Konflikt Rosja-Ukraina

Dla mnie porażający jest natomiast poziom rozumowania ludzi czerpiących wiedzę z mediów, na zasadzie "co za skurwysyn Putin, co on robi - wojny mu się zachciewa? W XXI wieku?" Skoro tacy wyborcy, to jacy mają być politycy?
W USA, Rosji czy Chinach przeciętny obywatel też będzie miał nikłą wiedzę na temat polityki, czemu miałoby być inaczej w Polsce?
 
Wszyscy chcą odjebać Putina, a mi się wydaje, że na jego miejsce są takie osoby, po których ludzie jeszcze by zatęsknili za Putinem
tak i to jeszcze jak.
Przejrzyjmy przywódców partii w ROsji
Władimir Żyrinowski mówi wprost to czego nie mówi, jego wypowiedzi są tak mocne, że taki JKM i Zandberg to przy nim małe niewiniątka


Przywódca komunistów, negujący Katyń i wielbiący Stalina.

Jak to mówił Janusz Tracz: szanuj wroga swego, bo możesz mieć gorszego. Cholera wie, kto dojdzie do władzy po Putinie. W najlepszym scenariuszu oligarchowie, o najgorszym lepiej nie myśleć, bo może to oznaczać konflikt nuklearny a Polska bedzie wtedy zniszczona...
 
Kluczem w tej wojnie będą Chiny. Oby Jankesi i spółka nie poświęcili Tajwanu w zamian za odwrócenie się skośnookich od kacapskiej agresji. Tajwan to TSMC, a bez chipów z TSMC leżą na maxa światowe gospodarki. To tak jakby dać komuś dostęp do taboretu na którym stoimy ze stryczkiem na szyi.
 
W USA, Rosji czy Chinach przeciętny obywatel też będzie miał nikłą wiedzę na temat polityki, czemu miałoby być inaczej w Polsce?
W USA wystrugany został Biden. Rosja to dyktatura służb z sankcjonowaną opozycją, Chiny do dyktatura partii bez opozycji. Tam sobie nikt opinią obywateli nie zawraca głowy.
Taka tylko refleksja, że całe to wrzucanie głosów do urn jest jedną wielką stratą czasu.
* Po prostu zgorzknienie się ze mnie wylewa XD
 
Last edited:
Boris Johnson właśnie wykluczył Rosję z dostępu do funta brytyjskiego i powiedział że USA zrobi to samo w stosunku do dolara amerykańskiego. O 19 30 przemówienie Bidena. Mam nadzieję, że będą sankcje na SWIFT
IMG_20220224_191524.jpg


Niemcy :jimcarreyvomit:
 
Jak to mówił Janusz Tracz: szanuj wroga swego, bo możesz mieć gorszego. Cholera wie, kto dojdzie do władzy po Putinie. W
Tu to akurat dobrze na przykładzie Łukaszenki widać. Jak te nasze błazny się emocjonowali, żeby zrobić demokrację na Białorusi, bo Łukaszenka zły dyktator... czym go tylko wpędzili w ręce Putina, bo już nie miał żadnego wyjścia utrzymać choć resztki niezależności. I teraz mamy de facto Putina za rogiem.
 
Tu to akurat dobrze na przykładzie Łukaszenki widać. Jak te nasze błazny się emocjonowali, żeby zrobić demokrację na Białorusi, bo Łukaszenka zły dyktator... czym go tylko wpędzili w ręce Putina, bo już nie miał żadnego wyjścia utrzymać choć resztki niezależności. I teraz mamy de facto Putina za rogiem.
Coś jak Irak, Libia w wydaniu słowiańskim...
... tyle że Łukaszenko jeszcze bawi się w te zagrywki: wyrzuce cie z uczelni, nigdzie mieszkania nie wynajmiesz, z pracy cie wyrzucą. Sam wyjedziesz z kraju i nawet nie muszę cie wsadzać do wiezienia. Tak długo było jeszcze u Putina, ale w przeciągu ostatnich dwóch lat Putin usuwa fasady demokracji, wcześniej jeszcze Nawalny mógł działać i Memoriał...
 
Nie ma się czym podniecać. Biden i Sholz (czy jak mu tam) już kilka miesięcy temu ustalili z Putinem, że Białoruś i Ukraina wracają pod ruski but. To teraz, to tylko teatrzyk bo przecież nie można powiedzieć tego głośno. A Wy się tu emocjonującie jakimiś "sankcjami" i groźnymi przemówieniami dziadziusia Bidena, babci Ursuli o naszych bohatyrach z Sejmu to nawet nie wspomnę bo to kabaret zwykły.
 
tak i to jeszcze jak.
Przejrzyjmy przywódców partii w ROsji
Władimir Żyrinowski mówi wprost to czego nie mówi, jego wypowiedzi są tak mocne, że taki JKM i Zandberg to przy nim małe niewiniątka


Przywódca komunistów, negujący Katyń i wielbiący Stalina.

