Kącik hip-hopowy. #rapsy

to znaczy że ma 0 wiedze na temat tego co sie dzieje na scenie albo utknąl w '90

Spoko. Przyznaje, że nie jestem na bieżąco, bo najzwyczajniej w świecie nie mam na to czasu, a sam pewnie wiesz, że w samych Stanach co rusz pojawia się "najgorętsza ksywka".

Do tego ja po prostu mam już wyrobiony gust i te "ksywki" które się teraz pojawiły to są dla mnie śmieszni chłopcy i tyle. Utwory chujowe, w większości nie nadające się do odsłuchu. Do tego mam wrażenie, że wszystko opiera się na bicie - szczególnie ten ultra chujowy trap - i dlatego ludziom to się tak podoba.

Z młodych - choć już nie tak znowu - kotów to dla mnie poziom trzymają Nehru, Badass i Earl Sweetshirt.

Oczywiście to moja subiektywna opinia i nie musisz się z nią zgadzać, ale wstrzymaj się trochę z takimi stwierdzeniami.
 
Back
Top