Żal i ból. . . .
zajmujemy ostatnie miejsce w grupie najslabszej, jaka miec moglismy,
ale co w tym dziwnego, skoro w meczu o wszystko (jak i zreszta we wczesniejszych) wychodzimy skladem defensywnym grajac anty ofensywny football,
tak samo jak z rosja gramy jednym lewandowskim potem 20 metrow posuchy i dopiero nastepni zawodnicy, 9 pilkarzy broni, a i tak czesi dochodza do sytuacji banalnie prosto. . . .
gralimsy tak, jakby to nam starczyl remis w tym meczu,
niestety polska druzyna razila nieskutecznoscia, co z tego, ze na poczatku udawalo sie stworzyc sytuacje, jak tak samo, jak w poprzednich meczach nie wykanczalismy ich golami