Barhez ja mam pytanie taktyczne. Bo o o ile na ręcznej nasz zadowalający procent trafień, to skąd rozrzut tych typów, skoki po ligach, faceci, kobiety itp. Nie traktuj tego jako zarzut tylko jako pytanie.
Ja śledzę tylko dwie ligi kobiet (Niemcy, Polska), oglądam dużo tych meczów szczególnie PL albo live albo na emocjach pod kątem Mojej Drużyny i tak dzwonię, pytam się u źródła, jeśli kogoś znam bo i tak pewności nie ma.
Walblingen bym nie wiedział że istnieje, ale akurat kumpela z Gniezna tam grała w zeszłym roku, w tym gra w 1bundeslidze i to ona dała informacje że warto grać cały sezon itp.
P.S
Dzisiaj finał LE, Biethingen o przejście do historii żeńskiej kobiecej. Ale mecz ciężki na żylety będzie.