Ile wpierdoliłeś w 1 dzień świąt, czyli bez wstydu opowiadamy jakie mamy prawdziwe zapotrzebowanie kaloryczne.

ninja

UFC
Heavyweight
Ze swojej strony rozpocząłem klasycznie od podzielenie się ćwiartką jajeczka, następnie wjechał talerz żuru. Poprosiłem o repetę (w każdym talerzu mniej więcej ze dwa swojskie jaja, 4 plastry 3cm białej kiełbaski, szynka krojona w kostkę).
Po czym sięgnąłem po 2 plastry pieczeni rzymskiej takie gr. 3cm z 4-ma łyżkami tradycyjnej sałatki jarzynowej.
Dokładając dwa swojskie kabanosy i z cztery plastry wędzonego schabu zakończyłem rozgrzewkę.
Całość popiłem 4rema drinkami łychy z kolą.

Na podbicie węgli wjechało ciasto z kawką z mleczkiem, nie omieszkałem sięgnąć po zdrowy kawałek serniczka i babki piaskowej.

No i zaczęliśmy z bratem grilowanko.
Bilans zmagań:
- 3 sztuki 25cm szaszłyków,
- 1 biała kiełbasa klasa afrykańska
- 1 kaszanka
- 1 kiełbasa zwykła
- 3 plastry karkówki
poprawiając dużą miską sałaty z pomidorami w sosie winegre.
Do mięsa keczup, musztarda, chrzan.
+ pi razy oko 8-10 drinków łychy z kolką.

Podwieczorek:
- dwie kromki z pieczenią rzymską na swojskim chlebku z masełkiem, bonusowo talerz żurku.
Kawa na trawienie + dalej alko.

Z osiem plastrów swojskiego wędzonego szynka/inne do przygryzania.
Zając z czekolady milka, taki cirka 25cm.

Ktoś umie policzyć ile to kcal?

Wesołych

4dfcb1f29cfdb4b8f27167bd64c3b54b.jpg

Zdjęcie przypadkowe
 
Rozpiska @Siwy25_1 poszła się jebać po raz pierwszy od początku roku. Chyba z 8 jajek słoik majonezu, bigos, kiełbasa, dużo sera żółtego, o zgrozo - biały chleb, słodkie w dużej ilości, trzy kawy mleko 3,2%, litr wiśniówki z teściem (w sensie z ojcem mojej żony a nie teściem o którym mysli @Siwy25_1 . A to dopiero pierwszy dzień świąt.
Budzik nastawiony na 6 rano i pistolet na wodę schowany pod poduszką. Słyszałem jak potwory się namawiają. Ja im kurła pokaże.
 
Back
Top