Jak to mówił Janusz Tracz: szanuj wroga swego, bo możesz mieć gorszego. Cholera wie, kto dojdzie do władzy po Putinie. W najlepszym scenariuszu oligarchowie, o najgorszym lepiej nie myśleć, bo może to oznaczać konflikt nuklearny a Polska bedzie wtedy zniszczona...

Jak miałem kilka lat (na początku lat 90) ten żyrynowski mówił, że jak dojdzie do władzy to zmiecie Polskę z mapy. Strasznie mnie to wtedy przeraziło, pamiętam to do dzisiaj.
 
Czy my będziemy następni?
Nie bezpośrednio, jednak napewno jesteśmy uwzględnieni w mocarstwowych planach Rosji.

Ogólnie to kiedyś obiło mi się o uszy że z Europy ma powstać jedno wielkie państwo, i nie będzie Polski niemiec czy Francji, będzie muktikulti ale na ile to prawda to nie mam pojęcia, tutaj nawet na to paznokcia nie postawie ;)
 
Jeśli Niemcy tak zdecydują to tak, ale Niemcom zależy na tym żeby coś dzieliło ich od Ruskich. Nie musi być to Polska w obecnym kształcie, mogą, np. dla jakichś korzyści poświęcić korytarz do Kaliningradu jeśli Ruscy się o niego upomną.
dlatego te kurwy powinny być bombardowane co kilka lat, prewencyjnie.
 
Z dupy są twoje urojone ochy i achy nt Ukrainy. Kraj przeżarty korupcją do szpiku kości, którym trzęsie kilku oligarchów. Jaka tam musi być pataolgia, jeśli już teraz półtora miliona Ukraińców woli wegetować w Polsce niż żyć w ukraińskim raju. Po opłaceniu wynajętej chaty i wydaniu kasy na życie, zostają im grosze. Mimo wszystko wolą od lat siedzieć tu niż tam

Czyli jak Polacy na Zachodzie


Szczegolnie, ze Putin wyciagał do Nas reke nie raz.

Chyba żeby nam nią zdrowo przyp*erdolić.

Kurica nie ptica, Polsza nie zagranica

:facepalm:


Summa summarum ratuje nas to że mimo iż Putin nas nie lubi, to w jakiś sposób szanuje nasz naród,

Myślę że szanuje nas do tego stopnia że nawet przyjmie nas do swojej strefy wpływów.

Piłsudski już chciał buforu ukraińskiego pomiędzy Polską a Rosją, demokratyczna Ukraina leży po prostu w naszym interesie, tak jak kraje bałtyckie czy Białoruś.

Tak dla przypomnienia, odrobina historii:

87AC4E27-9BFA-45E1-A769-8010A1F3FFF5.jpeg
 
Następna to będzie Mołdawia, już i tak jest tam separatystyczna pseudorepublika i ani Unia ani NATO

I państwa bałtyckie. Nie jest tajemnicą, że są one nie do obrony przez NATO. I teraz pytanie, czy w przypadku agresji NATO rzuci tam znaczące siły, czy wyślą symboliczne wojsko, aby nie było, że nic nie robią.

Jeśli ta druga opcja cały mit i wiarygodność potężnego NATO może szybko uleć ruinie.

Jeśli Putinowi sprawnie pójdzie na Ukrainie może pokusić się o taki teścik NATO.
 
I państwa bałtyckie. Nie jest tajemnicą, że są one nie do obrony przez NATO. I teraz pytanie, czy w przypadku agresji NATO rzuci tam znaczące siły, czy wyślą symboliczne wojsko, aby nie było, że nic nie robią.

Jeśli ta druga opcja cały mit i wiarygodność potężnego NATO może szybko uleć ruinie.

Jeśli Putinowi sprawnie pójdzie na Ukrainie może pokusić się o taki teścik NATO.
Bałtyckie będą zaraz po bo jednak chociaż się nie obronią to jednak jest te potencjalne ryzyko odwetu NATO, czego przy Mołdawii nie będzie

Putin prowokuje, chce zobaczyć na ile mu pozwolą zanim będzie musiał się wycofać.........tylko kurwa niestety na dużo mu pozwalają

Hitlerowi też z tym gówno appeasement'em na dużo pozwolili i mieli z tego tylko gorzej

Jak to kiedyś mały śmieszny brytol powiedział

"Mieliście do wyboru hańbę albo wojnę; wybraliście hańbę, ale będziecie mieli wojnę"
 
Back
Top