Serdecznie polecam wszelaki sprzęt do sztuk walki firm jajlandzkich takich jak Raja, Twins, Fairtex, King. Kilka lat temu sprawiłem sobie rękawice bokserskie firmy Raja RRB-1, od tego czasu cały czas są straszliwie eksploatowane- kilka treningów boksu w tygodniu, sparingi, sporo pracy na worku. Wyglądają od czasu zakupu jak nowiutkie z wyjątkiem tego, że schodzi z nich odrobinkę farba i na wykończeniach przy nadgarstku są malutkie pęknięcia. Są one mega wygodne, boksuje się w nich wprost idealnie. W dodatku wyprofilowały się tak jakby był robione specjalnie pod moje dłonie. Są zrobione ze skóry bydlęcej, a w dodatku zostały ręcznie szyte.
Dośc niedawno zakupiłem sobie spodenki do MMA Fairtex AB3-B i jak na razie bez zastrzeżeń. Wyglądają solidnie, fajnie się w nich ćwiczy. Myślę, że też będą służy mi przez lata. No i niedługo chyba skuszę się na zakup łapek do MMA właśnie Fairtex.
Naprawdę polecam jeszcze raz sprzęt do sportów walki z Tajlandii, gdyż jest to zupełna odskocznia jakości w stosunku do tego co wciskają nam nawet w internecie jako sprawdzone marki. Jasne, że są firmy, które oferują sprzęt tańszy i dobrej jakości jak chociażby Masters, ale nie umywa się on jednak do tajskiego względem wytrzymałości, komfortu użytkowania. Można spokojnie znaleźć tych firm spodenki, rękawice do boksu(!), do MMA, kaski, ochraniacze na golenie itp. Sporo moich klubowych znajomych bokserów, kick bokserów, czy nawet trenujących MMA ma sprzęt właśnie tych firm i nie znam nikogo kto by narzekał, albo zrezygnował z powodu zniszczenia.
A no i ważna informacja- jeżeli nie ma np. na rękawicach wydrukowanego certyfikatu autentyczności produktu, to niestety może być to podróka. W Polsce sklepy zamawiają towar raczej oryginalny, ale znajomy zza granicy opowiadał mi, że naciął się na Raja bez certyfikatu.
Wiem, trochę wyszedłem na jakiegoś fana (?) tajlandzkiego sprzętu, ale są to dość mało znane jak na polskie realia firmy i pewnie nie każdy z Was o nich nie słyszała. A jednak są rewelacyjne i warte polecenia.