jednej ofensywy latem, żeby zyskać jak najwięcej terenu i grać starą ruską kartą faktów dokonanych. Putin przedłużył temperaturę w kotle tym zamachem w Crocus Hall, ale pretekstu do kolejnej mobilizacji może nie znaleźć. Zapewne wie, że Kijowa nie zdobędzie, zostaje mu Krym i Donbas, czyli de facto przyklepanie zdobyczy z 2014, tylko teraz nie będzie już potrzeba żadnych separatystów, a wejdą oficjalnie urzędnicy rosyjscy.

Bodnar to ostatnia szuja, ale on kompletnie się nie liczy w ogólnym rozdaniu. Gdy Trump wycofa pomoc, cała UE wykona piękny fikołek, bo Europy zwyczajnie nie stać na samodzielne finansowanie tej wojny w takim wymiarze. Zresztą ostatni pakiet z USA wystarczy tylko, żeby Ukraina mogła przetrwać. Szans na militarne zwycięstwo obecnie nie ma. Nawet drugiej ofensywy nie mogą przeprowadzić bo nie stać ich na potencjalne ogromne straty w ludziach.

Do tego politycy demokratyczni boją się stracić stołków i wolą mieć święty spokój. Chyba nikt nie wierzy, że będą machać kolejnym pakietem bezużytecznych sankcji? To jest tak żałosne, że nie ma o czym gadać. I to będzie moment, żeby Tusk mógł się wykazać kunsztem. Trzeba będzie sprzedać w kraju narrację UE, że pomoc Ukrainie już się nie opłaca. No albo liczyć, że dziadyga Biden wygra wybory...
Z tymi banderowcami przy władzy to mam bardziej na myśli "doradców" weszelkiej maści, którzy są i przy prezydencie i przy rządzie, to nie muszą być konkretne nazwiska z tv, są związki, fundacje, te wydmuszki w Sejmie tylko biorą kasę za prawo, które mają przegłosować dla kogoś.

A co do ostatniego zdania właśnie. Biden wygra wyborcy i co dalej? Przedłużamy pomoc czyli kasa i militaria ale jak długo? Jak to mówią Amerykanie "to what end"?
Jak długo jeszcze tam wytrzymają, a jak pękną (a pękną) o co? Na co my liczmy już teraz bo sam już nie wiem?
 
@Miskatonic Bidena to już mało co będzie obchodzić. Prezydenci USA oraz innych krajów zwykle przestają się przejmować opinią publiczną w trakcie II kadencji, a sam Biden jest w takim wieku, że jakakolwiek działalność po odejściu z Białego Domu nie wchodzi w rachubę. To nie Clinton obecny zakulisowo jako mediator i lobbysta nawet po 23 latach od zakończenia prezydentury.

Jeśli Ukraina w 2024 nie zrobi nic i w 2025 podobnie to możliwe, że sami usiądą do negocjacji (nawet w przypadku wygranej Bidena). Zelensky znowu zwali winę na naczelnego dowódcę armii i będzie szukał trzeciego? Problemu braku nowych poborowych nie da się rozwiązać, sprowadzenie siłą tych co wyjechali jest niewykonalne. Ukraina może dostać broń, ale prędzej czy później nie będzie miał kto z niej strzelać.
 
Z tymi banderowcami przy władzy to mam bardziej na myśli "doradców" weszelkiej maści, którzy są i przy prezydencie i przy rządzie, to nie muszą być konkretne nazwiska z tv, są związki, fundacje, te wydmuszki w Sejmie tylko biorą kasę za prawo, które mają przegłosować dla kogoś.

A co do ostatniego zdania właśnie. Biden wygra wyborcy i co dalej? Przedłużamy pomoc czyli kasa i militaria ale jak długo? Jak to mówią Amerykanie "to what end"?
Jak długo jeszcze tam wytrzymają, a jak pękną (a pękną) o co? Na co my liczmy już teraz bo sam już nie wiem?
@Miskatonic Bidena to już mało co będzie obchodzić. Prezydenci USA oraz innych krajów zwykle przestają się przejmować opinią publiczną w trakcie II kadencji, a sam Biden jest w takim wieku, że jakakolwiek działalność po odejściu z Białego Domu nie wchodzi w rachubę. To nie Clinton obecny zakulisowo jako mediator i lobbysta nawet po 23 latach od zakończenia prezydentury.

Jeśli Ukraina w 2024 nie zrobi nic i w 2025 podobnie to możliwe, że sami usiądą do negocjacji (nawet w przypadku wygranej Bidena). Zelensky znowu zwali winę na naczelnego dowódcę armii i będzie szukał trzeciego? Problemu braku nowych poborowych nie da się rozwiązać, sprowadzenie siłą tych co wyjechali jest niewykonalne. Ukraina może dostać broń, ale prędzej czy później nie będzie miał kto z niej strzelać.
A wystarczyło się dogadać na początku w Stambule. Może I by ludzi mniej zginęło za to by się tak nie dorobili.
:fjedzia:
 
Wyznawca bandery, przywództwa państwa w teraźniejszości najbardziej skażonego nazizmem, wygłosił przemówienie z okazji zwycięstwa z nazizmem i powiedział że obecnie Rosjanie prezentują nazistowską ideologię, niech idiota spojrzy na symbole swoich generałów, kretyn, dobrze że już cała Europa i Ameryka wiedzą co to za gagatki nazistowskie, a takie bzdury tylko Helena z Kazikiem mogą łyknąć, tyle że ta Helena z Kazikiem za ukrów nie pójdą walczyć, młodzi tym bardziej, w sumie to nawet nie miałbym zamiaru iść na wschodnią granicę, czekałbym u siebie, na zachodniej granicy :pjelen:

Balastki niech się zbroją i czekają w okopach by móc ruszyć braciom na pomoc w obliczu całkowitej klęski banderowców, która nieuchronnie nadchodzi.
 
Back
Top